Vettela nie kusi legenda Ferrari i Mercedesa

Dla Niemca ważnych jest także wiele innych czynników
19.11.1013:09
Michał Roszczyn
2597wyświetlenia

Sebastian Vettel twierdzi, że legenda reprezentowania wielkiego fabrycznego zespołu, jak Ferrari czy Mercedes w przyszłości nie wystarczy, by skłonić go do zmiany pracodawcy. Młody Niemiec wyjaśnił dzisiaj, że pozostaje zaangażowany w Red Bull Racing.

W kolumnie dla rodzimej gazety Bild, świeżo-upieczony mistrz świata napisał o swoich planach na przyszłość, a zwłaszcza, czy potrafi wyobrazić siebie podążającego ścieżką swojego utytułowanego rodaka - Michaela Schumachera.

On [Schumacher] powiedział mi, że jeżdżąc dla Ferrari czy Mercedesa można doświadczyć wyjątkowych momentów. Obie marki są przeszłością, teraźniejszością i prawie na pewno będą przyszłością Formuły 1. Każdy kierowca po cichu marzy o reprezentowaniu Ferrari bądź Mercedesa. Jednakże dołączenie do nich zależy od wielu czynników, które muszą się zgrać - sama legenda nie wystarczy. Niemniej to odległa przyszłość. Następnym krokiem jest obrona tytułu z Red Bullem. Mamy coś, co jest w Formule 1 kluczem do odniesienia sukcesu: właściwych ludzi na właściwym miejscu.

Vettel odniósł się także do sugestii, że może wyrównać lub nawet pobić niektóre z rekordów Michaela Schumachera w mistrzostwach świata. Teraz wiem, jak trudne i stresujące jest zdobycie tytułu. Michael dokonał tego siedmiokrotnie! Jednakże ja nie jestem tutaj w celu pobicia jego rekordów. Nie można porównywać mojego i Michaela życia oraz kariery. On jest po prostu legendą, podczas gdy ja dopiero zaczynam swoją przygodę z Formułą 1.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

16
NEO86
21.11.2010 10:36
Ale znacznie więcej stracił przez awaryjność samochodu
Kamikadze2000
20.11.2010 11:53
Mnie się wydaje, że Vettel to bardziej czysta szybkość, natomiast Hamilton to przede wszystkim wyszkolenie techniczne. No ale to tylko moje zdanie i pewnie większość się ze mną nie zgodzi... ;) @deeze - nie sądzisz chyba, że Turvey to wielki talent!? Według mnie to kierowca bardziej pokroju Heidfelda. Nie no, po prostu za mną nie przemawia (może imię nie te... ;) ). ;)
Simi
20.11.2010 09:09
ale przez siebie też stracil masę punktów.
NEO86
20.11.2010 08:21
Jeżeli Seba i Lewis mieliby identyczne samochody to jestem przekonany że wygrałby Vettel. @Simi Kolejny który nie bierze pod uwagę wszystkich argumentów. Mianowicie tego że Vettel przez awaryjność Red Bulla stracił kilkadziesiąt punktów i gdyby nie to, to byłby mistrzem kilka wyścigów wcześniej.
biCampeon
19.11.2010 09:43
@up - dokładnie. Seb chyba się pomylił i miał na myśli McLarena ;)
patgaw
19.11.2010 08:59
Mercedes to taka przyszlosc i legenda ze ho ho
Simi
19.11.2010 05:51
Na jakiej podstawie tak sądzisz? Lewis raczej poradziłby sobie z Sebem. Na razie nie wiemy jak poradziły sobie Vettel w bolidzie, który nie byłby dominujący. W zdecydowanie najszybszym RB6 ledwo, ledwo zdobył tytuł...Hmm...
topor999
19.11.2010 05:10
Vettel to jest gość, jest kimś.
deeze
19.11.2010 04:54
Dokładnie, może i by mógł itd, ale McLaren będzie wolał kiedyś kogoś szybszego i młodszego, coś jak Olivera Turveya, który by się uczył u boku Hamiltona tylko - wtedy nie byłoby wątpliwości dla nich kto jest liderem.
Master
19.11.2010 02:27
To nimi zostanie, ale nie w McLarenie.
dragon92
19.11.2010 02:11
Może będzie chciał zostać drugim Coulthardem albo Barichello? :P
biCampeon
19.11.2010 01:59
Button jeszcze przez kilkanaście lat w F1? Dragon, spekulujmy o realnych możliwościach ;)
dragon92
19.11.2010 01:56
McL według mnie ma skład na parę jeśli nie na paręnaście lat zaklepany.
biCampeon
19.11.2010 01:53
Czemu na pewno nie do McLarena? Whitmarsh stwierdził całkiem niedawno, że chętnie widziałby u siebie Vettela. Jeżeli chodzi o Lewisa, to nie sądzę, by robił z tego problemy. Ponadto uważam również, że Lewis poradziłby sobie z Sebem na torze.
Czechoslowak
19.11.2010 01:48
Jeśli Mercedes zbuduje na przyszły sezon dobry bolid (może nie mistrzowski, ale pozwalający walczyć o zwycięstwa), to czuję, że Vettel skorzysta z opcji przedłużenia kontraktu z Red Bullem na rok, a w 2013 zastąpi w Mercedesie Schumiego. Jeśli tak się nie stanie, to będzie jeździł w Red Bullu przez najbliższe 5 - 6 lat (myślę że tyle jeszcze Alonso pojeździ w Ferrari). Do McLarena na pewno nie trafi, przynajmniej póki jeździ tam Hamilton...
jpslotus72
19.11.2010 01:11
Gdyby decydować miała sama marka zespołu, to polecałbym Vettelowi... Lotusa. :)