Walencja nie chce organizować Grand Prix Europy?

Podobno miasto co roku musi dopłacać do wyścigu 20 milionów euro
24.11.1010:18
Grzegorz Filiks
2861wyświetlenia

Organizatorzy Grand Prix Europy Formuły 1, które rozgrywane jest na ulicznym torze w Walencji podobno rozpaczliwie starają się przekazać kontrakt na przeprowadzenie wyścigu innemu obiektowi.

Taką informację podał hiszpański dziennik El Periodico, według którego prezydent administracji regionalnej Walencji - Francisco Camps zdecydował, że portowego miasta nie stać na coroczne opłaty do kasy F1 i koszty związane z organizacją grand prix.

Podobno Camps przy okazji przeprowadzania zawodów w czerwcu spytał Berniego Ecclestone'a, czy kontrakt na wyścig w Walencji, podpisany na lata 2008-2012, można wcześniej zakończyć. Szef F1 miał „kategorycznie odmówić”.

W artykule El Periodico czytamy, że organizatorzy Grand Prix Europy wydają co roku 30 milionów euro - 18 milionów to opłata dla grupy Ecclestone'a, pozostałe 12 milionów idzie na budowę i dekonstrukcję toru ulicznego. Dochody ze sprzedaży biletów to obecnie zaledwie 10 milionów euro. W sezonie 2008 zawody przyciągnęły na trybuny 112 tysięcy widzów, natomiast w tym roku tylko 75 tysięcy.

Ecclestone rzekomo powiedział Campsowi, że miałby się znaleźć alternatywny promotor i obiekt. Hiszpańska gazeta sugeruje, że negocjowano już z torami w Alcaniz i portugalskim Portimao. W tym samym czasie pojawiły się doniesienia, według których Camps i burmistrz Walencji - Rita Barbera spotkali się z przedstawicielami Ferrari, by zbudować w mieście park rozrywki włoskiej marki podobny do tego, który istnieje już w Abu Zabi.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

23
NEO86
07.12.2010 07:33
Osobiście nawet podoba mi się Walencja chociaż zdaję sobie sprawę z tego że nie jest to jakiś super efektowny tor chociaż na pewno lepszy od Singapuru czy Węgier
Piotrek15
24.11.2010 07:29
Dawno nie cieszyły mnie tak problemy finansowe zarządców któregoś z torów :D
bartek199874
24.11.2010 06:25
super wiadomość.GP europy powinno być na Imoli albo red bull ringu a nie na czymś takim.Walencja to kiepska podróbka monako(tak samo jak singapur).
AleQ
24.11.2010 06:18
Imola ?? Po przebudowie to jest niesamowicie nudny tor. Bardziej bym liczył na Portimao albo na Red Bull Ring ...
pro
24.11.2010 05:47
Niech Imole dadzą :] To byłoby jak dla mnie super rozwiazanie.
General
24.11.2010 05:21
Niech dadza np. 2x Australie, ale ci tez narzekaja, ze koszta duze, a tam fajnie idzie im sciganie:)
yaper
24.11.2010 04:14
Dobrze, że jest szansa zniknięcia z kalendarza jednego z najnudniejszych torów. Co roku dochodzą nowe tory: Indie, USA, Rosja, Włochy itd. Rezygnacja zamulaczy typu Walencja nieco ułatwia sprawę takim obiektom jak Spa czy Monza. Trzymam kciuki za uwolnienie z zobowiązań Walencji.
krzysiek_aleks
24.11.2010 03:53
Najlepiej, jakby to GP przenieśli na AVUS, Red Bull Ring lub Montjuich
Adakar
24.11.2010 03:12
12 milionów na budowę i dekonstrukcję ... Mother of God ... Co oni cały ten PORT budują a później go wysadzają czy co ... ??? Chyba że w tym też jest opłata za całoroczne "przechowanie" wszystkiego ... ale i tak ... Za 12 milionów to ja tam moge jechać sam im to porozbierać
Masio
24.11.2010 02:56
Ten tor jest jednym z najnudniejszych. Cieszyłbym się gdyby zniknął. ;) Zanim odbył się wyścig w 2008, myślałem, że tor będzie wyglądał tak wspaniale, jak w Monako. Gdy obejrzałem wyścig, stwierdziłem, że tor jest brzydki i nudny.
svt
24.11.2010 02:22
Ale po co nam Rzym? Kolejny uliczny gniot, na którym nic się nie będzie działo, a tylko dziad i celebryci będą się zachwycali atmosferą na torze. Może jeszcze za Monzę?
deeze
24.11.2010 02:14
Do Rzymu z tym wszystkim i wilk syty i owca cała, a my będziemy mieć jakiekolwiek szanse na trochę mniej nudny tor.
Tom_Bombadil
24.11.2010 01:55
A w przyszłym roku przyjdzie 50 tys. i tor padnie finansowo. I słusznie... kibice nawet na żywo nie chcą oglądać zawodów na najnudniejszym torze w sezonie...
svt
24.11.2010 12:36
W końcu dobra wiadomość. Niech już będzie kolejne lotnisko, bo gorzej niż tutaj nie może być. Nie wiem jak w tym roku, ale 2 lata temu mieliśmy na tym torze 2 wyprzedzania, a rok temu ani jednego(!).
jpslotus72
24.11.2010 12:35
A ja chciałbym, żeby GP Europy wróciło na Nurburgring, a GP Niemiec było rozgrywane tylko na Hockenheim - i oba wyścigi odbywałyby się znowu w jednym sezonie (w końcu Niemcy mają najwięcej kierowców w stawce). Nie przepadam za Walencją... Ewentualnie gdyby dało się uruchomić Imolę...
THC-303
24.11.2010 12:03
Powinni przenieść GP Europy do Jerez. Tor sprawdzony, ciekawy i zostałoby w Hiszpanii.
Lolkoski
24.11.2010 11:10
Tor wygląda ładnie, ale jak do tej pory to w wyścigach na nim najbardziej widowiskowy był wypadek Webbera z tego roku zatem F1 mogłaby się obejść bez tego toru - niekoniecznie zastępując go jakimś nowym
Ralph1537
24.11.2010 10:48
szkoda by było gdyby odpadł ten tor
francorchamps
24.11.2010 10:37
http://www.youtube.com/watch?v=EycYUzlR_iI To byłoby niezłe.. A dla kogoś kto właśnie tą trasą codziennie jeździ do pracy czyli dla mnie, byłoby to coś nieprawdopodobnego... czy to możliwe......??
akkim
24.11.2010 10:21
Zaskoczony jestem? Taki spadek po biciu piany i setkach podziwów, burmistrz z takim nazwiskiem a nie może zrobić "Odlotowych wyścigów".
Maly-boy
24.11.2010 10:08
już nie wiem co gorsze ,procesja w Walencji czy jakiś kolejny tor typu 'lotnisko'
francorchamps
24.11.2010 09:57
Dziwne że w sezonie 2010, czyli premierowym Alonso w SF było mniej jego rodaków niż w 2008, kiedy to Fernando walczył rozpaczliwie o awans do Q3.. Ale być może w 2008 było ich tak dużo bo byli ciekawi nowego GP, jak zobaczyli że emocji na tym torze raczej za wiele nie uraczą to dali sobie spokój.. Pozdro!!
vermaden
24.11.2010 09:39
Wreszcie jakas dobra wiasomosc, moze zobaczymy procesje w Walencji rzadziej niz raz w roku ...