Przewodnik Renault: Zaczyna się sezon zimowy

Dla wielu osób w zespole jest to zdecydowanie najciekawszy okres w całym roku
24.11.1010:35
Inf. prasowa
3442wyświetlenia

Teraz, kiedy dobiegł końca sezon F1, można odnieść wrażenie, że zespół Renault jest w trybie wyciszenia, ale nic bardziej mylnego, gdyż w rzeczywistości zbliżamy się coraz bardziej do narodzin naszego nowego bolidu na sezon 2011. Za nieco ponad miesiąc, niemal wszystkie komponenty będą wyprodukowane i gotowe przed fazą budowy bolidu na początku stycznia.

Mimo wszystko, kilka następnych tygodni przed świętami, będzie okazją do wakacji dla załogi wyścigowej podróżującej po całym świecie. Po 19 wyścigach wszyscy z pewnością zasługują na dobry odpoczynek. Ostatnia część sezonu była wyjątkowo ciężka, biorąc pod uwagę tyle długodystansowych lotów pomiędzy Europą i Azją. Do tego, w ostatnich pięciu tygodniach, większość ekipy pracowała podczas trzech wyścigów i sesji testowej, co dało się we znaki.

Jednakże zanim mechanicy znikną na wakacjach, będą musieli rozpakować cały ładunek, który powróci z Abu Zabi dzisiaj po południu. W tym oba podwozia R30, które zostaną rozmontowane, przebudowane i przygotowane jako przyszłoroczne auta pokazowe. Wszystkie inne zapasowe podwozia odchodzą na emeryturę i prawdopodobnie nikt więcej nie będzie nimi jeździć. Zamiast tego, staną się eksponatami muzealnymi i będą podróżować po całym świecie jako bolidy pokazowe.

Dla wielu osób w zespole jest to zdecydowanie najciekawszy okres w całym roku. Fabryka pracuje na pełnych obrotach, we wszystkich działach panuje krzątanina, a nowy bolid nabiera kształtów. Laboratorium kompozytów jest obecnie mocno zajęte - co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, że 80% bolidu wykonuje się z włókna węglowego. Za każdym razem, kiedy przechodzi się obok laboratorium, można zerknąć przez szybę i zobaczyć chłopaków, którzy układają błyszczące płaty włókna węglowego. Teraz widać, jak nabiera kształtów skorupa podwozia.

Źródło: RenaultF1.com

KOMENTARZE

6
Sir Wolf
24.11.2010 04:16
Tak naprawdę nie wiadomo co Renault przygotuje. Gdyby bazowali na obecnym bolidzie przy projektowaniu przyszłorocznego, byłyby szanse na utrzymanie się w obecnym układzie sił. Natomiast gdy projekt zaczyna się od zera... Może wyjść zarówno mistrzowska maszyna jak i złom pokroju Toro Rosso.
jpslotus72
24.11.2010 12:46
Pracują, konstruują, produkują - tylko nie wiedzą, co: Renaulta czy Lotusa?...
Lolkoski
24.11.2010 11:13
Fajną mają robótkę
akkim
24.11.2010 10:26
I tak oto Formuła zeszła do podziemia, teraz, co kto robi płynął doniesienia, jak mróweczki w ukryciu w technologii boje, pewnie Pan Newey też już zaczął egzorcyzmy swoje.
paymey852
24.11.2010 10:12
2011, 4 wyścigi do końca i ośmiu kierowców z szansami na mistrza, to było by coś ...
francorchamps
24.11.2010 09:51
Ciekawe czy R31 wyrobi sobie mocną pozycję w TOP5 i zacznie regularnie punktować dwoma autami, czy zostanie wchłonięty przez peleton składający się z Wiliamsa, Force India, Sauber i nie daj Boże Torro Rosso... oto jest pytanie...