Tost: Toro Rosso czeka długa zima

"Czeka nas kilka trudnych miesięcy, ponieważ mamy wiele pracy do wykonania"
24.11.1013:22
Łukasz Godula
1569wyświetlenia

Szef Scuderii Toro Rosso - Franz Tost uważa, że jego zespół czeka długa zima ciężkiej pracy, by poprawić dziewiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

Sebastien Buemi i Jaime Alguersuari finiszowali na punktowanych pozycjach w tym sezonie jedynie osiem razy i Tost twierdzi, że zespół potrzebuje poprawek, by ich kierowcy byli bardziej konkurencyjni w 2011 roku.

Nie jestem całkowicie zadowolony z zakończonego sezonu, czeka nas kilka trudnych miesięcy, ponieważ mamy wiele pracy do wykonania - powiedział Tost serwisowi AUTOSPORT. Musimy po prostu nadgonić.

Jest to postępujący z roku na rok proces rozwojowy - nie możesz nigdy się zatrzymać. Będziemy ciężko pracowali. Ciągle musimy poprawić infrastrukturę, musimy sprowadzić ludzi. Czeka nas wiele pracy, jednak mamy nadzieję, że wszystkie zadania, które zaplanowaliśmy uda się wykonać z powodzeniem.

Tost sądzi, że Toro Rosso może pozostać w przyszłym roku przed takimi zespołami, jak Lotus czy Virgin, dla których będzie to drugi sezon uczestnictwa w F1. Tak, jestem o tym przekonany - powiedział. Będziemy ciężko pracowali, ponieważ jest to nasz cel.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

8
NEO86
07.12.2010 07:57
Toro Rosso to zespół do szkolenia młodych talentów i nikt nie oczekuje od nich wygrywania wyścigów mogliby jednak podciągnąć się trochę
Jędruś
24.11.2010 10:44
Oni nie potrzebują pay driverów bo mają kasę od Red Bulla. Nikt on nich niczego nie oczekuje.Tam kierowcy pokroju Buemiego czy Alguasariego mają pokazywać, że nadają się na kierowców F1 z prawdziwego wrażenia.
SirKamil
24.11.2010 08:29
STR to nie jest zespół od osiągania czegokolwiek ani rozwijania się. Oni mają za możliwie małe pieniądze robić bolidy z przyjaznym balansem i szerokim wachlarzem ustawień do szkolenia młodych zawodników. De la Rosa? Bez jaj.
marrcus
24.11.2010 08:14
nie mozna było sprzedawac nadwozia, widać raczej nic nie pomogli RBR najlepszy bolid a ci najgorsi
jpslotus72
24.11.2010 04:16
@marrcus Z tego co pamiętam, przed tym sezonem - tak owocna wcześniej - tego rodzaju współpraca i dzielenie się konstrukcjami pomiędzy RBR a TR zostały zabronione... Toro Rosso musi radzić sobie samo - a czy coś tam nieoficjalnie przecieknie z RBR, nie wiadomo - osobiście wątpię.
sneer
24.11.2010 04:14
A po co im doświadczony kierowca? To zespół juniorski dla RB. Służy przygotowaniu kierowców do startów w głównym zespole oraz jako plansza reklamowa oranżadki.
marrcus
24.11.2010 03:32
a RBR czemu nie pomoże w budowie bolidu ? mogą im odstąpić"wiedze"
jpslotus72
24.11.2010 12:54
Nadal jestem zdania, że do rozwoju Toro Rosso potrzebny byłby jeden bardziej doświadczony kierowca w zespole... De la Rosa? - w Sauberze nie błysnął, ale też w pierwszej połowie sezonu bolidy Saubera były wadliwe... Może zdobyłby mniej puntów od młodszego kolegi, ale jego doświadczenie jako kierowcy wyścigowego i testera w McLarenie to mógłby być spory kapitał dla rozwijającego się zespołu...