W Enstone zawył silnik Renault R31
Dzisiaj miało miejsce oficjalne uruchomienie złożonego już nowego bolidu stajni z Enstone
24.01.1119:21
7334wyświetlenia
Dzisiaj po południu w fabryce zespołu Renault miała miejsce symboliczna ceremonia ofiarowania pierwszego "tchnienia" podwoziu nr 1 nowego bolidu skonstruowanego przez tę ekipę, oznaczonego symbolem R31. Wydarzeniu przyglądał się Witalij Pietrow.
Jak niedawno przyznali członkowie stajni z Enstone, projektowanie modelu R31 rozpoczęło się w maju ubiegłego roku, a kilkadziesiąt dni potem produkowano już pierwsze elementy bolidu. Renault zgodnie z tradycją oficjalnie uruchomiło silnik złożonego podwozia nowego auta w swojej fabryce przed rozpoczęciem przedsezonowych testów, co jest zawsze wielkim wydarzeniem dla całej ekipy. O fakcie tym zespół poinformował za pomocą portali społecznościowych - Twittera i Facebooka, na których można zobaczyć zdjęcie z tego wydarzenia. Oto ono:
W międzyczasie szef zespołu - Eric Boullier w udzielonym wywiadzie wyznał, że Renault poczyniło znaczny postęp ze swoją wersją Systemu Odzyskiwanie Energii Kinetycznej (KERS), który powróci do F1 w nadchodzącym sezonie.
Nawiązując do pozostałych dwóch kluczowych zmian w konstrukcji tegorocznych bolidów - ruchomego tylnego skrzydła i ogumienia Pirelli - Francuz wyjaśnił, że jak dotychczas nie wydają się one być zbyt wielkim wyzwaniem:
R31 zostanie publicznie odsłonięte 31 stycznia w Walencji, a podczas trzech następnych dni weźmie udział w pierwszych tegorocznych przedsezonowych testach F1, które odbędą się na torze Ricardo Tormo.
Źródło: confidential-renault.fr
Jak niedawno przyznali członkowie stajni z Enstone, projektowanie modelu R31 rozpoczęło się w maju ubiegłego roku, a kilkadziesiąt dni potem produkowano już pierwsze elementy bolidu. Renault zgodnie z tradycją oficjalnie uruchomiło silnik złożonego podwozia nowego auta w swojej fabryce przed rozpoczęciem przedsezonowych testów, co jest zawsze wielkim wydarzeniem dla całej ekipy. O fakcie tym zespół poinformował za pomocą portali społecznościowych - Twittera i Facebooka, na których można zobaczyć zdjęcie z tego wydarzenia. Oto ono:
W międzyczasie szef zespołu - Eric Boullier w udzielonym wywiadzie wyznał, że Renault poczyniło znaczny postęp ze swoją wersją Systemu Odzyskiwanie Energii Kinetycznej (KERS), który powróci do F1 w nadchodzącym sezonie.
Budowa KERS jest bardzo trudna i wymaga sporych nakładów- stwierdził w rozmowie z AutoPlus.
Wersja urządzenia z 2009 roku była okropna, ale teraz już jest o wiele lepiej. Pracowaliśmy z Magneti Marelli i oddziałem silnikowym Renault w Viry-Châtillon. Umiejscowienie systemu zostało ustalone przez Renault i jedyne co można zmienić to baterie - najcięższy element całego urządzenia.
Nawiązując do pozostałych dwóch kluczowych zmian w konstrukcji tegorocznych bolidów - ruchomego tylnego skrzydła i ogumienia Pirelli - Francuz wyjaśnił, że jak dotychczas nie wydają się one być zbyt wielkim wyzwaniem:
W przypadku opon, które robią różnicę, chodzi o to, ile czasu zajmie nam zrozumienie ich pracy. Na razie zebraliśmy od naszych kierowców pozytywne opinie na temat przyczepności i balansu auta przy ich wykorzystaniu. Jednakże największą obawę stanowi zużycie, np. średniej mieszanki.
Jeśli chodzi o regulowane tylne skrzydło, to jego budowa nie jest zbyt skomplikowana, lecz korzystanie z przywileju przestawiania go nie powinno już być tak proste, ponieważ FIA wdraża odpowiednie przepisy w tym aspekcie. Zawodnik nie będzie mógł regulować go w dowolnej chwili, więc przeprowadzimy specjalny trening- dodał Boullier.
R31 zostanie publicznie odsłonięte 31 stycznia w Walencji, a podczas trzech następnych dni weźmie udział w pierwszych tegorocznych przedsezonowych testach F1, które odbędą się na torze Ricardo Tormo.
Źródło: confidential-renault.fr
KOMENTARZE