Virgin ujawnia, dlaczego w tym sezonie nie będzie korzystał z KERS

Zespół ponadto sprawdzał innowacyjny wydech Renault, ale nie zdecydował się na jego użycie
08.02.1111:25
Grzegorz Filiks
2236wyświetlenia

Virgin Racing potwierdził, że ich nowy bolid na sezon 2011 nie jest przystosowany do wyposażenia go w system odzyskiwania energii kinetycznej.

Wspomniany zespół, oraz HRT i Team Lotus to trzy jedyne ekipy, które w tym roku nie będą korzystać z KERS. Główny projektant samochodu Virgin - Nick Wirth argumentował decyzję pominięcia tego systemu skupieniem się nad innymi obszarami.

To urządzenie jest ekstremalnie drogie i ciężkie, a daje około trzy dziesiąte sekundy na jednym okrążeniu - my jesteśmy trzy sekundy z tyłu - wyjaśnił Brytyjczyk podczas wczorajszej prezentacji MVR-02 w Londynie.

Również kierowca stajni Virgin - Timo Glock przyznał, że jego ekipa nie nastawia się w tym sezonie na walkę z czołówką. Realistycznie patrząc nie da się nadrobić trzech czy czterech sekund w ciągu jednej zimy, ale mamy nadzieję być bliżej zespołów ze środka stawki - stwierdził Niemiec.

Zdaniem Wirtha ekipa projektantów tym razem skupiła się na uczynieniu bolidu niezawodnym, ponieważ hydraulika była w zeszłym roku piętą achillesową ich konstrukcji. Wyznał on także, że Virgin sprawdzał umiejscowienie końcówek wydechu z przodu na komputerowych symulacjach, lecz ostatecznie zdecydował się na bezpieczniejsze standardowe rozwiązanie.

Rozumiemy, dlaczego Renault zamontowało go w tym miejscu, ale jeśli chcesz postąpić podobnie, to musisz być stajnią równą im pod względem finansowym oraz mieć podobne zasoby ludzkie i techniczne. Tak więc jesteśmy zadowoleni z naszego rozwiązania. - cytują Wirtha niemieckie gazety.

Glock w rozmowie z Auto Motor und Sport potwierdził słowa swojego przedmówcy: W przeciwieństwie do naszych rywali nie możemy sobie pozwolić na tak radykalne rozwiązania. Niemiec z uśmiechem dodał, że tym razem zbiornik paliwa w jego aucie będzie wystarczająco pojemny. To już się nam drugi raz nie przydarzy - powiedział 28-latek. Tym razem nasz zbiornik jest zbyt duży!

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

3
jpslotus72
08.02.2011 02:14
"Chcemy zdobyć punkty w pierwszych wyścigach i potem opierać na tym naszą dalszą pracę" - jeszcze wczoraj zapowiadał Timo. Dzisiejsze jego słowa - "Realistycznie patrząc nie da się nadrobić trzech czy czterech sekund w ciągu jednej zimy" - prezentują chyba rzeczywiście bardziej realistyczne spojrzenie... A tak w ogóle - Timo, co ty robisz drugi rok w takim zespole?!
Adakar
08.02.2011 10:59
tak, teraz zbiornik jest ok ale może o czymś innym zapomnieli co wyjdzie na pierwszych 3 wyścigach ... ;-)
Sanki
08.02.2011 10:49
Do tego zbyt dużego zbiornika, to tak mi się przypomniało jak Coulthard jechał w SPA :D Wszyscy się śmiali, że jeszcze kanister miał na kolanach ;d