Vettel ma nadzieję, że Kubica wróci do rajdów

Mistrz świata F1 sam chciałby w przyszłości spróbować swoich sił w tej dyscyplinie
12.02.1119:22
Grzegorz Filiks
6278wyświetlenia

Mistrz świata Formuły 1 - Sebastian Vettel ma nadzieję, że Robert Kubica powróci nie tylko do jazdy w Formule 1, ale i rajdów, pomimo tego, że Polak w zeszłym tygodniu odniósł poważne obrażenia.

Kubica w niedzielę w stanie krytycznym trafił do szpitala po wypadku w regionalnym włoskim rajdzie, była nawet groźba amputacji jego prawej ręki, którą na szczęście udało się zażegnać. Roberta czeka teraz długa rehabilitacja, ale Vettel jest zadowolony, że jego 26-letni kolega z toru powoli dochodzi do siebie.

Moim zdaniem najważniejsze jest to, iż on nie stracił ręki, ponieważ wszystko było możliwe aż do momentu, kiedy po operacji usłyszeliśmy dobre wieści od lekarzy - powiedział Niemiec. Najważniejsze jest to, że wraca do swojej normalnej siły i zdrowia, co prawdopodobnie zajmie jeszcze sporo czasu. Jest jeszcze dosyć młody, więc ważne, że wszystko dzieje się naturalnie.

Po wypadku Kubicy do F1 powrócił temat odnośnie ryzyka związanego z umożliwianiem kierowcom udziału w innych niebezpiecznych sportach, ale Vettel ma nadzieję, że Polak w przyszłości nadal będzie mógł startować w rajdach, ponieważ ostatnia niedziela była dla naszego rodaka po prostu tylko niesamowicie pechowa: Liczymy, że już wkrótce będzie miał wystarczającą siłę do prowadzenia bolidu Formuły 1 i być może ponownego uczestnictwa w rajdach - ponieważ bardzo je kocha, jest ich wielkim fanem.

To nie był jego pierwszy rajd i według mnie miejsce, w którym miał wypadek było bardzo pechowe. Myślę, że tak naprawdę miał szczęście, choć naturalnie również wielkiego pecha. Oczywiście to był olbrzymi szok dla nas wszystkich. Słyszy się wiele takich nieszczęsnych historii. Najważniejsze jest to, że żyje i nie stracił ręki. Moim zdaniem wiedział, iż robienie takich rzeczy zawsze jest ryzykowne, to samo jest u nas (w F1). To specyfika sportów motorowych. Podczas swojej kariery już przeżył kilka poważnych wypadków - większość z nich zdarzyła się nie z jego winy.

Vettel ujawnił, że sam w przyszłości być może chciałby spróbować swoich sił w rajdach, ale z uśmiechem dodał, iż ostrożnie wybierałby imprezy. Nadal traktuję rajdy jako bardzo fascynujący sport. - wyznał. Pewnego dnia może sam wezmę w nich udział, niemniej jednak oczywiście usłyszenie takiej historii jest wielkim szokiem. Może gdy wystartuję kiedyś w rajdzie, to takim rozgrywanym na śniegu, gdzie nie ma barierek...

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

14
NEO86
06.03.2011 09:43
Świetna wypowiedź Seby. @christoff.w Na pewno mniejszy cienias od Ciebie
christoff.w
14.02.2011 03:32
"..takim rozgrywanym na śniegu, gdzie nie ma barierek...” Ale cienias,hehe..
fixxxus
12.02.2011 09:45
Vettel jak kazdy inny wypowiada sie dosc grzecznosciowo, ale czy respekt mu za to ? nie wiekszy niz dla innych, ktorzy zrobili w tej sytuacji to samo. Lotus Renault GP podobno juz zapowiedzialo, ze nie zamierza blokowac w przyszlosci swoich kierowcow jesli chodzi o rajdy. Respekt dla nich za konsekwentne podejmowanie decyzji w tym temacie.
jpslotus72
12.02.2011 08:30
Byłem przeciwnikiem tych rajdów z doskoku, nie chciałem by Robert ścigał się "na boku", ale z lekka, przyznam, pękać już zaczynam - jeśli chce to robić - znaczy jest przyczyna. Chciałbym nawet kiedyś, zanim osiwieję i nie będę kumał, co się wokół dzieje, gdy się pokolenia zmienią na padoku w WRC zobaczyć stawkę z tego roku. Robert, Lewis, Rosberg, Kobayashi, Seba - zresztą, wszystkich znacie - wymieniać nie trzeba - gdzieś do Monte Carlo pędzący w pośpiechu... na "emeryturze" - a więc już "bez grzechu".
Simi
12.02.2011 08:28
mcasd1 - wróci, ale czy po przerwie będzie konkurencyjny??? No właśnie, nie wiadomo.
Seraf0227
12.02.2011 08:13
@up Dzieki :) No to na przelomie marca i kwietnia Robert będzie mial na czym pojeździć w takim razie :D Wiem, że ogólnie wszyscy są pesymistycznie nastawieni na starty Roberta w tym sezonie, ale będziecie zdziwieni i to bardzo ;) Pozdrawiam :)
jednooki_cyklop
Seraf0227
12.02.2011 08:05
Czy zespól Roberta posiada symulator?
francorchamps
12.02.2011 08:00
up@ w sumie coś jest w tym co mówisz...
mcasd1
12.02.2011 07:26
Robert wie jaki jest jego stan na 100 % i wie co i jak ma robić żeby wrócić jak najszybciej - nie mówił by inaczej że wróci - przypomnijcie sobie zawsze jego wypowiedzi - sprawdzały się - zawsze jest na bank szczery i sam siebie nie oszukuje .Jak mówi że wróci to wróci .Ja mu wierze .Robert dasz radę na pewno .
IceMan11
12.02.2011 07:22
@pawlip - wszystko gra? Może lepiej weź załatw jakiś kontakt z Robertem, przynajmniej my na tym skorzystamy :)
pawlip
12.02.2011 07:09
po wypadku Roberta, pamiętam jak bluzgałem, jak się złościłem krzycząc PO CO?! miałem i chyba mam to uczucie zabranych marzeń, jak widzę czas HEI to....szlak mnie trafia, ale chciałem przeprosić Cię Robert, wstyd mi za te myśli i słowa. im więcej informacji do mnie dociera o przebiegu tego wypadku tym bardziej wstyd mi za swoje słowa, ja wiem że to jesteś ulepiony z innej gliny niż ja "kanapowiec". Mnie zabrakło odwagi żeby zostawić dom i wyjechać do Iraku i chociażby dlatego nie prawa cię oceniać, podziwiam twojego Ojca który z taką wiarą zostawił edukacje i poświecił cię ściganiu. mam nadzieje że wrócisz do zdrowia i będziesz zwyciężał tak jak potrafisz, ale nawet jeżeli to się nie stanie to nigdy nawet przez chwile nie będę Ci wyrzekał chwili kiedy wsiadałeś do feralnej Skody, dlatego że i tym startem udowodniłeś że jesteś kierowcą wyścigowym, takim z dawnych czasów dla których liczyły się tylko wyścigi a nie logika i chłodna kalkulacja. Dziękuje!
rado123F1
12.02.2011 06:33
up@ Może i respekt, ale ta wypowiedź może mieć drugie dno z korzyściami dla Vettela :) A na serio to Vettel tak mówi, bo pewnie sam chciałby trochę w przyszłości powalczyć w rajdach i stara się to zrozumieć
mizoo
12.02.2011 06:28
Respekt dla Vettela za ta wypowiedz.