Vettel wciąż marzy o jeździe w Ferrari
Niemiec jest jednak na razie szczęśliwy w swoim obecnym zespole
15.02.1116:46
2072wyświetlenia
Mistrz Świata Sebastian Vettel ponownie poruszył kwestię możliwości przejścia w przyszłości do Ferrari, mówiąc, że jego marzeniem byłoby pewnego dnia zasiąść za sterami bolidu włoskiego zespołu.
W wywiadzie dla Gazzetta dello Sport, kierowca Red Bulla przyznał, że jest zadowolony ze swojego obecnego zespołu, jednak upierał się, że w przyszłości chciałby znaleźć się w ekipie z Maranello.
Ujmijmy to w ten sposób: kocham się ścigać, znam historię sportów motorowych i wiem, że Ferrari jest legendą- powiedział.
Twoje nazwisko na liście wszystkich mistrzów świata to coś szczególnego, jednak znalezienie się na liście kierowców Ferrari również byłoby czymś szczególnym. Tak, moim marzeniem jest być pewnego dnia częścią zespołu z Maranello. Jednakże wciąż jestem młody, jest jeszcze czas. W tej chwili jestem szczęśliwy w Red Bullu, bez nich nigdy nie byłoby mnie w F1.
Zapytany o to, gdzie ścigałby się w tym roku, gdyby nie mógł jeździć w Red Bullu odpowiedział:
Prawdopodobnie zaoferowałbym załatwienie wakacji dla Alonso i Massy, zainteresowałbym się także zarezerwowaniem im miłego hotelu. Choć mimo to wątpię, aby uścisnęli mi dłoń.
Szef Red Bulla - Dietrich Mateschitz uważa, że Vettel pozostanie z zespołem tak długo, jak ten będzie w stanie dać mu konkurencyjny bolid. Austriak zasugerował jednak, że pozwoliłby Niemcowi przejść do jakiegokolwiek innego zespołu, gdyby miało mu to pomóc w odnoszeniu zwycięstw.
Tak długo, jak będziemy dawać mu bolid, którym będzie mógł wygrywać, nie pójdzie do Ferrari czy gdziekolwiek indziej- powiedział serwisowi AUTOSPORT.
Zwycięski bolid to nasz obowiązek. Pomijając dziwne i nieprzewidziane okoliczności, Sebastian musi być w pozycji, aby wygrać każdy wyścig. Jeśli nie będziemy w stanie mu tego zapewnić, to dlaczego mielibyśmy blokować jego karierę kontraktem? Jeśli nie będzie mógł z nami wygrać, a będzie mógł to uczynić z kimś innym nie powinniśmy go zatrzymywać, nawet kontraktem. Jeśli damy mu zwycięski bolid zostanie. Jednakże zawsze są w koło matki z pięknymi córkami... Możemy rozejrzeć się za kolejnym Sebastianem w naszym programie dla młodych kierowców.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE