Przyszłość Webbera w Red Bullu wciąż jest sprawą otwartą
Horner: "Mark nie traktuje tego sezonu, jak gdyby miał to być jego ostatni rok"
16.02.1114:50
1815wyświetlenia
Szef Red Bull Racing - Christian Horner jest zdania, że nie ma powodu dla którego Mark Webber nie miałby pozostać w zespole dłużej niż do końca obecnego sezonu, jeśli tylko jego wyniki nadal będą tak dobre, jak w ubiegłym roku.
Australijczyk przedłużył kontrakt z zespołem z Milton Keynes tylko o jeden kolejny rok, co oznacza, iż wraz z końcem sezonu 2011 będzie miał wolną rękę w sprawie dalszego zatrudnienia.
Mark nie traktuje tego sezonu, jak gdyby miał to być jego ostatni rok- powiedział Horner agencji prasowej Reuters.
Myślę, że obaj byliśmy zgodni w kwestii przedłużenia kontraktu o rok na tym etapie jego kariery, ponieważ ważne dla nas jest przekonanie się, czy nadal ma odpowiednią szybkość, motywację, chęci i zaangażowanie. Wszystko to obecnie wygląda na nienaruszone - jeśli już, to cechy te błyszczą bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. Zobaczymy więc, jak ten sezon się rozwinie i oczywiście pod koniec lata zaczniemy rozmawiać o przyszłości. Jeśli jego rezultaty utrzymają się na takim samym poziomie, jak w 2010 roku, to czemu nie?
Horner przyznał ponadto, że Webberowi ciężko było pogodzić się z utratą zwycięstwa w mistrzostwach na rzecz zespołowego kolegi, Sebastiana Vettela w samej końcówce sezonu.
Dla Marka było to trudne do przyjęcia, lecz pod względem mentalnym jest on twardym zawodnikiem i myślę, że będzie to dla niego stanowiło dodatkową motywację, by wrócić z większą determinacją i koncentracją. Będzie lżejszy, szczuplejszy i ekstremalnie zmotywowany.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE