Webber: F1 powinna pozwolić trwać pojedynkowi Maxa z Lewisem
44-latek spodziewa się kolejnych ostrych pojedynków pomiędzy pretendentami do tytułu.
27.07.2117:46
1068wyświetlenia
Embed from Getty Images
Zdaniem byłego kierowcy Red Bulla, Marka Webbera, władze F1 nie powinny podejmować żadnych kroków mających na celu złagodzenie zaciekłej rywalizacji Maxa Verstappena z Lewisem Hamiltonem.
Max Verstappen i Lewis Hamilton toczą w sezonie 2021 niezwykle zacięty bój w walce o tytuł mistrza świata. Holender i Brytyjczyk stoczyli od początku roku kilka emocjonujących pojedynków, by wreszcie zderzyć się ze sobą na pierwszym okrążeniu wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Efektem kolizji był poważny wypadek Verstappena, podczas gdy Hamilton zdołał odnieść zwycięstwo, pomimo otrzymania dziesięciosekundowej kary czasowej.
Mark Webber, który był jednym z pretendentów do tytułu mistrzowskiego w sezonie 2010, uważa, że F1 nie powinna wpływać na rywalizację między Verstappenem a Hamiltonem i liczy na to, iż w kolejnych wyścigach zobaczymy jeszcze bardziej intensywną walkę koło w koło.
Wygrana Hamiltona na Silverstone w połączeniu z wypadkiem Verstappena spowodowała, że przewaga kierowcy Red Bulla w klasyfikacji znacznie stopniała i wynosi ona obecnie osiem oczek. Zdaniem Webbera to Holender będzie na Węgrzech dysponować lepszym autem, jednak podkreśla przy tym, iż Hamilton udowodnił w przeszłości, że jest w stanie wygrać na Hungaroringu za kierownicą mniej konkurencyjnej maszyny.
Webber spodziewa się także kolejnych kolizji pomiędzy obydwoma pretendentami.
Zdaniem byłego kierowcy Red Bulla, Marka Webbera, władze F1 nie powinny podejmować żadnych kroków mających na celu złagodzenie zaciekłej rywalizacji Maxa Verstappena z Lewisem Hamiltonem.
Max Verstappen i Lewis Hamilton toczą w sezonie 2021 niezwykle zacięty bój w walce o tytuł mistrza świata. Holender i Brytyjczyk stoczyli od początku roku kilka emocjonujących pojedynków, by wreszcie zderzyć się ze sobą na pierwszym okrążeniu wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Efektem kolizji był poważny wypadek Verstappena, podczas gdy Hamilton zdołał odnieść zwycięstwo, pomimo otrzymania dziesięciosekundowej kary czasowej.
Mark Webber, który był jednym z pretendentów do tytułu mistrzowskiego w sezonie 2010, uważa, że F1 nie powinna wpływać na rywalizację między Verstappenem a Hamiltonem i liczy na to, iż w kolejnych wyścigach zobaczymy jeszcze bardziej intensywną walkę koło w koło.
To jest wspaniałe. To jest właśnie to, czego chcemy- powiedział Australijczyk.
Myślę, że było to jedno z najlepszych pierwszych okrążeń od bardzo dawna. To wisiało w powietrzu. Mieli za sobą kilka wspaniałych pojedynków koło w koło - Barcelona, Imola, Bahrajn. Wszyscy wiedzieliśmy, że musiało do tego dojść. Dajcie mi tego więcej.
Fakt, że wydarzyło się to akurat na Silverstone, było wyjątkowe. To było jedno z najlepszych Grand Prix, na jakich byłem obecny od bardzo dawna. Aż 120 tysięcy fanów w dzień wyścigu i dwóch wielkich gości w pierwszym rzędzie.
Fantastyczne pierwsze okrążenie - znaleźli się bardzo blisko siebie na wyjściu z pierwszego zakrętu, potem pojedynek koło w koło na dojeździe do Brooklands, a następnie oczywiście atak Lewisa w Copse, który nie do końca się udał.
Wygrana Hamiltona na Silverstone w połączeniu z wypadkiem Verstappena spowodowała, że przewaga kierowcy Red Bulla w klasyfikacji znacznie stopniała i wynosi ona obecnie osiem oczek. Zdaniem Webbera to Holender będzie na Węgrzech dysponować lepszym autem, jednak podkreśla przy tym, iż Hamilton udowodnił w przeszłości, że jest w stanie wygrać na Hungaroringu za kierownicą mniej konkurencyjnej maszyny.
Myślę, że Lewis jest magiczny w Budapeszcie, jest na tym torze absolutnie fenomenalny- kontynuuje 44-latek.
Należy jednak pamiętać, że Max też tam jest mocny. Myślę, że Red Bull będzie silny na tym torze, więc Max może zaliczyć weekend podobny do tego na Red Bull Ringu. Zdobędzie pole position i zniknie. Lewis może nie być w stanie zadać mu ciosu.
To się jednak okaże. Jak wspominałem, Lewis wygrywał wyścigi na Hungaroringu w nieco gorszych konstrukcjach. Wyścigi, których nie miał prawa wygrać ale jednak wygrał. Hamilton będzie musiał być znowu w najlepszej formie. Verstappen jest... no wiecie, jest gladiatorem. To jest dokładnie to, czego się po nim spodziewamy. To będzie dobry weekend.
Webber spodziewa się także kolejnych kolizji pomiędzy obydwoma pretendentami.
Każdy wyścig jest teraz ważny, więc nieuniknione będą kolejne latające fragmenty włókna węglowego podczas pojedynków pomiędzy nimi. Ale to są szczęśliwe dni, to właśnie dlatego oglądamy ten sport. Dwóch najlepszych walczy ze sobą.