Pirelli liczy na możliwość testowania opon w weekendy GP
Dzięki temu możliwy będzie bardziej intensywny rozwój opon P Zero
03.03.1121:16
1972wyświetlenia
Zespoły rozważają wykorzystywanie rozwojowych wersji opon podczas treningów w weekendy grand prix, by pomóc firmie Pirelli w udoskonalaniu jej produktów dla Formuły 1.
Każdy z teamów miałby otrzymywać „eksperymentalne” zestawy, które wykorzystywałby podczas piątkowych sesji treningowych. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to po raz pierwszy zostanie to zrealizowane podczas drugiej rundy sezonu 2011, czyli Grand Prix Malezji.
Dodatkowych wyjaśnień udziela szef ds. motorsportu w Pirelli, Paul Hembery:
Wychodzimy z pomysłem dostarczenia zespołom dodatkowych zestawów nowego ogumienia podczas piątkowych, wolnych treningów. Po użyciu tych dodatkowych zestawów, zespoły mogłyby wrócić do standardowego zestawu, przygotowanego na resztę weekendu i sam wyścig. Na tę chwilę zapytaliśmy o to zespoły i są gotowe zastosować ten plan.
Hembery przyznał również, że takie rozwiązanie będzie o wiele bardziej oszczędne dla samych zespołów, niż testy opon odbywające się w poniedziałki po zakończeniu grand prix:
Musieliśmy znaleźć rozwiązanie, które utrzyma w ryzach koszty. Dostarczanie dodatkowych opon nie zakłóci pracy zespołów nad symulacją wyścigu. To nie będzie coś w rodzaju jokera, bo przez resztę weekendu będą stosowane normalne zestawy opon.
Decyzja o wybraniu toru Sepang na debiut tego pomysłu została podjęta z uwagi na niezwykłe warunki klimatyczne i wysokie temperatury, których próżno było szukać podczas zimowych przygotowań w Hiszpanii:
Malezja jest dla nas atrakcyjna ze względu na ekstremalne temperatury. Musimy mieć mieszanki, które działają dobrze w temperaturze od 10 do 50 stopni Celsjusza. Mamy więc wiele do nauczenia się w tym roku.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE