Vettel nie martwi się już o problemy z systemem KERS
Niemiec uważa również, że ubiegłoroczna kolizja z Webberem wiele go nauczyła.
05.05.1116:05
1556wyświetlenia
Sebastian Vettel stwierdził, że jego głowy nie zaprzątają teraz niedawne problemy z systemem KERS oraz wizja powtórki ubiegłorocznej kraksy z zespołowym kolegą - Markiem Webberem, która zelektryzowała cały światek Formuły 1.
Po Grand Prix Chin, które odbyło się trzy tygodnie temu, nikt nie miał wątpliwości, że Red Bull RB7 jest konstrukcją dyktującą obecnie tempo innym zespołom, nawet jeśli zwycięstwo w Szanghaju odniósł Lewis Hamilton.
Adrian Newey zadecydował jednak o użyciu bardzo kompaktowego systemu KERS i stajnia z Milton Keynes zmagała się z problemami z chłodzeniem podczas pierwszych trzech weekendów wyścigowych tego sezonu. Według zapewnień konsultanta ds. sportów motorowych - Helmuta Marko, podczas świątecznej przerwy zdołano uporać się z awariami.
Vettel przyznał teraz:
Mieliśmy pewne problemy, ale też dobrych ludzi pracujących nad tym. Oto dlaczego nie martwię się nadchodzącym wyścigiem- powiedział Niemiec magazynowi Auto Motor Und Sport. Mistrz świata wyjawił również, że w Turcji RB7 będzie wyposażony w kilka udoskonaleń:
Kiedy zapytałem zespół o to, co nowego możemy się spodziewać, otrzymywałem wiele odpowiedzi: Musisz sam ich o to zapytać.
Dziennikarze agencji informacyjnej DPA wrócili również do ubiegłorocznej kolizji między dwoma bolidami Red Bulla, walczącymi o zwycięstwo w wyścigu na torze pod Stambułem:
Nie mogę zmienić tego, co już się wydarzyło, lecz mogę się z tego wiele nauczyć- zakończył.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE