Ferrari zamierza skupić się na przyszłorocznym bolidzie

14.06.0500:00
Marek Roczniak
664wyświetlenia

Dyrektor techniczny Ferrari, Ross Brawn, ujawnił, iż włoska stajnia pracuje już nad bolidem na sezon 2006, który zamierza zaprezentować na początku roku, tak aby był on gotów na pierwszy wyścig.

W ostatnich latach z wyjątkiem 2004 zespół z Maranello sezon rozpoczynał ze starym bolidem, jednak liczne zmiany w przepisach, wprowadzone przed rozpoczęciem obecnego sezonu spowodowały, iż decyzja o użyciu F2004M w pierwszych wyścigach 2005 okazała się niezbyt trafiona.

W przyszłym roku nastąpi tylko jedna, ale za to dosyć istotna zmiana, dotycząca wprowadzenia silników V8 o pojemności 2,4 litra. W chwili obecnej Ferrari pracuje nad hybrydową wersją F2005, która posłuży tego lata do pierwszych testów silnika V8.

"Następnie zamierzamy przygotować nowy samochód wcześniej niż obecny", mówi Brawn. "Wrócimy tym samym do bardziej normalnego harmonogramu, gdzie samochód jest prezentowany na początku następnego roku, a wersja hybrydowa służy do testów silnika, układu przeniesienia napędu i innych pokrewnych podzespołów".

Brawn zapewnia jednak, że rozwój obecnego auta nie zostanie całkowicie wstrzymany. "Musimy ocenić, co możemy osiągnąć jeszcze w tym roku i jakie zasoby powinniśmy poświęcić na przyszły rok. Najwyraźniej w tym roku nie jesteśmy wystarczająco konkurencyjni. Nie wydaje mi się jednak, żeby słuszną decyzją było włożenie całego wysiłku w ten rok i poświęcenie tym samym przyszłego roku".

Obecnie Ferrari podczas testów stara się wyciągnąć z opon jak najlepszy czas na jednym okrążeniu. "Nie powiedziałbym, że uczyniliśmy wielki postęp. Ale to jest coś, z czym musimy sobie poradzić i coś, co zajmie trochę czasu, zanim przyniesie oczekiwane efekty. Składa się na to przygotowanie opony, odpowiednie ustawienie samochodu pod kątem wyciągnięcia jak najwięcej z pierwszego okrążenia i tak dalej, i tak dalej. Nie uczyniliśmy wielkiego postępu, ale sporo robimy w tym zakresie".

Nad poprawą osiągów F2005 na pojedynczym okrążeniu pracuje sam Rory Byrne, korzystając z całego swojego doświadczenia i mentalności wyścigowca. "Rory to prawdziwy wyścigowiec. Zrobi wszystko, na co pozwalają przepisy, żeby znaleźć przewagę. To wspaniały umysł myślący lateralne", powiedział Brawn.

Źródło: pitpass.com