Boullier: Kubica powróci do startów gdy tylko będzie gotowy

Szef LRGP zapewnia, że Heidfeld nie ma zagwarantowanych startów do końca sezonu
10.07.1109:42
Marek Roczniak
5172wyświetlenia

Eric Boullier zdementował doniesienia, jakoby zespół Lotus Renault GP zdecydował już ostatecznie o dokończeniu sezonu 2011 z dotychczasowym składem kierowców w postaci Nicka Heidfelda i Witalija Pietrowa.

Heidfeld został ściągnięty w lutym do Enstone jako zastępca Roberta Kubicy, który doznał bardzo poważnych urazów w wypadku rajdowym. Niedawno można było odnieść wrażenie, że relacje między zarządem zespołu i menedżmentem polskiego kierowcy uległy pogorszeniu po sprzecznych informacjach na temat możliwego powrotu Kubicy.

Niemiecki serwis motorsport-total.com cytuje szefa zespołu Boulliera mówiącego na torze Silverstone, że Robert jest pełen energii po swojej niedawnej operacji. Rozmawiałem z Daniele (Morellim, menedżerem kierowcy) i Ricardo (Ceccarellim, lekarzem opiekującym się Polakiem). Sytuacja jest bardziej pozytywna, niż można by się spodziewać - dodał Francuz.

Zapytany o niedawną opinię Morellego, że Kubica może być w wystarczająco dobrej kondycji fizycznej, aby powrócić za kierownicę bolidu F1 pod koniec listopada na rundę w Brazylii, Boullier odpowiedział: Mam nadzieję, że to prawda, ale nie jestem jasnowidzem. Sytuacja kontraktowa jest jednak bardzo jasna - kiedy Robert będzie gotowy na powrót, w tym właśnie momencie powróci.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

8
sneer
10.07.2011 01:52
Eric panikuje... zespół się sypie.
cravenciak
10.07.2011 11:17
tcx, w oryginale Boullier chyba odnosi się do wypowiedzi Morellego z konferencji w Polsce, mówiącej o tym, że Kubica może nie wrócić z powodów innych niż zdrowotne.
tcx
10.07.2011 10:58
Muszę stwierdzić, że nie domyśliłbym się, że mogłoby być inaczej, że Kubica by jeździł, nie będąc gotowym na powrót. Co ja bym bez Erica zrobił.
jpslotus72
10.07.2011 09:31
W sytuacji, w jakiej znajduje (i pogrąża) się obecnie ten zespół, coraz bardziej widoczne jest, co tak naprawdę znaczył dla tej stajni Robert (jeśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości). Użyłem czasu przeszłego, mając na myśli zeszły sezon - ale można też użyć czasu teraźniejszego: co w tej chwili znaczy dla Renault Robert i możliwość jego powrotu. Jeśli w ubiegłym roku Robert był dla nich "kołem zamachowym", to teraz jest przede wszystkim "kołem ratunkowym" - i chociaż Eric zdaje się zachowywać pewien dystans, na pewno coraz bardziej niecierpliwie spogląda w stronę drzwi, w których pewnego dnia ma się pojawić R jak Robert i jak Ratunek.
akkim
10.07.2011 08:36
@michal132 To nie "zdecydowanie", to detreminacja, co wyścig baty biorą, a mówią o szansach.
zoolwik
10.07.2011 08:34
"Sytuacja jest bardziej pozytywna, niż można by się spodziewać" To zależy co sie kto spodziewał.
michal132
10.07.2011 07:58
Żeby oni byli we wszystkim tak zdecydowani jak w powrocie Roberta to by zdobyli tutuły
konradosf1
10.07.2011 07:58
kolejny artykuł o tym samym, nic nowego nie wnosi