Vettel dopiero czwarty pod względem dynamiki kariery

Niemiec w swoich pierwszych 73 grand prix zwyciężał "tylko" 16 razy
25.08.1101:12
Michał Roszczyn
3147wyświetlenia

Droga Sebastiana Vettela na szczyt Formuły 1 była błyskawiczna, jednakże trzem innym kierowcom udało się osiągnąć jeszcze więcej w ciągu swoich pierwszych 73 wyścigów mistrzostw świata.

Mający 23 lata Niemiec jest najmłodszym w historii zdobywcą zarówno grand prix, jak i tytułu czempiona, a jest wysoce prawdopodobne dołożenie drugiej korony mistrza pod rząd do jego imponującej kolekcji.

Jednakże pod względem dokonań w swoich pierwszych 73 wyścigach zaliczanych do mistrzostw świata, Sir Jackie Stewart prezentuje się nieco lepiej ze swoimi osiemnastoma zwycięstwami w grand prix i dwoma tytułami mistrzowskimi, przy szesnastu wygranych i jednym tytule Sebastiana Vettela.

Jeszcze lepiej od Stewarta wypadł Michael Schumacher, który w takim samym czasie stawał na najwyższym stopniu podium 19 razy, również drukrotnie celebrując końcowy sukces. Niemniej, na samym szczycie listy znajduje się Damon Hill. Anglik co prawda dopisał na swoje konto tylko jeden mistrzowski tytuł, lecz w swoich pierwszych 73 grand prix aż 21-krotnie napawał dumą kibiców z Wielkiej Brytanii.

Sebastian Vettel jednak i tak osiągnął dotychczas relatywnie więcej od takich tuzów, jak Alain Prost, Lewis Hamilton, Niki Lauda, Fernando Alonso i Kimi Raikkonen. Ayrton Senna tymczasem zwyciężał w takim samym okresie jedynie 13 razy, nie zapewniając przy tym sobie żadnego tytułu.

Nigel Mansell natomiast zdobył pierwsze grand prix dopiero przy 72. podejściu, zaś Mika Hakkinen szykował się powoli do świętowania swojego setnego startu w Formule 1, zanim zaliczył pierwszy triumf podczas eliminacji na torze Jerez w 1997 roku.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

10
Aquos
25.08.2011 12:24
@jpslotus72 W sumie racja. Z tym zastrzeżeniem, że takie statystyki to nic innego jak swego rodzaju "gbybanie", bo przecież racjonalnych wniosków nie da się na nich oprzeć, a jednak już w tytule autor stwierdza, że Vettel jest "dopiero czwarty" :)
jpslotus72
25.08.2011 12:09
@Aquos W porządku. Ale może właśnie powinniśmy docenić to, że komuś "nie szkoda czasu" na to, by nam przedstawić takie ciekawostki - zawsze to wymaga zebrania konkretnych danych i jest - mimo swojego rozrywkowego charakteru - więcej warte, niż takie "gdybanie", któremu my się często w komentarzach z zapałem oddajemy (opierając się na "prorockiej fantazji" i "alternatywnych scenariuszach przeszłości")... :) (Gdyby A nie miał awarii w wyścigu na torze X, to byłby w klasyfikacji przed B... Gdyby C przeszedł za D to teamu Y, to E mógłby go zastąpić w Z i byłby na pewno lepszy od F... itd.) Chociaż to w sumie też nieszkodliwa rozrywka... :)
Aquos
25.08.2011 10:56
@jpslotus72 Nie całkiem się zrozumieliśmy :) Nie krytykuję i nie narzekam. Od strony czysto rozrywkowej materiał jest OK (choć pewnie znajdą się osoby, które wezmą go bardziej na poważnie...). Jednak zawsze mnie trochę dziwi, że komuś nie szkoda czasu na A) wymyślanie takich analiz, B) zbieranie i zestawianie do nich danych. I to nie w czasie, gdy po prostu nie ma o czym pisać. Skoro jednak komuś się chciało, to nie mam nic przeciw temu.
Simi
25.08.2011 10:55
Ech, statystyki. Może i to ciekawa rzecz, ale tak jak mówijpslotus72 - trzeba podejść do takich spraw z dystansem. Warto zauważyć, że nie każdy miał tak szybko do dyspozycji na tyle dobry bolid. Dodatkową rzeczą jest to o czym pisano wyżej - każdy sezon różni się od innych ilością wyścigów itp.
Kordas
25.08.2011 09:17
@kaka82 tak trudno wejść na stronę brytyjskiego wydania? Co do zestawienia, to jak koledzy wyżej napisali, nie ma większej wartości, gdyż każdy sezon różni się od innych - ilością wyścigów itd. Taka zabawa statystyczna dla lubiących analizować różne cyferki związane z historią F1, ale zbyt dużo z tego nie wynika. Niemniej to dobrze, że Paluch nie bije wszystkich rekordów :)
kaka82
25.08.2011 08:58
Ej nie wie ktoś co w nowym F1 Racing? Jutro ma wyjść nowy magazyn, ale do dziś na f1racing.pl nie ma co będzie w gazecie. Jeśli ma ktoś inny sposób na sprawdzenie, lub jakiś link, to bardzo proszę
jpslotus72
25.08.2011 08:32
@Aquos Ja bym nie był aż taki krytyczny - czytałem to wczoraj jako bajkę na dobranoc i był to całkiem miły przerywnik po tej męczarni z upałem i gorącą atmosferą w Renault...
Aquos
25.08.2011 06:32
Ciekawe, że komuś chce się sprawdzać takie rzeczy :) Rozumiem w szczycie sezonu ogórkowego, ale tuż przed weekendem GP? Ale oczywiście trochę rozrywki nie zaszkodzi, nawet jeśli nie niesie praktycznie żadnej wartości poznawczej.
gogels
24.08.2011 11:45
Jim Clark w tym rankingu uplasował się poza jakąkolwiek skalą.
jpslotus72
24.08.2011 11:41
Trzeba tutaj brać też pod uwagę różnice w liczbie wyścigów na sezon. W sumie takie porównania to bardzo przyjemna zabawa - byle podchodzić to tego z odpowiednim dystansem (tzn. np. nie wyciągać wniosków na temat historycznej "hierarchii" kierowców). (Nie wiem, czy nie mogę dzisiaj zasnąć przez ten upał, czy dlatego, że to nareszcie koniec wyścigowych wakacji i Spa już za "chwilę"...)