Heidfeld przechodzi do zespołu B.A.R?
13.08.0500:00
1113wyświetlenia
Jeszcze nie doczekaliśmy się potwierdzenia zawarcia kontraktu pomiędzy zespołem B.A.R i opuszczającym z końcem tego sezonu ekipę Ferrari Rubensem Barrichello, a już pojawił się kolejny kandydat do reprezentowania barw stajni z Brackley w sezonie 2006. Jest nim jeden z obecnych kierowców Williamsa, Nick Heidfeld, który w przypadku powrotu Jensona Buttona do stajni z Grove, co jest bardzo prawdopodobne, będzie musiał zmienić wkrótce pracodawcę.
Do tej pory wydawało się, że Niemiec najprawdopodobniej trafi z powrotem do wykupionego przez BMW zespołu Sauber, jednak z ostatnich doniesień wynika, iż "Quick Nick" nie jest zbytnio zainteresowany tą ofertą, która może być postrzegana jako krok w tył w stosunku do obecnej posady. Z podpisaniem ewentualnego kontraktu kierowca ten będzie najprawdopodobniej musiał zaczekać do początku września, bowiem do tego momentu pierwszeństwo względem jego usług będzie miał jeszcze Williams.
Sam Heidfeld nie jest zbytnio zmartwiony swoją niepewną przyszłością i twierdzi, że obecnie jest w znacznie lepszym położeniu niż przed rozpoczęciem sezonu 2005, kiedy niemal do samego końca nie był pewny, czy nie będzie musiał zadowolić się tylko posadą kierowcy testowego. Tymczasem seria bardzo dobrych występów w tym sezonie (podium w GP Malezji, Monako i Europy), kiedy jeszcze bolid FW27 był dosyć konkurencyjny, spowodowała, iż jego osobą zainteresowało się kilka czołowych zespołów.
Z innych plotek wynika z kolei, że zespół Renault jest bardzo niezadowolony z postawy Giancarlo Fisichelli, który od dosyć szczęśliwego zwycięstwa w pierwszym wyścigu sezonu ani razu nie stanął do tej pory na podium i chce podobno wymienić go na Marka Webbera. Australijczyk deklaruje jednak pełną lojalność wobec swojego obecnego pracodawcy, Franka Williamsa i to pomimo nienajlepszej formy stajni z Grove w ostatnim okresie (brak zdobyczy punktowej w trzech wyścigach z rzędu, pomijając GP USA).
Źródło: GrandPrix.com, F1Racing.net