Tahincioglu pierwszym Turkiem za kierownicą bolidu F1
12.08.0500:00
930wyświetlenia
Podczas inauguracyjnej Grand Prix Turcji, która odbędzie się w dniach 19-21 sierpnia na nowym torze Istanbul Park, za kierownicą jednego z bolidów zespołu Jordan zasiądzie Jason Tahincioglu, by przejechać kilka pokazowych okrążeń. Tym samym startujący na co dzień w Brytyjskiej Formule Renault 21-letni "Tahinci" stanie się pierwszym tureckim kierowcą, który poprowadzi bolid Formuły 1.
Dyrektor zarządzający zespołem Jordan Grand Prix, Colin Kolles: "Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że możemy stworzyć tę fantastyczną okazję dla Jasona, młodego, bystrego i zarazem szybkiego kierowcy, który zaprezentował swój talent w Mistrzostwach Brytyjskiej Formuły Renault. Bycie pierwszym tureckim kierowcą, który poprowadzi bolid Formuły Jeden, zwłaszcza przed własną publicznością, będzie dla niego niezapomnianym doświadczeniem".
Jason Tahincioglu: "Przede wszystkim chciałbym podziękować ekipie Jordan Grand Prix i moim tureckim sponsorom za pomoc w zorganizowaniu krótkiego testu na torze Silverstone, mającego umożliwić mi zapoznanie się z samochodem i zespołem przed pokazowym przejazdem w Stambule w niedzielę zaraz przed GP. Jazda przed własną publicznością będzie realizacją zdumiewającego scenariusza. W końcu turecki kierowca prowadzący samochód Formuły Jeden na swoim domowym torze to coś, o czym Turcy mogli dotąd tylko marzyć".
Tymczasem na pozostanie piątkowym testerem w 2006 roku w jednym z lepszych zespołów liczy startujący obecnie w serii GP2 inny turecki kierowca, Can Artam. "Byliśmy w kontakcie z wieloma zespołami od początku sezonu i teraz doszliśmy do takiego stanu, gdzie jestem zadowolony z końcowego rezultatu. Na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że będzie to bardzo konkurencyjny zespół". Artam dodał także, że jemu również oferowano udział w pokazach na torze Istanbul Park, jednak za namową osób wysoko postawionych w F1 odrzucił tę propozycję. "Jak każdy inny kierowca chcę się ścigać w F1, a nie tylko odgrywać rolę kierowcy bolidu F1".
Źródło: pitpass.com, F1Racing.net