Alguersuari liczy na konkurencyjny bolid w sezonie 2012

Hiszpan zdaje się oczekiwać pozostania w Toro Rosso na przyszły rok
17.10.1122:39
Michał Roszczyn
1616wyświetlenia

Sezon 2011 powoli zbliża się ku końcowi i wielu kierowców coraz większą uwagę kieruje w stronę przyszłorocznych zmagań. Niemniej inaczej ma się rzecz w przypadku zawodników Toro Rosso, którzy muszą dać z siebie wszystko w trwającej kampanii, by móc myśleć o następnym cyklu grand prix.

Obecnie w lepszym położeniu znajduje się Jaime Alguersuari, niemniej doktor Helmut Marko nadal nie podjął decyzji dotyczącej przyszłorocznego składu, odnośnie którego oczekuje się, że nastąpią zmiany, albowiem na swoją szansę czekają kolejni wychowankowie programu juniorskiego Red Bulla.

Rywalizacja między reprezentantami ekipy z Faenzy jest bardzo zacięta i dopiero klasyfikacja punktowa rozstrzygnie, czyje miejsce zajmie Jean-Eric Vergne podczas piątkowego treningu przed finałowym wyścigiem w Brazylii. Alguersuari jeszcze przed weekendem w Korei Południowej zajmował wyższe miejsce w tabeli od bardziej doświadczonego Szwajcara, lecz miniony weekend zakończył się powiększeniem tej przewagi do siedmiu oczek, dzięki dojechaniu do mety na mocnej siódmej pozycji.

Tak udany występ z pewnością zapewni Hiszpanowi przychylność kierownictwa teamu, zważając na pościg za Sauberem w końcowej fazie mistrzostw, w drodze po siódme miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Sam zainteresowany przyznał, że Korea była moim najlepszym osiągnięciem w dotychczasowych 43 grand prix, tym bardziej, że szybciej finiszowali jedynie kierowcy Red Bulla, McLarena i Ferrari. Myślę, że dokonaliśmy wielkiego postępu. Jestem niezwykle podekscytowany, gdyż w przyszłym roku możemy dysponować świetnym samochodem.

Jeżeli Helmut Marko rzeczywiście zamierza zakończyć współpracę z jednym z obecnych zawodników włoskiej ekipy, to dużo bardziej zagrożona wydaje się być pozycja Sebastiena Buemiego. Nie to jest teraz ważne, lecz usytuowanie Toro Rosso przed Sauberem - zaznaczył Alguersuari. Buemi także wykonuje dobrą robotę.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

7
Karol26
18.10.2011 12:25
Dawno mówiłem, że Algersuari zostanie :) Przecież wpadli sponsorzy z Hiszpanii więc to oczywiste. Riciardo może zostanie jeszcze sezon w HRT :) Co do STR to są dość konkurencyjni ostatnio :)
Kamikadze2000
18.10.2011 08:56
Faktycznie ALG na prawdę się poprawił. Mam nadzieje, że BUE pokaże jednak klasę w ostatnich trzech wyścigach! :)) P.S. Liczę na utrzymanie tego składu! :))
Tom_Bombadil
18.10.2011 07:09
Widać, że Alguersuari na przestrzeni ostatnich wyścigów zrobił postęp. Jeździ dużo lepiej niż w swoim debiucie i rokuje na przyszłość.
Adakar
18.10.2011 06:16
@MairJ23 napisałem o "crazy" wyścigu w deszczu - a taki może mieć już tylko miejsce (raczej) w Brazyli. Przypomnij sobie rok 2003. Jordan wówczas nie miał tempa wyścigowego aby sam z siebie w normalnych warunkach chociaż jeden punkt wywieźć z jakiegokolwiek Grand Prix ... Fakt faktem, obecny BRAK awarii silniczków, mocno ogranicza szanse na punkty dla trzech nowych ekip, ale gdyby taka Kanada powtórzyła się teraz, a Team Lotus jechał w miarę bezbłędnie ... kto wie ... oni poczynili strasznie duże postępy - czemu chyba nie zaprzeczysz.
MairJ23
18.10.2011 01:13
@Adakar ty chyba przepelniony jestes za bardzo szczesciem - apropos - moje gratulacje z okazji podpisania certyfikatu :) ....za bardzo przepelniony szczesciem ze wierzysz w to co piszesz :) TEAM LOTUS PUNKCIK ?:))) Stawiam duze piwo... czy co tam sie stawia teraz w Polsce... ze Team Lotus nie zdobedzie punktu jeszcze w 2012 takze ! :) Podejmujesz ?
Adakar
17.10.2011 09:38
wiesz, ale rywalizacja np. w Indiach może być nieprzewidywalna, a deszcz (i tym samym "crazy" Grand Prix) możemy mieć już tylko w Brazyli. Wtedy możliwe byłyby wyniki typu Sauber czy Toro Rosso w TOP 5 czy nawet punkcik dla Team Lotus.
punksnotdead
17.10.2011 09:26
Punktowo, myślę, że Buemi nie da rady już go dogonić. 7 pkt w ciągu 3 wyścigów, dla kierowcy toro rosso byłby to duży wyczyn.