Alguersuari wkrótce ogłosi swoje przyszłoroczne plany

Hiszpan jest głównie łączony z posadą w zespole Force India
20.11.1213:04
Mateusz Szymkiewicz
1806wyświetlenia

Jaime Alguersuari ujawnił, że wkrótce powinniśmy poznać jego przyszłoroczne plany.

Przed Grand Prix Singapuru były zawodnik Toro Rosso powiedział, że jest w trakcie finalizacji swoich przyszłorocznych planów i powinniśmy je niedługo poznać. Hiszpan jest głównie łączony z ekipą Force India, która według niektórych doniesień, ma podczas Grand Prix Brazylii podać swój przyszłoroczny skład kierowców.

Ogłoszę moje plany na sezon 2013 już niedługo. Dziękuję moim fanom za dane mi wsparcie - powiedział Jaime Alguersuari dla gazety AS.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

12
IceMan11
21.11.2012 12:15
@Kamikadze2000 Jaime to stary dziad z kolei. Nie macie żadnych argumentów. Bianchi jest totalną niewiadomą w przeciwieństwie do Algiego, który przejechał blisko 3 sezony. @michu_tarnow Widzę ogrom argumentów przemawiających za Bianchim.
Adam2iak
21.11.2012 06:44
Piquet Jr. też bez problemu miał sobie poradzić w F1... Lepszy od Bianchiego byłby jego rodak, Pic. W juniorskich seriach również osiągał świetne wyniki, a poza tym ma doświadczenie w F1 i $$$. Do tego na pewno nie jeździłby gorzej niż Jules ;\
michu_tarnow
20.11.2012 08:13
@IceMan11 zgodzę się z @Kamikadze2000 jest młody, utalentowany, duże sukcesy w niższych seriach, a ponadto był rezerwowym w Ferrari i teraz w Force India, to można powiedzieć "zna każdy zakamarek w tym zespole". Na jego korzyść przemawiałoby również to, że na pewno nie jeździł by gorzej niż Jaime.
Kamikadze2000
20.11.2012 07:57
@IceMan11 - w każdej serii, w której startował, był mistrzem lub był na podium kl. gen. Za każdym razem ośmieszał partnera z zespołu, albo przynajmniej regularnie go pokonywał i był lepszy. Jeden z najbardziej wyróżniających się juniorów. Ma 23 wiosny. Pzdr
IceMan11
20.11.2012 07:52
@michu_tarnow A co pokazał Bianchi, że jest twoim zdaniem lepszy od Jaime? Coś czuje, że nie odpowiesz na to pytanie.
michu_tarnow
20.11.2012 04:25
Dla mnie on nic specjalnego nie pokazał. Jest dużo więcej kandydatów lepszych niż on. Mogli by zatrudnić Kobayashiego, Bianchiego, Kovalainena itd..
Kamikadze2000
20.11.2012 04:12
Oby został w kabinie komentatorskiej tudzięż studio nagraniowym... ;) Buemi i Banchi kierowcami Force India - dzięki Szwajcarowi otrzymają wsparcie RBR, natomiast dzięki Francuzowi silniki Ferrari po niższej cenie. Brzydal do DTM-u, Jaime zostaje tam, gdzie jest, Sutil niczym Moreno będzie czekał w roli "zmiennika"... ;)
znafcaf1
20.11.2012 02:27
Wydaje płytę?
jpslotus72
20.11.2012 12:38
Los samego Alguersuariego nie jest dla mnie tematem nr 1 - ani mnie niczym specjalnym nie zachwycał, ani też nie przeszkadzał - czyli: może być, ale nie musi. Ale jest to ciekawe ze względu na innych kierowców, którzy są potencjalnymi kandydatami do przyszłorocznej stawki - a szczególnym obiektem zainteresowania jest właśnie wolny fotel po Hulkenbergu w Force India. Dla wchodzącego do F1 kierowcy to całkiem dobre miejsce - mimo ostatnich problemów finansowych, jest to ekipa w miarę ustabilizowana organizacyjnie i już doświadczona pod względem profesjonalno-wyścigowym (w przeciwieństwie np. do trzech debiutantów z 2010) - przynajmniej od czasu do czasu daje szansę walki nawet o Q3 i o punkty w wyścigach. Patrząc z drugiej strony, czyli "oczami zespołu" - najbardziej przydałby im się doświadczony kierowca z solidnym wsparciem sponsorskim (marzenie każdego zespołu - szczególnie od środka stawki w dół). Jaime już jakieś doświadczenie ma, także jako tester Pirelli (nawet jeśli opony na przyszły sezon będą inne, samo doświadczenie w pracy nad ich "opanowywaniem" może być cenne) - pytanie, jakie wsparcie udało mu się dodatkowo zorganizować? W każdym razie "akcje" jednego fotela w Force India poszły ostatnio w górę tak, że niejedna giełda mogłaby pozazdrościć... No więc, czekamy Jaime (my, kibice - i co najmniej kilku kierowców)... @Pumba Nad Bianchim wisi jeszcze jakiś znak zapytania, skoro Mallya odłożył ogłoszenie składu na "po sezonie". Force India wie, ile to miejsce jest teraz warte i będzie je chciało "sprzedać" jak najlepiej. Śpieszyć się nie muszą - chętnych nie zabraknie.
Pumba
20.11.2012 12:35
Do Force India ma małe szanse, raczej di Resty się nie pozbędą, a Bianchi jest bardziej pewny, chyba, że ten notes naprawdę gruby jest :D
Carolius
20.11.2012 12:27
śmiać mi się chce z niego. Już w czasie GP Singapuru miał ogłaszać i nic z tego. Plany pewnie takie, że zostanie testerem Pirelli :)
Adam2iak
20.11.2012 12:26
Mówi to samo już od dłuższego czasu ;)