Renault nie dostało jeszcze odpowiedzi od Roberta Kubicy
Boullier powiedział, że nie podejmie decyzji przed testami Polaka w odpowiednim samochodzie
01.11.1118:33
10730wyświetlenia
Pomimo tego, że ostatnio pojawiły się dość pozytywne doniesienia na temat stanu Roberta Kubicy, zespół Lotus Renault GP nie został jeszcze poinformowany, czy Polak będzie w stanie wrócić w przyszłym roku do Formuły Jeden.
Szefostwo zespołu chciałoby sfinalizować swoje plany dotyczące składu kierowców w sezonie 2012. Eric Boullier powiedział, że umieszczenie Romaina Grosjeana w bolidzie podczas piątkowych treningów jest sprawdzeniem dostępnych opcji.
Musimy sprawdzić wszelkie możliwości. Wciąż czekamy, aż Robert wróci i powie, że jest w stanie testować- powiedział Francuz.
Musimy usiąść i porozmawiać na temat tego, jak poradzić sobie z jego powrotem, ponieważ nie wierzę, że będziemy mogli wyjaśnić tę sprawę w ciągu najbliższych dni. Może tygodni, ale nie dni. Musimy więc upewnić się, że jesteśmy w stanie wspólnie popracować nad planem jego powrotu. Potrzebujemy dokładnego planu, ponieważ jeśli okazałoby się, iż Robert jednak nie wróci, to musimy wiedzieć, że idziemy w odpowiednim kierunku.
Boullier zaznaczył również, że pomimo tego, iż menedżer Polaka pozostaje pewny co do jego powrotu, to nie może podjąć żadnej decyzji przed testem w odpowiednim samochodzie.
Wszystko jest gotowe. Model z 2009 roku stoi w garażu i czeka na odpalenie silnika. Jesteśmy na niego gotowi i czekamy na znak, że on również jest gotowy. Wiem, że menedżer jest pewny co do jego powrotu, co bardzo mnie cieszy, gdyż bardzo chciałbym powrotu Roberta, jednak nigdy nic nie wiadomo.
Nikt nie ma raportu medycznego i nikt nie widział go jadącego autem w odpowiednim tempie. Dopóki nie zobaczymy go i nie dostaniemy potwierdzenia, to nie możemy nic powiedzieć na ten temat. Musimy brać również pod uwagę to, że nie wróci. Cały czas jestem w kontakcie z jego menedżerem, jednak nie będziemy nic wiedzieć, dopóki nie poprowadzi samochodu.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE