Ferrari stara się pozyskać cenionych inżynierów McLarena

Możliwe, że do stajni z Maranello dołączy wkrótce Polak - Marcin Budkowski.
04.01.1214:37
Nataniel Piórkowski
2893wyświetlenia

Pat Fry stara się pozyskać do Ferrari swych byłych współpracowników z McLarena

Po długiej i owocnej współpracy w zespole z Woking, Pat Fry dołączył w 2010 roku do stajni z Maranello, gdzie pełni obecnie funkcję dyrektora technicznego do spraw podwozia. Według włoskiej gazety Corriere dello Sport Fry miałby gorąco zabiegać o ściągnięcie do Włoch swych kolegów z McLarena, w tym Rupada Dakera, Jonathana Heala, Ioannisa Veloudisa, Lawrence'a Hodge'a oraz Giacomo Tortorę.

W całej układance pojawia się jednak polski akcent, ponieważ fiński Turun Sanomat przypuszcza, że do Ferrari powróci także Marcin Budkowski, który w przeszłości pracował już w zespole spod znaku wierzgającego rumaka, a obecnie pełni rolę szefa projektów aerodynamicznych w McLarenie. Oliwy do ognia spekulacji dolała także poniekąd wypowiedź dyrektora zarządzającego teamu z Woking - Jonathana Neale, który przyznał, że Polak przebywa obecnie na zasłużonym urlopie i powróci do pracy w dalszej części 2012 roku.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

32
IceMan11
05.01.2012 04:04
@reamoon Słabe uzasadnienie. A o pięknie to już całkiem pojechałeś.
pasior
05.01.2012 07:42
Busisko, nie na kradzieży tylko na wykorzystaniu danych które przyniósł "wierny" pracownik czerwonych
YAHoO
04.01.2012 11:56
Dobrze, ze tam jeszcze Muru Chinskiego nie postawili, jakby bylo co zgapiac z tak nie najlepszego bolidu, bez zadnych nowych pomyslow i rozwiazan jaki Scuderia miala. A czy tylko najlepszy zespół posiada monopol na wszelkie innowacje w swoim samochodzie? Czasami to właśnie "wynalazek" z tego teoretycznie gorszego samochodu może okazać się bardziej pomocny.
kovalf1
04.01.2012 10:35
"... poważne miny tych panów to wynik zaszłości, raczej nigdy nie było tam wielkiej miłości." Co prawda to prawda, rywale na torze i poza nim :)
katinka
04.01.2012 10:18
@badyl Tez mam nadzieje, ze ci najlepsi inzynierowie w McLarenie nadal sa i zbuduja bolid o jakim marzy Lewis i Jenson. A takie nowe i swieze spojrzenie na pewno moze wiele dac, ale ostatnio chyba troche dobrych ludzi juz odeszlo z McLarena, a nie czytalam (moze przeoczylam), aby przyszedl tam ktos nowy na te miejsca. Jak widac, Ferrari nie ma wcale poczucia humoru, jacys nadeci sa i podejrzliwi co do McLarena. Dobrze, ze tam jeszcze Muru Chinskiego nie postawili, jakby bylo co zgapiac z tak nie najlepszego bolidu, bez zadnych nowych pomyslow i rozwiazan jaki Scuderia miala.
akkim
04.01.2012 09:41
@kovalf1 Bez urazy, konkluduję ten temat powtórnie, Twoim spostrzeżeniom, myślę nic nie ujmie : ... poważne miny tych panów to wynik zaszłości, raczej nigdy nie było tam wielkiej miłości.
kovalf1
04.01.2012 09:27
@akkim Wcześniej nie odnosiłeś się do stepney gate, ja zrozumiałem Twój wcześniejszy post jako niechęć do tego gapiostwa. Pisałeś raczej w tym kontekście, więc wspomnienie o aferze z 2007 jest niepotrzebne. Doskonale sobie zdaję sprawę, że McLaren wtedy zachował się wręcz ohydnie. W swoim ostatnim poście pisałem o tym filmiku, tak dla wyjaśnienia @reamoon "Ponadto rzuć jeszcze raz okiem na film i zauważ, że grzecznych "podglądaczy" z innych teamów (co najmniej dwóch tak na pierwszy rzut oka) nikt nie zasłania i się nimi nie przejmuje." A co panowie z McLarena zachowywali się jakoś ordynarnie? Ja uważam, że byli grzeczni, więc nie wiem, gdzie Ty widzisz problem. "A najlepiej od razu zmienić nick na "NieLubięFerrari" Ja z kolei proponuję zmianę nicku na "FanboyFerrari".
reamoon
04.01.2012 08:18
@IceMan11 A czy Ty myślisz, że ci mechanicy od czerwonych nie zdawali sobie sprawy z tego, że robią coś publicznie i każdy to może podpatrzeć i podejrzeć. Przecież tam chodziło o coś innego. Stoi ryszawy, brzydki spaśluch z konkurencyjnego teamu i urządza jakieś (w jego mniemaniu) zabawne (ach, ten angielski humor) demonstracje i uprawia ostentacyjne podglądactwo. Spytam retorycznie - Czy Ty mógłbyś normalnie pracować gdyby gapił się na Ciebie ktoś taki? Przecież Ferrariści nie odizolowali się od całego padoku, tylko przysłonili tą szpetną personę by móc normalnie i wydajnie pracować. Jako mieszkańcy Italii są przyzwyczajeni do obcowania z pięknem i szlachetną formą; czy to na polu sztuki czy choćby motoryzacji. @kovalf1 Więc w końcu co to biedne Ferrari zrobiło: a) odwaliło trochę szopkę, b) błazenadę, c) Ahahahahaha Ponadto rzuć jeszcze raz okiem na film i zauważ, że grzecznych "podglądaczy" z innych teamów (co najmniej dwóch tak na pierwszy rzut oka) nikt nie zasłania i się nimi nie przejmuje. Nie wiem więc po co Twoje słowa o jakimś HRT czy innym Williamsie. Może oprócz ćwiczenia czytania ze zrozumieniem powinno się jeszcze doskonalić oglądanie ze zrozumieniem? A najlepiej od razu zmienić nick na "NieLubięFerrari"
akkim
04.01.2012 08:08
@McLfan Ale Zważ, że nikt nie "parawani" przed gościem z Renówki, facet z aparatem przyniósł takie skutki, poważne miny tych panów to wynik zaszłości, raczej nigdy nie było tam wielkiej miłości.
McLfan
04.01.2012 07:54
Błazeńskie, to były te poważne miny panów z Ferrari. Się bardzo przejęli rolą zasłaniaczy. Zero uśmiechu, luzu.
akkim
04.01.2012 07:48
@kovalf1 Te 100 baniek to był gest zwykły bez mocy wyroku, za tak zwaną niewinność, co tam szpieg w padoku.
kovalf1
04.01.2012 07:30
@akkim Pisanie od razu o kradzieży jest lekką przesadą. To już najzwyczajniej w świecie nie można sobie popatrzyć na samochód starych rywali? Pamiętam jak w 2010 Robert po którymś wyścigu(chyba zakończonym na podium) przypatrywał się dość uważnie przez chwile samochodowi właśnie Ferrari. W takim razie oskarżycie go o kradzież jakiś pomysłów? ;P Trzeba przyznać, że Ferrari odwaliło trochę szopkę i nie ma się co oszukiwać. Pewnie gdyby ludzie z Williamsa, HRT czy Force India tak sobie patrzyli, to żadnych "wielkich" zasłon by nie było.
IceMan11
04.01.2012 07:02
@reamoon Prawdopodobnie w tym, że i tak nie mieli szans na zasłonięcie. Tym bardziej w miejscu przeznaczonym dla fotoreporterów gdzie dali jedną zasłonę po czym gość zrobił krok w lewo i znowu miał wszystko na tacy. Brakowało, aby ludzie z Ferrari biegali z tymi zasłonami za ludźmi z McLaren'a ;D
akkim
04.01.2012 06:41
@Busisko Czy Rozumiesz na pewno to, co napisałem? Przecież jasno, do filmu osąd wyrażałem.
akkim
04.01.2012 05:40
@kovalf1 Mimo, iż mnie Pan @reamoon wyprzedził, trzymam Jego stronę, nie lubię gdy pomysły bywają kradzione. Mógłbym jeszcze dorzucić samego Kimasa, gdy "zanurzył" w Ferce i robił za szpaka.
reamoon
04.01.2012 05:36
Wytłumacz dokładniej w czym widzisz tę błazenadę?
kovalf1
04.01.2012 05:19
@akkim Ahahahahaha, ale błazenada w wykonaniu Ferrari :D
akkim
04.01.2012 05:09
@badyl Oj tak, nowe spojrzenia są twórcze ;)) http://www.wykop.pl/link/306643/jak-to-mclaren-podglada-ferrari/
Ambrozya
04.01.2012 04:43
Ale wy nie dość, że ostatnio podajecie informacje w tempie ślimaka to są one wręcz identyczne jak te na WP czy Onecie. Jeśli już ktoś przeczytał informację to po kij będzie tutaj wchodził? Kiedyś traktowałem ten portal jako cenne źródło najświeższych informacji. Chyba pora rozpocząć (według mniemania kilku osób) trollowanie na Ultrze.
Kim Jeong Yeop
04.01.2012 04:33
Może z inżynierami jest podobnie jak z kierowcami, każdy chciałby kiedyś pracować dla czerwonych. ; )
badyl
04.01.2012 04:26
@katinka Martin Whitmarsh powinien jakos chyba zachecic tych dobrych przeciez inzynierow, aby pozostali w McLarenie Ci dobrzy w McLarenie pozostali :) W przerwach między sezonami wymiana 10-15% kadry jest jak najbardziej wskazana (oczywiście wymiana najsłabszej jej części, co mam nadzieje ma tutaj miejsce :) ), nowe spojrzenia są twórcze.
JPM
04.01.2012 04:20
Ja też ostatnio zauważyłem jakieś opóźnienia w podawaniu newsów, a do tego mała ich ilość.
jpslotus72
04.01.2012 04:01
@chinoMoreno Ja w ogóle nie szukam informacji o F1 na Onecie czy WP (szczerze mówiąc - w ogóle tam nie zaglądam, nie mam takiej potrzeby), więc dla mnie to nie problem... W sumie - tego rodzaju newsy to nie jest jakiś "gorący towar" i nawet 2-3 dni opóźnienia w takim przypadku to żaden "dramat". Co innego jakieś "elektryzujące" wieści - np. na temat ogłoszenia jakiegoś spektakularnego kontraktu. W sumie "wyścig szczurów" pozostawiam brukowcom ("jako pierwsi podaliśmy informację...", "jak pierwsi publikujemy (zrobioną z ukrycia) fotografię..." itp.).
katinka
04.01.2012 03:36
I jeszcze co? Mam nadzieje, ze wiecej zadni juz inzynierowie z McLarena nie odejda, bo tam niedlugo, to nie bedzie mial kto budowac najlepszego bolidu w stawce na 2012 dla Lewisa i Jensa. Martin Whitmarsh powinien jakos chyba zachecic tych dobrych przeciez inzynierow, aby pozostali w McLarenie i nie kusilo ich to czerwone.
Karol26
04.01.2012 03:32
Ten Polak jest bardzo zdolny i być może kiedyś będzie drugi Neway :) Co do inżynierów to dlaczego mieliby odejść skoro i tak nieźle kasę trzepią i mają świetne warunki. Widocznie oni są tym ogniwem nadającym ton szybkiemu rozwojowi auta i być może o to chodzi ale osobiście wątpię by przeszło ich wielu.
robsonhein
04.01.2012 03:26
Informacja została podana już 29 grudnia,więc trochę odgrzany kotlet.
Ambrozya
04.01.2012 03:14
Nie będzie znakomicie... Niestety.
akkim
04.01.2012 03:12
@chinoMoreno; @Ambrozya Można walić info na żywioł, bo to po to są one, ale lepiej zapodać już takie sprawdzone. Wielu w furii odsyła na "zacne" portale cytować wprost za nimi ? Jest tu małe ale. @Ambrozya Nie wspomniał o Robercie, to nie widzimisię, czeka aż już będzie z ręką znakomicie.
Ambrozya
04.01.2012 02:38
Czytałem tę informację na Onecie i szukałem jej u was aby dowiedzieć się więcej. Myślałem, że przeoczyłem ale jak się w tej chwili okazało po raz kolejny te wyśmiewane Onety i Wirtualne podały informację szybciej, niż serwis poświęcony F1. Miał być Polak w Ferrari? No to będzie - pan Budkowski:) Hrabia (czy jak on się tytułuje) di Montezemolo na ostatniej konferencji nawet słowem nie wspomniał o Kubicy. Obawiam się, że ta informacja pojawi się z tygodniowym poślizgiem. Ale ani jedna ani druga jakoś mnie nie dziwią :)
chinoMoreno
04.01.2012 02:25
Nie chce się czepiać i najbardziej lubię Waszą stronę ale na konkurencyjnych stronach wiadomości są o wiele szybciej podawane - nie mówiąc już o portalach typu wp czy onet - czasami poślizg u Was to kilka dni kokus - na wp chyba jak dobrze pamiętam już taki nagłówek był
kokus
04.01.2012 02:13
[quote="rad_"]Czekam na teorie spiskowe łączące Polaka w Ferrari z innym Polakiem, który ma do Ferrari trafić[/quote] Już widzę nagłówki na wp i onecie - "SENSACJA! POLAK W ZESPOLE FERRARI!" : D
rad_
04.01.2012 01:58
Czekam na teorie spiskowe łączące Polaka w Ferrari z innym Polakiem, który ma do Ferrari trafić