Senna dementuje plotki o podpisaniu kontraktu z Williamsem

"Nadal nie zostałem potwierdzony jako kierowca żadnego zespołu i ciągle walczę o miejsce w F1".
06.01.1212:01
Nataniel Piórkowski
1591wyświetlenia

Pomimo plotek łączących Bruno Sennę z zespołem Williamsa, Brazylijczyk twierdzi, że jego przyszłość w Formule 1 nadal pozostaje nieznana.

W drugiej połowie minionego sezonu Senna reprezentował barwy Lotus Renault GP, ale nie zdołał obronić swego fotel wyścigowego, który przejął Romain Grosjean. Kierowca z Sao Paulo jest jednak łączony z Williamsem, który ciągle nie ogłosił nazwiska zespołowego kolegi Pastora Maldonado.

Siostrzeniec Ayrtona Senny dał jednak do zrozumienia, że jego sytuacja nie uległa żadnym zmianom. Pomimo plotek moja sytuacja jest taka sama jak przedtem. Nadal nie zostałem potwierdzony jako kierowca żadnego zespołu i ciągle walczę o miejsce w Formule 1. Ogromne podziękowania dla moich kibiców. Walczmy dalej! - napisał Brazylijczyk na swoim facebooku.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

7
Wielkikat00
07.01.2012 09:11
A z kolei wczorajszy wpis Rubensa na twitterze: "won't be on the Marathon tomorrow...need to look after my knees after so much training..better to be fit to drive F1 cars...hehe" :D
Kamikadze2000
06.01.2012 09:08
@katinka - mógł też w ten sposób promowac młodego. Cóż, moim zdaniem Bruno to dobry kierowca, który zasługuje na szansę uczestnictwa w F1. :)
Anderis
06.01.2012 12:36
A ja czytałem najnowsze plotki, że Rubens ma już podpisany kontrakt od hohoho... a może i jeszcze dłużej. IMO: Rubens >>>>> Senna Sutil >>>>> Senna d'Ambrosio >>> Senna Panie Parr, pójdź pan po rozum do głowy i zatrudnij najlepszego kierowcę, a nie najbardziej marketingowego. :( Poza tym Senna powiedział w przytaczanym w źródle wywiadzie, że rola kierowcy piątkowego na odpowiednich warunkach i z odpowiednim zespołem mogłaby być opcją. To IMO oznacza, że nie ma jeszcze kontraktu w roli kierowcy wyścigowego.
katinka
06.01.2012 11:39
Bardzo lubie Rubensa i Adriana Sutila, i mysle, ze to dobrzy kierowcy, ale coby nie mowic zaden z dostepnych kierowcow nie jest jakas super opcja dla Williamsa, im potrzebny naprawde topowy kierowca. A Bruno bardzo mi szkoda, jakos nie widze go w stawce w tym sezonie. A gdyby w pewnym momencie nie przerwano jego kariery, wszystko mogloby potoczyc sie inaczej, bo sam Ayrton mowil, ze to duzy talent, a przeciez kto jak kto, ale On wiedzial co mowi.
Kamikadze2000
06.01.2012 11:35
@jpslotus72 - nie dementowałby tego. ;) Ty, stary kibic, powinieneś wiedziec, że ich słowa nieraz są pod publikę. Zobaczysz - będzie ich kierowcą. :)
jpslotus72
06.01.2012 11:20
"W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moimi kwalifikacjami" - na razie Bruno powtarza motto Ferdka Kiepskiego... Można się jednak domyślać, że w odróżnieniu od bohatera kultowego serialu Senna przynajmniej zagląda do "pośredniaka". Nie sądzę, żeby para Maldonado - Senna była dobrym rozwiązaniem dla Williamsa, który chciałby nadrobić obecną stratę i wywindować się w wyższe rejony wyścigowej stawki (chyba, że stajnia z Grove woli wyśrubować niechlubny anty-rekord najgorszego sezonu we własnej historii). @Kamikadze2000 [quote]ciągle walczę o miejsce w Formule 1. Walczmy dalej![/quote]To oznacza, że nie ma jeszcze czego podpisywać. :)
Kamikadze2000
06.01.2012 11:18
To oznacza, że... kontrakt jest już podpisany! ;]