Varhaug wygrywa drugi wyścig Auto GP na Monzy

Norweg skorzystał na szybkim postoju w boksach
11.03.1219:04
Łukasz Godula
5232wyświetlenia

Pal Varhaug odniósł pierwsze zwycięstwo w Auto GP w drugim wyścigu pierwszej rundy tegorocznych mistrzostw na torze Monza. Norweg skorzystał na szybkim postoju i wygrał zawody startując z siódmej pozycji.

Muszę podziękować ekipie za tak szybki postój - powiedział Varhaug. Cisnąłem na każdym okrążeniu i nie miałem problemów z rozgrzaniem opon jak w pierwszym wyścigu. Naprawdę chciałbym ukończyć ten sezon, zwłaszcza teraz kiedy wygrałem, ale póki co mam umowę jedynie na tą rundę.

Zwycięzca pierwszego wyścigu, Adrian Quaife-Hobbs zakończył drugie zawody na trzeciej pozycji i póki co lideruje w mistrzostwach razem z Varhaugiem legitymując się 38 punktami. Brytyjczyk stracił czas podczas obowiązkowego pitstopu, gdy jego ekipa nie mogła go wypuścić ze stanowiska z powodu przejeżdżającej karawany bolidów.

Po problemach z ruszeniem z pierwszego rzędu w pierwszym wyścigu, Segiej Sirotkin zaliczył mocny powrót i ukończył weekend na czwartej pozycji Rosjanin zameldował się na mecie jedynie 0,1 sekundy za Quaife-Hobbsem.

Partner zespołowy Sirotkina, Antonio Spavone startował w drugim wyścigu z pole position, jednak Włoch zaliczył powolny start. Z zewnętrznej pierwszego rzędu, Maksim Sniegirow wyskoczył na prowadzenie w szykanie Rettifilo, a naciskał go Giacomo Ricci. Van der Drift na trzecim miejscu był sekundę za nimi, przed Facu Regalią.

W bardzo żywiołowym wyścigu, Ricci walczył o prowadzenie z Sniegirowem w Curva Grande, ale jego starania zakończyły się na trawiastym poboczu. Van der Drift wykonał swój postój przy pierwszej możliwej okazji, gdy okno zostało otwarte na piątym kółku, a na kolejnym okrążeniu obowiązkową wymianę tylnych opon zaliczył Sniegirow.

Na prowadzeniu został Ricci przed Varhaugiem, Spavone i Quaife-Hobbsem. Grupka wykonała swoje postoje razem na ósmym okrążeniu. Szybka obsługa Varhauga pozwoliła mu wyprzedzić Ricciego. Jednak to nie był koniec pechu Włocha, który odpadł z wyścigu po incydencie w Rettifilo z Sergio Campaną. Incydent ten dał prowadzącemu Varhaugowi nieco miejsca, a za nim rozegrała się ostra walka o drugą pozycję

Miejsca od trzeciego do piątego na dziesiątym kółku dzieliły jedynie 0,3 sekundy. Sprawy miały się rozwiązać w pierwszej szykanie, gdy van der Drift zrównał się z Spavone i Campaną. Wypadek okazał się nieunikniony, gdy jadący na piątej pozycji Victor Guerin zablokował przednie hamulce i wjechał w tył Campany swoim przednim skrzydłem.

Powstały bałagan pozwolił spokojnie Quaife-Hobbsowi na zajęcie trzeciego miejsca, ponieważ Spavone ratował się wyjazdem na drogę ewakuacyjną. Kierowca z Neapolu zakończył wyścig na czwartej pozycji, przed Sniegirowem.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Pal Varhaug (7)Lola B05/52140h23m48,74420
2Chris van der Drift (33)Lola B05/5214+0:03,51915
3Adrian Quaife-Hobbs (10)Lola B05/5214+0:04,44512
4Siergiej Sirotkin (12)Lola B05/5214+0:04,52010
5Antonio Spavone (14)Lola B05/5214+0:09,8398
6Maksim Sniegirow (3)Lola B05/5214+0:12,3326
7Adderly Fong (23)Lola B05/5214+0:20,0604
8Giancarlo Serenelli (45)Lola B05/5214+0:23,8403
9Facu Regalia (1)Lola B05/5214+0:26,1352
10Giuseppe Cipriani (2)Lola B05/5213+1 okr.1
11Victor Guerin (11)Lola B05/5213+1 okr.
12Michele la Rosa (71)Lola B05/5213+1 okr.
13Sergio Campana (5)Lola B05/5211+3 okr.
14Giacomo Ricci (8)Lola B05/529+5 okr.
Niesklasyfikowani
15Matteo Beretta (7)Lola B05/527
16Daniel de Jong (32)Lola B05/526
Najszybsze okrażenie: Siergiej Sirotkin - 1:36,958 na 13 okrążeniu (+1 pkt.)

KOMENTARZE

2
adnowseb
11.03.2012 08:12
Sergiej Sirotkin dziś pokazał się z dobrej strony.Liczę na tego chłopaka. Giacomo bardzo pechowo:(
katinka
11.03.2012 08:11
Drugi wyscig i ładne zwyciestwo Varhauga, jak widac tez ma talent. Cos czuje ze Pal odnajdzie sie w tej serii bardziej niz w GP2. A mial podobno kontrakt tylko na ten jeden wyscig, no ale po takim poczatku pewno Virtuosi podpisze z Norwegiem na caly sezon. Szkoda tez pecha Sergio z ta kolizja, ale takie sa wyscigi, jak to mowil zawsze pewien kierowca F1 ;) Ogólnie Auto GP na plus :)