FIA analizuje legalność tylnego skrzydła Mercedesa

Nie można wykluczyć, że Lotus i Red Bull oprotestują kontrowersyjny element bolidu F1 W03.
17.03.1205:27
Nataniel Piórkowski
4411wyświetlenia

Red Bull Racing i Lotus poprosiły FIA o ponowne przeanalizowanie legalności kontrowersyjnego tylnego skrzydła w bolidach Mercedesa. Źródła nie wykluczają nawet złożenia oficjalnego protestu w tej sprawie.

Podczas weekendu w Australii, Mercedes używa innowacyjnej koncepcji systemu DRS połączonego z kanałem F, którego wloty umieszczone są po bokach tylnego skrzydła zaraz pod górną lotką. Oficjalnie ma to pomóc w zwiększeniu prędkości na prostych, jednak niektórzy sugerują, że powietrze może trafiać do dyfuzora lub nawet przedniego skrzydła.

Co zrozumiałe, konkurencyjne stajnie są zaniepokojone taką sytuacją, czego dowodem może być fakt, że przed rozpoczęciem sobotniego treningu, przedstawiciele Lotusa i Red Bulla odbyli rozmowę z Charliem Whitingiem.

Żaden ze wspomnianych wyżej zespołów nie chciał komentować tego spotkania, jednak źródła sugerują, że sprawa obraca się wokół zapisu 3.15 i 1.18 Regulaminu Technicznego Formuły 1.

Pierwszy artykuł mówi o tym, że każdy obsługiwany przez kierowcę system poprawiający właściwości aerodynamiczne, jest zakazany. Drugi zawiera w sobie specyfikację i komponenty elementów składowych DRS, a Lotus i Red Bull twierdzą, że nie ma w nich zapisu pozwalającego na używanie innowacyjnego kanału F Mercedesa. W czwartek Whiting przyznał jednak, że system z bolidów Srebrnych Strzał jest w pełni pasywny, a co za tym idzie - zgodny z regulaminem.

Możliwe, że Brytyjczyk wyda specjalny dokument wyjaśniający tę kwestię, podobnie jak uczynił na początku roku zakazując używania reaktywnego zawieszenia Lotusa argumentując, iż gwarantowało ono niezgodne z przepisami korzyści aerodynamiczne. Z drugiej strony, jeśli Whiting twardo będzie obstawał przy tym, że tylne skrzydło Mercedesa stoi w zgodzie z przepisami, Red Bull i Lotus będą mogły oficjalnie oprotestować newralgiczny element konstrukcji Mercedesa po zakończeniu kwalifikacji do Grand Prix Australii.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

26
MairJ23
17.03.2012 06:34
@Z3RO niesportowa ? Kolego zasady to zasady a FIA jest od tego zeby te zasady regulowac i egzekwowac.. nie widze nic niesportowego w doszukiwaniu sie nielegalnosci niektorych rozwiazan. Sport... kto to powiedzial ze F1 to sport ? to biznes - wiec tak jak Apple czy Samsung idzie do sadu aby walczyc o swoje tak i zespoly w F1 maja do tego prawo a tym sadem jest FIA !
TheSlimShady
17.03.2012 02:57
Jak FiA zdelegalizuje ten system, to wtedy będzie afera. Ostatnio zachowują się jak baba z okresem, nie mogą się zdecydować i drażnią wszystkich.
sneer
17.03.2012 02:05
Nie, trzy Rosy.
IceMan11
17.03.2012 01:05
@sneer To w Mercu są dwaj Rossowie?
sneer
17.03.2012 11:05
Hehe, Ross znow coś wymyślił a inni psioczą. Mam Merca w GPM, wara FIA od jego systemów ;)
adamo342
17.03.2012 09:39
żeby nie było tak jak z Brabhamem w 1978 roku wygrali jeden wyścig bo stworzyli rozwiązanie które podniosło konkurencyjność samochodu a po wyścigu został zakazany
benethor
17.03.2012 09:02
@Bronze kontekst komentarza czytaj;) Ja nic nikomu nie zarzucam, to normalne, że są protesty przeciwko liderom.
Bronze
17.03.2012 08:50
[quote="benethor"]Co do legalności, idąc tą drogą, skąd wiemy, że Red Bull jest w pełni legalny? A i tak są 0.5 z tyłu, chociaż w listopadzie byli 0.5 z przodu. Dopóki nie ma oficjalnych decyzji, MP4-27 jest legalny.[/quote] Kolego twoje komentarze są poprostu śmieszne. W zeszłym sezonie były pozwy tylko na RBR a teraz zarzucasz im ,że chcą złożyc protest ? Przecież mają do tego prawo...
IceMan11
17.03.2012 08:19
@benethor Tyle to akurat wiem. Z tymże to co ty wypisujesz to po prostu katastrofa chłopie.
benethor
17.03.2012 08:11
@IceMan11 You mad?:) W dzisiejszych kwalifikacjach był wolny, i tego nie zmienisz:P
IceMan11
17.03.2012 08:05
@Z3RO, @zgf1 Tu wychodzi hipokryzja i uprzedzenie. W zeszłym roku i 2 lata temu Mercedes najchęteniej protestował, ale nikt z was się nie skarżył. @benethor Aż się ciśnie na usta: Zamknij się.
Aeromis
17.03.2012 08:04
[quote]Pierwszy artykuł mówi o tym, że każdy obsługiwany przez kierowcę system poprawiający właściwości aerodynamiczne, jest zakazany[/quote] Zakładając, że to co wiadomo o tym niby-systemie jest prawdą, to argument jest bezzasadny. [quote]Drugi zawiera w sobie specyfikację i komponenty elementów składowych DRS, a Lotus i Red Bull twierdzą, że nie ma w nich zapisu pozwalającego na używanie innowacyjnego kanału F Mercedesa.[/quote] Z tego prędzej może coś wyniknąć, ale też wcale nie musi, to już raczej kwestia interpretacji czegoś, czego nie było w planie. Czy ta konstrukcja zostanie w ogóle uznana jako część DRS-u? - raczej nie powinna.
benethor
17.03.2012 07:43
@adnowseb z drugiej strony 2010, przednie skrzydło Red Bulla ;) Ewidentnie nielegalne, ale testy przechodziło ;] @ari2k5 A co ma "dominacja" Sebastiana rok temu do rzeczy? Zresztą dzisiaj Hamilton był 0.7 przed Vettelem, rok temu VET 0.8 przed Hamiltonem. Tak wiec skoro Sebuś rok temu dominował, to porównując sytuację po pierwszych kwalifikacjach sezonu Lewis zdominował dzisiejszą sesję. Co do legalności, idąc tą drogą, skąd wiemy, że Red Bull jest w pełni legalny? A i tak są 0.5 z tyłu, chociaż w listopadzie byli 0.5 z przodu. Dopóki nie ma oficjalnych decyzji, MP4-27 jest legalny.
ari2k5
17.03.2012 07:43
@benethor Tylko Seb dominował, a Webber nie - to mogło zależeć od większej ilości czynników. Skąd wiemy, czy McLaren lub Lotus są w pełni legalne? ;)
adnowseb
17.03.2012 07:42
[quote]W czwartek Whiting przyznał jednak, że system z bolidów Srebrnych Strzał jest w pełni pasywny, a co za tym idzie – zgodny z regulaminem. [/quote] Widzę ,ze ktoś tu się zna lepiej od Whiting'a.pisząc o jego oczywistej nielegalności. Wątpię aby Whiting zmienił zdanie na ten temat
benethor
17.03.2012 07:31
@ari2k5 Porównanie czasów okrążeń nie wystarczy?;]
FelipeF1.
17.03.2012 07:29
@zgf1 nie ty jeden
ari2k5
17.03.2012 07:27
@benethor @pablonzo Macie jakieś dowody?
pablonzo
17.03.2012 07:22
RBR - żałość - jak ktoś jest lepszy to oprotestować a jak oni mieli "niezgodne" z regulaminem części to wszystko było ok.
benethor
17.03.2012 07:12
Aż się ciśnie na usta: Panie Vettel, jest pan wolny. I CO TERAZ?
chinoMoreno
17.03.2012 06:26
a w piątek jak był news o tym że jest legalne to ktoś napisał że w niedzielę już będzie nielegalne
SirKamil
17.03.2012 05:58
To powinna być raczej analiza oczywistej nielegalności... Swoją drogą panowie z Mercedesa niezwykle ochoczo zabierali głos w sprawie zawieszenia Lotusa oraz "doprecyzowania" kwestii testów dzień po ostatniej turze w Barcelonie w zamiarze RB, Ferrari i Lotusa, więc do głowy mi nie przychodzi płakanie nad protestami konkurencji względem ich samych. Kiedyś za taką zakałę robił Williams.
jaszczur
17.03.2012 05:57
Lotusowi się nie dziwię - zbanowali im zawieszenie, więc teraz też bym protestował :P
zgf1
17.03.2012 05:44
No wlasnie, jak ja nienawidze RB :/
Z3RO
17.03.2012 05:44
Nooo... niesportowa próba eliminacji przewagi konkurencji dlatego, że mają innowacyjne rozwiązania. A jak oni mieli jakieś innowacje, to siedzieli cicho! Nie lubię takich zjawisk :-( @down, Też nie lubię RBR.
kingmaster86
17.03.2012 05:39
Się zaczyna ;/