McLaren użyje w Barcelonie podwyższonego nosa MP4-27
Whitmarsh przyznał, że zespół pragnie zmaksymalizować efekt przepływu powietrza wokół bolidu.
10.05.1209:21
1739wyświetlenia
Martin Whitmarsh potwierdził, że McLaren użyje w Barcelonie podwyższonej wersji nosa MP4-27.
Do tej pory stajnia z Woking oraz Marussia były jedynymi, które nie używały stopniowanych nosów w swych tegorocznych samochodach, jednak podczas minionych testów w Mugello, Olivier Turvey wyjechał na tor z całkowicie nowym przednim skrzydłem, w którym wierzchołek nosa znajdował się na zauważalnie wyższym poziomie.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zobaczycie go w Barcelonie. W Mugello udało się nam zebrać wiele informacji zwrotnych, więc mamy dane i możemy znaleźć osiągi na torze. Standardowo zawsze szukasz mniejszych oporów i większego docisku, ale musisz mieć na uwadze, że obecnie stopniowe poprawki są zazwyczaj niewielkie.
Połączenie nosa i przedniego skrzydła jest zupełnie inne i możecie doszukać się w nim subtelnych różnic. Starasz się tak skierować przepływ powietrza, aby działał on korzystnie na cały samochód. W dzisiejszych czasach, w najbardziej krytycznych częściach samochodu starasz się opracować bardzo drobne poprawki. Tył bolidu jest objęty wieloma obostrzeniami, więc skupiasz się na przepływie powietrza- tłumaczył Brytyjczyk podczas telekonferencji z dziennikarzami przed Grand Prix Hiszpanii.
Źródło: sky
KOMENTARZE