Paul di Resta nie czuje się rozproszony problemami spoza toru
Szkot jest uwikłany w proces ze swoim byłym managerem, Anthonym Hamiltonem
31.08.1217:51
1403wyświetlenia

Paul di Resta zapewnia, że jego problemy prawne nie rozpraszają go w pracy na torze. Zawodnik Force India rozstał się ostatnio ze swoim managerem, Anthonym Hamiltonem i obecnie jest zaangażowany w spór prawny dotyczący zakończenia ich współpracy.
Di Resta nie związał się jeszcze z nowym agentem, ale ma nadzieję, że dokona wyboru w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Dużo o tym myślałem, było miło mieć trochę wolnego czasu i zdać sobie sprawę z tego gdzie znajduję się w życiu i co właściwe robię. To jest coś, czemu muszę się przyjrzeć również w przyszłości i kiedy nadejdzie odpowiedni moment, zrobię to. W tej chwili jestem zadowolony choć będę musiał podejmować lepsze decyzje mające wpływ na to czym się zajmuję. Powinienem wykorzystywać nadarzające się okazje, niezależnie od tego czy prowadzę samochód czy robię kompletnie coś innego, ponieważ są pewne aspekty w tym biznesie, nad którymi również trzeba pracować- powiedział Szkot.
Chociaż nie jest zadowolony z faktu procesu sądowego, di Resta pozostaje spokojny i podkreśla, że nie odwraca to jego uwagi od wyścigów.
To nie jest sytuacja, w której chciałbyś się znaleźć, ale chcesz zatrudniać odpowiednich ludzi i im zaufać. Dzięki temu mogę całkowicie skupić się na wyścigach, czyli tym w czym jestem wystarczająco dobry.
Przyszłość Di Resty w Formule 1 pozostaje otwarta, jednak wydaje się, że kierowca jest faworytem do zajęcia miejsca po Michaelu Schumacherze, gdyby ten zdecydował się definitywnie zakończyć karierę. Ponadto nazwisko zawodnika Force India często pojawia się w spekulacjach dotyczących schedy po Felipe Massie w Ferrari. Jednak Szkot nie chciał skomentować swojej obecnej sytuacji na rynku transferowym.
Powiedziałem, że nie będziemy rozmawiać o kontrakcie. Taka jest polityka zespołu, więc nie będziemy o tym mówić.
Źródło: autosport.com