Super Aguri powróci do Formuły 1?

"Jeśli będzie to fizycznie możliwe, to chciałbym oczywiście powrócić"
06.05.0916:51
Michał Roszczyn
3710wyświetlenia

Były japoński kierowca Aguri Suzuki zasugerował, że rozważa możliwość powrotu do Formuły 1 ze swoim zespołem po tym, jak FIA ogłosiła wprowadzenie ograniczonych budżetów w przyszłym roku.

Japońska ekipa, która przygodę z Formułą 1 zaczęła z początkiem sezonu 2006 jako siostrzany zespół Hondy, wycofała się z w wyniku kłopotów finansowych po czterech pierwszych eliminacjach sezonu 2008. Super Aguri rezygnując z udziału w Formule 1, zostawiło bez pracy swoich kierowców Takume Sato oraz Anthonego Davidsona.

Były szef ekipy Aguri Suzuki nie kryje swojego zainteresowania powrotem do rywalizacji. Jeśli będzie to fizycznie możliwe, to chciałbym oczywiście powrócić - powiedział agencji Thomson Reuters. Zespół Super Aguri swój najlepszy sezon zanotował w 2007 roku, kiedy to w kwalifikacjach do otwierającego sezon wyścigu o GP Australii, kierowcy tej ekipy zajęli dziesiątą i jedenastą pozycję. Następnie w maju, Sato ukończył wyścig w Hiszpanii na ósmej pozycji, zdobywając tym samym pierwszy punkt dla swojego zespołu.

Później było jeszcze lepiej. W trakcie Grand Prix Kanady mogliśmy zobaczyć, jak japoński kierowca wyprzedza dwukrotnego mistrza świata Fernando Alonso, który wówczas reprezentował barwy McLarena. Na mecie Takuma Sato zameldował się jako szósty zawodnik, tuż przed Hiszpanem. Sezon 2007 ekipa Super Aguri ukończyła na dziewiątej pozycji w klasyfikacji konstruktorów, oczko wyżej od zespołu Spyker.

Po decyzji FIA o zwiększeniu liczby startujących zespołów do 13, a liczby samochodów do 26, Super Aguri można uznać za kolejnego potencjalnego kandydata do udziału w Formule 1 w przyszłym sezonie. Do dnia dzisiejszego swe zainteresowanie startami w 2010 roku wyraziły również USGPE, Lola, iSport oraz Prodrive.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

16
Jenson Button
07.05.2009 01:01
Wow niespodziewałem się że jest możliwość powrotu ich do F1 ,ale cieszę się i życzę im powrotu i jak najlepszych wyników
ergie
07.05.2009 09:56
Kamikadze2000> Jaka przesada? W zeszłym roku napisałem, że najlepsze dla Kubicy byłoby przejście do Hondy. Gdyby w tym roku był na miejscu Barrichello, a było to osiągnięcia, to inaczej wyglądałaby jego pozycja w F1. Jeśli w tym roku zawali sezon wraz z BMW to trudno będzie mu zdobyć dobry nowy kontrakt (trudne może być nawet zdobycie jakiegokolwiek kontraktu), nawet w tym dziadowskim BMW. Nikt nie będzie patrzył na to, że boli był słaby. Szansą dla Niego mogą być tylko nowicjusze. Huunreh> i za to Go lubię :)
Huunreh
06.05.2009 10:23
Uparty człowiek.
Kamikadze2000
06.05.2009 09:29
Jeśli tak się stanie, będzie to ekstra wiadomość!!! Szczerze powiedziawszy brakuje mi ich, gdyż oni zawsze byli zwarci i gotowi do walki i na nic nie narzekali. Cieszyli się z każdego GP, w którym wystartowali. Trzymam kciuki Szanowny Panie Aguri za udany powrót do F1. ergie - bez przesady...
ergie
06.05.2009 08:15
Jeśli tak się stanie przyszły sezon może być świetny. Myślę, że i KUB mógłby na tym wszystkim zyskać przechodząc do jednego z takich zespołów.
GroM
06.05.2009 04:58
Super sprawa. Narazie same pozytywne reakcje na ograniczenie budżetu. Teraz też widać dlaczego Ferrari czy BMW tak bardzo sprzeciwiają się ograniczeniom budżetu. Widać po tym roku jak słabo im idzie, a przy ograniczonych kosztach jest większe prawdopodobieństwo, że Super Aguri czy inne zespoły będą mogły w pełni mieć potencjał finansowy na rozwój auta przez cały rok. To dobrze wróży dla zespołów, ale dla Ferrrari i BMW pewnie nie, bo większa konkurencja, większe nerwy. Czekam jeszcze na Paula Stoddarta i powrót Minardii. On na takie możliwości też czekał i długo walczył.
timo23
06.05.2009 04:48
Im więcej teamów tym lepiej! Niech wracają!
MCNoras
06.05.2009 04:38
Lepiej żeby nasze kochane ogórki nie wracały...
ari2k5
06.05.2009 03:27
Jak BMW i Ferrari chce, to niech się wycofuje, więcej miejsca pozostanie dla tych, którzy są pasjonatami tak jak Aguri - a nie tylko miejscem do promocji. Jeszcze niech Profesor odbuduje swój zespół.
akkim
06.05.2009 03:17
Będziemy więc wiedzieć od roku połowy, czy następny sezon będzie "ogórkowy".
mateusus
06.05.2009 03:15
A ja tego teamu nie chcę w F1 :P To był chyba najgorzej zarządzany team i jakoś mi ich nie szkoda
adamo342
06.05.2009 03:07
żeby się udało to byśmy wrócili do lat 80
mika02
06.05.2009 03:03
im bliżej połowy czerwca i ogłoszenia listy zespołów w sezonie 2010 tym lista potencjalnych teamów rośnie jestem tylko ciekaw czy rzeczywiście budżety zostaną ograniczne, a jeśli nie to czy Ferrari i BMW zrejtują?
buran
06.05.2009 03:03
Super!! oby się udało :D
Filo_M-ce
06.05.2009 03:01
Ojj byleby chociaż ze 2 zespoły faktycznie dołączyły i już będzie super. A jak wszystkie 5 się znajdzie w stawce, to szykuje się nam cudny sezon.
michas
06.05.2009 03:00
Chyba Aguri znów zbankrutuje