Rosberg dumny z postępów Mercedesa

Dodatkowo wierzy w przyszłoroczne sukcesy
20.09.1218:50
Dawid Hojczyk
1361wyświetlenia

Nico Rosberg uważa, że Mercedes powinien być dumny z wykonanego progresu w sezonie 2012, mimo iż aktualnie nie są w stanie utrzymać tempa z początku roku. Stajnia z Brackley przyleciała do Singapuru z nową koncepcją wydechu, który ma przywrócić tempo podobne do prezentowanego na torze w Walencji, kiedy to po raz ostatni widzieliśmy kierowcę Mercedesa na podium.

27-latek, który w Chinach zdobył pierwsze - i jedyne jak do tej pory - zwycięstwo dla fabrycznego zespołu Mercedesa jest zdania, że ja na razie ekipa zalicza postanowione wcześniej cele. W tym roku, głównym założeniem było pokazanie się z lepszej strony niż w poprzednim - sądzę, że udało się to osiągnąć. Zwycięstwo w Chinach i druga lokata w Monako są wspaniałymi rezultatami, dlatego uważam, że był to owocny sezon.

Możemy odhaczyć niektóre cele, a teraz musimy rozwijać się dalej. Naszym kolejnym wyzwaniem jest wygranie kilku wyścigów na przestrzeni sezonu oraz powrót na właściwą drogę. Niemiec wierzy, że okupujący piątą lokatę w klasyfikacji konstruktorów Mercedes, posiada wszystkie niezbędne elementy do zbudowania zwycięskiego bolidu w sezonie 2013. W fabryce zostali zatrudnieni najlepsi ludzie, więc kwestią czasu jest skonstruowanie najlepszego samochodu.

Mieliśmy kilka problemów technicznych, z którymi już sobie poradziliśmy. Jednakże, jeśli wierzymy w zbudowanie mistrzowskiego auta, musimy być pewni co do jego bezawaryjności. Młodszy z kierowców Mercedesa przyznał, że nie martwi się tym, kto będzie startował u jego boku w przyszłym sezonie. Zdaniem Rosberga, pozostanie Schumachera będzie korzystnym rozwiązaniem dla stajni. Śledzę plotki, ale co ja mam z tym wspólnego? Współpraca z Michaelem układa się bez zarzutu, więc jeśli pozostanie, będziemy wspólnie naciskali z całych sił, aby efekty pracy były jak największe.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

3
IceMan11
20.09.2012 10:52
Ten sezon wygląda w ich przypadku gorzej od poprzedniego... To zespół bez żadnej przyszłości i wielkich perspektyw. Pisałem to już w trakcie sezonu 2010 i nadal podtrzymuje swoje zdanie. Owszem, na początku sezonu byłem zdziwiony ich osiągami, ale długo one nie trwały. A w zasadzie trwały tylko w soboty ;D Mają spore szczęście, że Sauber dysponujący od wielu wyścigów lepszym bolidem ich nie wyprzedził w generalce. Jeśli najnowszy upgrade przyniesie faktycznie poprawę to Sauber już straty nie odrobi.
SilverX
20.09.2012 06:09
Postępów jako tako nie widać przez ich problemy z oponami. Przez te nieszczęsne opony przestali wdrażać poprawki wydajnościowe...
Artello96
20.09.2012 05:22
Ja postępów większych nie dostrzegam. Owszem Mercedes odniósł zwycięstwo podczas GP Chin i zajął drugie miejsce w Monako, ale z kolei miał znacznie więcej słabszych wyścigów aniżeli w 2011 roku.