Kovalainen może zastąpić Grosjeana w Lotusie?

Francuz ma ponoć problemy ze swoim prywatnym sponsorem
28.11.1221:17
Mateusz Szymkiewicz
4240wyświetlenia

Według telewizji MTV3, Heikki Kovalainen ma szansę zastąpić Romaina Grosjeana w zespole Lotus.

Obecna sytuacja Fina w zespole Caterham jest bardzo niepewna, ze względu na nasilające się plotki o możliwości angażu Giedo van der Garde przez malezyjską ekipę. Według telewizji MTV3, Grosjean mimo wszystko ma większe szanse na posadę w Lotusie, ale Auto Motor und Sport donosi, iż Francuz ma problemy ze swoim prywatnym sponsorem, który opłaca mu starty w Formule 1.

Wielu jest zdania, że Gerard Lopez zdoła przekonać sponsora Grosjeana do poszerzenia sponsoringu - brzmi część raportu Auto Motor und Sport. Jednakże sam Total ma problem ze swoim podopiecznym. Francuska firma prowadzi kampanię na rzecz bezpieczeństwa na drogach, a wspieranie kierowcy kojarzonego głównie z wypadkami, nie pasuje do tego.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

25
SirKamil
29.11.2012 08:51
Nikt go nie hołubił... co do Kobayashiego i Kovalainena- nie ta półka co Grosjean.
oxiplegatz
29.11.2012 05:18
Lubię Kovalainena i Koboayashi'ego, ale Romek musi zostać w Lotusie na przyszły sezon. Jest na ósmej pozycji w klasyfikacji na koniec sezonu i zebrał bez mała 100 punktów. To chyba nie jest faktem bez znaczenia. Tymczasem Pietrow w swoim pierwszym sezonie w F1 zgromadził 27 punktów, a Boullier hołubił go przez dwa lata.
jpslotus72
29.11.2012 03:54
@RENO [quote="RENO"]Haaaaa, a teraz ta sama stacja twierdzi, że Kobayashi jest kolejnym kandydatem:D[/quote] Hm... W komentarzu do wcześniejszego newsa na temat Grosjeana napisałem:[quote]Ja bym mu dał pół sezonu - jeśli nadal będzie jeździł w kratkę, to w lecie przyszłego roku zastąpiłbym go Kovalainenem (jeśli będzie bezrobotny) albo Kobayashim - który powinien był trafić do Renault już w 2010, zamiast Pietrowa...[/quote](http://www.f1wm.pl/php/news_id-28041.html#komentarze) Czyżbym wykrakał?... :)
RENO
29.11.2012 02:41
Szybko zbiera te kase:D
MacF1
29.11.2012 02:37
sorry za offtop, ale Kobayashi ma na dzień dzisiejszy już prawie milion euro. Dokładnie to 988 130 euro.
RENO
29.11.2012 01:57
Haaaaa, a teraz ta sama stacja twierdzi, że Kobayashi jest kolejnym kandydatem:D
jpslotus72
29.11.2012 01:19
Tym razem muszę stwierdzić, że @znafcaf1 być może ma w tej kwestii sporo racji... Może ktoś ma lepszą pamięć, ale ja nie przypominam sobie naprawdę dobrego kierowcy, który by zaczynał w taki sposób. Owszem, i wielcy mieli kolizje - także mając już sporo doświadczenia - ale żaden z nich nie był uwikłany w taką liczbę kolizji w pierwszym pełnym sezonie (nieważne, czy jako sprawca, czy w roli ofiary). Co do żadnego prawdziwego talentu nie było tylu wątpliwości, nie trzeba było go aż tak temperować itd. Jak de Cesaris zaczął się rozbijać, tak już został przeciętniakiem (a i to może za dużo powiedziane), jak Michael Andretti zaczął kończyć wyścigi na poboczach, tak i szybko skończył itd. Zatem, nie skreślając z góry Grosjeana, trzeba powiedzieć, że byłby on w tym temacie precedensem, gdyby wyrósł na czołowego, relatywnie bezkonfliktowo jeżdżącego kierowcę...
Kamikadze2000
29.11.2012 10:04
To bzdura! Lopez i tak potwierdzi Romka - po prostu chce więcej kasy od firmy Total. Nie łudźcie się, że zatrudnią Heikkiego, a tym bardziej Kamui'ego.
Adakar
29.11.2012 06:11
ja wogóle myslałem o Kobayashim w Lotusie .... marzenie ściętej głowy :)
znafcaf1
29.11.2012 06:09
Małe coś. Romek sie nie ogarnie. Nie ma na to szans. Taki Vettel np. w F1 od razu ogarnięty, Schumi ba to samo. Jacques Villneuve również od poczatku w F1 ogarnięty. Alonso podobnie. Wymieniać dalej? Petrov już mi bardziej na ogarnietego wygląda. Z Pucharu Łady do F1, a taki Grosjean? Prosze was dajcie spobie spokój z typem, ktory ma problem z dojechaniem do T1 w wyscigu.
MPOWER
29.11.2012 12:15
Jeszcze został Kobayashi. Połączenie Groszka i Heikkiego. Potrafi być szybki a także być fighterem. Ale co mi tam, wydaję mi się że @Iceman ma racje.
katinka
28.11.2012 11:36
No chyba nie zamienią fightera i szybszego kierowcy, jeszcze perspektywicznego, na wolniejszego i mniej walecznego?
marcin_114
28.11.2012 10:04
Sezon ogórkowy uważam za oficjalnie rozpoczęty :D Przecież Boullier do tego nie dopuści. Niestety Heikki będzie zmuszony grać w golfa w Pasłeku niedaleko Elbląga (nie Ełku).
ice
28.11.2012 09:14
Nie krytykowałbym Kovalainena za niezmiażdżenie Pietrowa, bo tak jak powiedział @jpslotus72, w takim złomie na pewno ekstremalnie ciężko utrzymać motywację do ciśnięcia na każdym okrążeniu każdego każdego wyścigu każdego sezonu... Sam Alonso o tym mówił bodaj po sezonie 2009 i nie ma powodu mu nie wierzyć.
punksnotdead
28.11.2012 09:10
Lubię Kovalainena, ale nie chciałbym go za Grosjeana. Francuz jest bardzo szybkim kierowcą, potrzebuje tylko trochę się 'ogarnąć', a jestem pewien, że to przyjdzie, i to prędzej niż później. I wiem, że tego samego zdania jest Boulier.
IceMan11
28.11.2012 08:49
@+AS+ Pisałem już to kiedyś. Dla mnie OUT Groźnego z Lotusa byłby 100x większą sensacją od przejścia Hamiltona do Merca. Największą, ponieważ IMO Groźny jest pewniejszy od tegorocznego śniegu ;)
jpslotus72
28.11.2012 08:45
Boullier zdecydowanie wspiera Grosjeana - ale Lopez nie wydaje się już takim entuzjastą Romaina, więc kto wie, kto wie... Jest to mało prawdopodobne - ale fińska para w Lotusie byłaby naprawdę ciekawa. Grosjean to jest taki "bół głowy" dla szefostwa Lotusa - obraz jego występów sklada się z wyraźnych kontrastów (od jaskrawo jasnych do przygnębiająco ciemnych barw). Ciężki orzech do zgryzienia... Heikki w roli Dziadka do orzechów? @THC-303 [quote="THC-303"]Po tym sezonie nie mam najmniejszych wątpliwości, że jest kierowcą poniżej średniej w F1.[/quote]A może Kovalainen był w tym roku taki niewyraźny właśnie dlatego, ze to był jego trzeci sezon w zespole nie dającym szansy na walkę o punkty? Taka sytuacja u ambitnego kierowcy wcześniej czy później rodzi frustrację - udziela mu się atmosfera pewnego marazmu. Nie można zrzucać winy za zadyszkę Caterhama na samego Fina - że nie wystarczająco pomagał rozwijać bolid, że nie dawał z siebie przysłowiowych 105% itd. W dwóch poprzednich sezonach Heikki robił co w jego mocy - i początkowo ten zespół (jako jedyny z trójki debiutantów A.D. 2010) dawał nadzieję w miarę szybkiego progresu. W tym roku Caterham miał już walczyć o punkty - i co? Kierowcom się nie chciało - czy pojawiły się problemy, które nie pozwalały utrzymać przyzwoitego tempa rozwoju? Nawet jeśli powiemy, ze prawda leży pośrodku, to nie oceniałbym tak surowo Kovalainena na podstawie zakończonego właśnie sezonu. Dlaczego punktem odniesienia do oceny jego rzeczywistego potencjału nie miałyby być dwa poprzednie sezony, w których Heikki wykonał kawał naprawdę solidnej roboty dla Lotusa/Caterhama?
marcinek188
28.11.2012 08:42
ehh.. najlepiej by było jakby 3 zespoły końca stawki w końcu nawiązały jakąkolwiek walke wtedy nie było by marnowanych talentów... Kierowców jest wielu na wysokim poziomie a się marnują (Glock, Kovalainen) liczę ze Bruno znajdzie sobie miejsce i Kobayashi bo bardzo lubie tych zawodników. Napewno wyżej cenie sobie ich niż takich "dziadków" z HRT Karthikeyan i de la Rosa.
+AS+
28.11.2012 08:40
@IceMan11 Moze i nie jest patrzac kim dla Bouliera jest Grosjean, ale nadzieja zawsze umiera ostatnia - tymbardziej, ze to byl to (niestety) prawdopodobnie ostatni wysciga Kovalainena.
Yurek
28.11.2012 08:37
To co, powrót do Lotusa? ;) Bardzo bym chciał, ale to raczej nierealne.
THC-303
28.11.2012 08:37
Jestem na nie. Do tego sezonu można było jeszcze dyskutować o Kovalu i o tym jak on to się męczy w złomie, jak to miał ciężko w Macu, a ja prawie wierzyłem. Po tym sezonie nie mam najmniejszych wątpliwości, że jest kierowcą poniżej średniej w F1. Jeśli miałby gdzieś przejść to do innej serii, albo do innej branży. Już wolę Romka z jego ciągotami kamikadze.
IceMan11
28.11.2012 08:29
Ja! Ja! Plotki i jeszcze raz plotki. Posada Francuza jest nie do ruszenia.
villy
28.11.2012 08:29
Szczerze?? To dla mnie będzie wielka sensacja jeśli tak się stanie. No, ale wszystko jest możliwe. Mnie osobiście żal zarówno Kovalainena jak i Glocka. 3 sezony w złomie. Swoją drogą obaj ostatni raz punktowali w tym samym wyścigu :) SIngapur 2009.
maiesky
28.11.2012 08:28
Jeśli tak się stanie, dla mnie to będzie sensacyjny news na miarę przejścia Hamiltona. Grosjean jest naprawdę dobry, tylko jeszcze nieogarnięty. Życzę sobie, aby w 2013 obydwaj ścigali się w F1.
+AS+
28.11.2012 08:24
Tak, tak, tak i jeszcze raz tak!