Oficjalna prezentacja nowego bolidu Williams FW28

Prezentacja nowego auta odbyła się w głównej siedzibie zespołu - Grove
27.01.0619:39
Marek Roczniak
2095wyświetlenia

Zespół WilliamsF1 zaprezentował dzisiaj w swojej siedzibie głównej w Grove bolid na sezon 2006, FW28. Wystrój nowego auta to jakby inwersja kolorystyki bolidu BMW Sauber F1.06 - w tym przypadku dominuje policyjny błękit, natomiast biały kolor widoczny jest tylko na bocznych wlotach powietrza i na górnym wlocie tuż nad głową kierowcy.

Samochód ten odzwierciedla zarówno reakcję na zmiany w przepisach technicznych i nowych partnerów zespołu w postaci dostawcy silników Cosworth i dostawcy opon Bridgestone, jak i sam w sobie stanowi jasną deklarację zamiarów zespołu. Największa zmiana to oczywiście przejście z silników V10 3,0l na V8 2,4l, co w przypadku Williamsa wiązało się także ze zmianą dostawcy silników.

W związku z wyraźną utratą mocy wszyscy projektanci w Formule 1 musieli położyć jeszcze większy nacisk na aerodynamikę niż dotychczas, aby w ten sposób zrekompensować utraconą szybkość. W przypadku FW28 stało się to fundamentalnym czynnikiem przy projektowaniu samochodu i znalazło swoje odzwierciedlenie w strategii aerodynamicznej samochodu. Szczególnie widoczne jest to w konstrukcji tylnego skrzydła, z jego uwypuklonymi końcówkami. Inżynierowie za cel postawili sobie utrzymanie obecnej siły dociskowej i jednoczesne zmniejszenie oporu powietrza na krańcach skrzydła.

Kolejnym elementem tej strategii jest koncepcja wysokich bocznych wlotów powietrza, która została zaadoptowana w celu umożliwienia większego ich podcięcia, zapewniając tym samym gładki i efektywny przepływ powietrza w kierunku tyłu samochodu. W czasie gdy projektanci zostali zmuszeni do poradzenia sobie z rekompensatą utraconej mocy silnika, FIA zadała im kolejny cios, narzucając nowe restrykcje w konstrukcji nadwozia z przodu samochodu. Chodzi o usunięcie dolnych części wszystkich przednich deflektorów, co w dramatyczny sposób wpłynęło na przepływ powietrza w przedniej części samochodu.

W odpowiedzi na to, biuro projektowe Williamsa zdecydowała się na rozwiązanie "zero keel" w układzie przednich ramion zawieszenia, w którym dolne ramiona są bezpośrednio podłączone do boków bolidu, a nie do umiejscowionego na środku pod spodem pojedynczego kila (single keel) lub dwóch po obu stronach (twin keel). W przeszłości zespoły dążyły do rezygnacji z takiego rozwiązania, jednak przy obecnych przepisach (m.in. podniesione przednie skrzydło) układ "zero keel" zapewnia największą wydajność aerodynamiczną. Ponadto zespół dokonał postępów nad kaskadowym przednim skrzydłem (składa się ono z kilku nachodzących na siebie warstw), które z sukcesem zostało wypróbowane w ostatnich dwóch wyścigach sezonu 2005.

Nowe trzyczęściowe kwalifikacje, składające się z dwóch pierwszych segmentów do przejechania z niewielką ilością paliwa i ostatniego już z ilością paliwa na wyścig, będą miały decydujący wpływ na podejście do strategii podczas wyścigów w sezonie 2006. Wpłynęły one także na pojemność zbiornika na paliwo w nowym samochodzie. Podobnie wpływ na konstrukcję auta miało także przywrócenie wymiany opon podczas wyścigów w sezonie 2006, jako że zmianie ulegnie poziom zużycia opon, a to oznacza inne podejście do mechanicznych ustawień zawieszenia i rozłożenia ciężaru.

Gdyby wszystkie wymienione powyżej czynniki nie zapewniły wystarczającego zajęcia pracownikom biura projektowego w Williamsie, technicznie motywujące przejście na opony Bridgestone (z których zespół po raz ostatni korzystał w 2000 roku) zaowocowało koniecznością kompletnej rewizji rozłożenia ciężaru w całym samochodzie i zmianą w geometrii zawieszenia w celu zharmonizowania dynamicznej charakterystyki FW28 z cechami szczególnymi opon Bridgestone. "FW28 stanowi dalekie odejście od poprzednich konstrukcji Williamsa, co z jednej strony wynika z założonej nowej wydajności aerodynamicznej, a z drugiej z mechanicznych wyzwań związanych z przejściem na opony Bridgestone i silnik Cosworth V8", skomentował dyrektor techniczny Sam Michael. "Skonstruowanie tego samochodu było naprawdę ciekawym wyzwaniem i wydaje mi się, że równie ciekawy będzie jego rozwój w sezonie 2006".


Przejście na silniki Coswortha było kolejnym fundamentalnym elementem w genezie powstania FW28. Rozwój modelu CA V8 charakteryzował się otwartą i kulturowo zbieżną filozofią pomiędzy dwoma organizacjami, co przyniosło pozytywne i zarazem produktywne rezultaty. "W związku z dramatycznymi zmianami w budowie silników, czeka nas niezwykle emocjonujący sezon 2006 w Formule Jeden i podchodzimy do niego ostrożnym optymizmem", zauważa Tim Routsis, dyrektor generalny Coswortha. "Partnerstwo z WilliamsF1 staje się coraz silniejsze, a wysoce motywująca natura tej współpracy zaowocowała niezmiernie zachęcającymi rezultatami, odkąd rozpoczęły się testy na torze. CA2006 V8 po raz pierwszy został zainstalowany w przejściowym bolidzie WilliamsF1 FW27C w listopadzie zeszłego roku i od tamtej pory przejechał ponad siedem tysięcy kilometrów podczas testów. Postęp uzyskany dotąd przez Williamsa i Coswortha spełnia nasze oczekiwania i jest zapowiedzią udanej kampanii w tym sezonie".

Obok nowej jednostki napędowej V8, w układzie napędowym pojawi się także skrzynia biegów z rozwiniętą przez Williamsa technologią niezakłóconej zmiany biegów, która ma zostać wprowadzona do użytku w początkowej fazie sezonu 2006. Postęp nad rozwojem tej siedmiobiegowej przekładni z ciągłym momentem obrotowym jest głównie zasługą wspólnej pracy przeprowadzonej na dynamometrach Coswortha w Northampton. Jest to dowód na to, jak głębokie i silne jest partnerstwo techniczne pomiędzy obydwiema organizacjami. Niezakłócona zmiana biegów w układzie przeniesienia napędu może być warta do 0,4 sekundy na jednym okrążeniu na średniej długości torze.

Fundamentalne zmiany w przepisach i nowe techniczne związki z Bridgestone i Cosworthem równo wymieszały się w pokaźnych rozmiarów koktajlu, który musiała "strawić" ekipy projektowa Williamsa. Jednakże, FW28 jest pierwszym projektem nowej kombinacji głównego aerodynamika, Loica Bigoisa i głównego projektanta, Jorga Zandera, podlegających Samowi Michaelowi. Ponadto pierwszy raz ekipa projektowa zespołu miała dostęp do dwóch własnych tuneli aerodynamicznych, dedykowanych od samego początku na rozwój nowego bolidu. Dla Michaela cel na ten rok jest jasny: "Spora odpowiedzialność spoczywa na barkach FW28, jako że zespół musi dzięki niemu powrócić do ścisłej czołówki. Teraz jest wiele dobrych zespołów w Formule Jeden i sposób na pokonanie ich wszystkich jest bardzo prosty - zaprojektować szybszy samochód".

FW28 pierwsze testy rozpocznie w najbliższy wtorek, 31 stycznia na torze Ricardo Tormo w Walencji (Hiszpania), a jego oficjalny debiut nastąpi oczywiście 12 marca w wyścigu o Grand Prix Bahrajnu. Barwy zespołu będą w tym sezonie reprezentowali Mark Webber i debiutujący w wyścigach Formuły 1 syn byłego mistrza świata, Nico Rosberg. Podczas testów i piątkowych treningów będzie wspierał ich wieloletni tester McLarena, Alex Wurz, a do rozwoju FW28 przyczyni się także "najszybszy Hindus na świecie", Narain Karthikeyan, potwierdzony dzisiaj jako drugi kierowca testowy Williamsa. Zespół wzbogacił się także ostatnio o kilku nowych sponsorów (Ranstad, Battery, Tata i Mobilecast) i pomimo utraty wsparcia ze strony koncernu BMW i firmy Hewlett-Packard wydaje się być w całkiem dobrej sytuacji finansowej.

Zobacz także:
»  Dane techniczne bolidu FW28
»  Zdjęcia z prezentacji

Źródło: WilliamsF1.com

KOMENTARZE

13
Aquos
31.01.2006 12:31
Podobno FW28 ma rozwijać na Monzy prędkość 350 km/h (co będzie stanowiło jego maksymalne możliwości), a na krętym torze Monte Carlo dochodzić do 280 km/h. Gdyby te zapewnienia się potwierdziły to byłyby to osiągi godna uznania, obawiam się jednak, że to tylko propaganda sukcesu...
kuba_new
29.01.2006 08:47
ladne to autko szkoda ze dla hindusa (nie zebym byl rasista)
Majster
28.01.2006 12:05
Piękny ten FW28 :) Czekam na wyniki i na zwycięstwo w klasyfikacji konstruktorów! :) Franiu do boju!! Pokaż BMW gdzie ich miejsce. :P
Kizalf
28.01.2006 12:04
hah ale teraz Frank moze sie pochwalic, ze ma dwoch najwyzszyk kierowcow w stawce :) Webber i Wurz
Hindus
28.01.2006 10:03
mam nadzieje ze bedzie lepszy od McLarena!!
Adriannn
27.01.2006 08:28
Sexsowniejsze są Renault. Ogółem Williamsy będą się nam mylić z BMW Sauber, a silniki Cosworth to do nich nie mam zaufania!
McMarcin
27.01.2006 08:24
Przyszłość Williamsa będzie zależała od efektywności silnika Cosworth, który nigdy do najlepszych jednostek nie należał . Bolid jest ładny, ale F1 to nie konkurs piękności. Choć chciałbym, aby Williams znów był liczącym się zespołem.
rafaello85
27.01.2006 07:45
Mnie nos nowego bolidu też troszkę przypomina McLarena. Bardzo ładna kolorystyka, mnie się osobiście podoba nowy bolid zespołu Williams.
andy
27.01.2006 07:43
dla mnie jeden z ładniejszych bolidów na ten sezon
KIU
27.01.2006 07:41
A ja mam nadzieje ze bedzie w klasyfikacji koncowej drógi zaraz za McLarenem.
[FiZoL]
27.01.2006 07:31
Bolid ładny,, ciekawe rozwiazanie przedniego skrzydła. Tylko zatsanawia mnie jedno, jaka jest wytrzymałośc bolidu na jazde Karthikeyana
West#
27.01.2006 07:30
Prędzej cały Mclaren MP4-20
woyteck
27.01.2006 07:06
Fajniutki ten Williams :-) Mnie się osobiście bardzo podoba... prawie tak jak nowa Hondka ;-)