Weekendowe występy Polaków w telegraficznym skrócie

W miniony weekend oprócz naszych zawodników w Porsche Supercup na międzynarodowych torach rywalizowali także inni Polacy.

Tomasz Krzemiński rywalizował w Niemieckiej Formule 3 na torze Spa. Polak reprezentujący barwy ekipy ADM zakończył kwalifikacje z dziesiątym czasem.

W wyścigach było podobnie. W pierwszym z nich Krzemiński stracił jedno miejsce na starcie, jednak w trakcie wyścigu udało mu się wyprzedzić Shebana Siddiqiego i Freddy'ego Killensbergera, co dało mu dziewiątą pozycję. W drugim wyścigu Tomek zajął ósme miejsce, a w trzecim ponownie dziewiąte. Zwycięzcami wyścigów byli kolejno Marvin Kirchhöfer, John Bryant-Meisner i Emil Bernstorff. Krzemiński po rundzie w Belgii zajmuje ósme miejsce w klasyfikacji generalnej. Liderem jest Kirchhöfer z dorobkiem 113 punktów.

Za kierownicą bolidu F3 rywalizował także Artur Janusz podczas kolejnej rundy F3 Open na torze Algarve. Polak zakwalifikował się na dwunastym miejscu, które udało mu się zamienić na 19 w pierwszym wyścigu, po obrocie na początku rywalizacji oraz siedemnastą w drugim, jednak tutaj zawiniła sztuczna trawa, która zaczepiła się o bolid Polaka. Do czasu incydentu Janosz jechał na dwunastej pozycji po starcie z siedemnastego pola.W wyścigach zwyciężali Santiago Urrutia oraz Ed Jones.

Podczas drugiej rundy Formula Renault 2.0 ALPS rywalizowało aż dwóch Polaków - Aleksander Bosak i Jakub Dalewski. Nasi zawodnicy zajęli kolejno dziesiąte i szóste miejsce w swoich grupach kwalifikacyjnych. W pierwszym wyścigu Dalewskiemu udało się dojechać do mety na siódmym miejscu. Bosak po starcie spadł na 32 lokatę, jednak udało mu się wyprzedzić 6 rywali i finiszował jako 26. W drugim wyścigu Jakub był ósmy, a Aleks odpadł na siódmym okrążeniu kiedy zajmował czternaste miejsce. Oba wyścigi wygrał Antonio Fuoco, który jest też liderem mistrzostw. Dalewski zajmuje dziewiąte miejsce w generalce.