Wolff: Kubica jest bardzo pomocny dla Mercedesa

Austriak ujawnił, że testy Polaka w symulatorze niosą ze sobą obustronne korzyści
15.05.1314:00
Mateusz Szymkiewicz
5912wyświetlenia

Toto Wolff ujawnił, że testy Roberta Kubicy w symulatorze Mercedesa, przynoszą obustronne korzyści.

Austriak w jednej z rozmów potwierdził, że Kubica nie związał się z Mercedesem żadnym długoterminowym kontraktem. Wolff ponadto ujawnił, iż testy Polaka w symulatorze są bardzo korzystne dla obu stron, ponieważ stajnia z Brackley ma możliwość skorzystania z doświadczenia Kubicy ze startów w Formule 1 w latach 2006-2010.

Robert koncentruje się na rajdach i to jest jego główne zadanie - powiedział Toto Wolff. Mimo to każdy wie, że jest on bardzo utalentowany i doświadczony. Staramy się dać mu trochę czasu w symulatorze i jednocześnie czerpać z tego korzyści. Robert znowu przyzwyczaił się do prowadzenia bolidu Formuły 1 i korzystamy z jego wiedzy. Jest to pomocne dla zespołu jak i dla niego.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

18
MairJ23
15.05.2013 09:47
@Ralph1537 jakto Q nic nie znaczy ? mowilismy o rozwijaniu samochodu chyba a nie o jakis tam punktach. Wiec jak Kwalifikacje nie oznaczaja dobrej konstrukcji to ja nie wiem co oznacza. Pomijam juz fakt czy Rober cos Mercedesowi pomagal czy nie ale o dobrej konstrukcji samochodu swiadcza udane kwalifikacje. W tym wypadku Merc musi sie uporac z degradacja opon i beda w niebie.
zbiges
15.05.2013 08:27
[quote="Kaiser 77"]Wolf upomniany, za co, no za co???[/quote] Hmm, przecież ja się nie upieram. Przedstawiłem tylko zdanie Pana Gutowskiego. Mam za mało informacji, żeby to wiedzieć, ale jednak coś w tym widzę, scenariusz, który jest możliwy. Moim zdaniem kwestia pomocy Robertowi to jedna sprawa. Wolf, nie musiał przy tym jednak mówić, że Robert pomaga im rozwinąć bolid. Bez tego, wizerunek zespołu, który pomaga Robertowi nie ucierpiałby przecież. Moim zdaniem skoro to powiedział to miał w tym jakiś cel. Krzyżuje się tu zbyt wiele interesów, żebym potrafił to rozkminić, ale nie widzisz w tym podkreśleniu użyteczności Roberta dla zespołu, pewnego... prztyczka w nosy etatowych kierowców? Powtarzam - nie wiem. Wiem jednak, że taki Wolf nie mówi takich rzeczy bez powodu. Zaryzykuję więcej, moim zdaniem nie powiedziałby tego, gdyby to nie była prawda. Co do Pana Cezarego, to przecież prawie to samo napisałem o nim wyżej. Nie oznacza to jednak, że w tym wypadku nie ma racji. Piszę to tylko z jednego powodu. Sprawa będzie miała ciąg dalszy. Być może niedługo dowiemy się czegoś więcej i, kto wie, może uda się to zweryfikować. pozdrawiam
paymey852
15.05.2013 07:25
Podobno Robert w symulatorze w ogóle nie zmienia opon :)
Kaiser 77
15.05.2013 06:33
[quote="zbiges"]Nadal jednak nie bardzo rozumiem dlaczego Wolf miałby się tym przechwalać? Gutowski nawet pisze, że Wolf może być za tą wypowiedź upomniany przez swoich PRowców[/quote] Wolf upomniany, za co, no za co???.... kolejne teorie niezmordowanego Cezarego....przecież jedna strona to ta sporowo - ludzka, gdzie Robert może poczuć chociaż troche atmosferę F1, i zrobić kolejny krok w rehabilitacji itp..... a druga to PR, przecież dzięki tej współpracy Merc pokazuje że jest zespołem który daje szanse, chce pomóc itd.... wiesz co będzie się działo, jeżeli Robert pojedzie chciaż jeden trening, większość mediów skupi swoją uwagę na tym, jak poradzi sobie facet który omal nie zginął, a część tego zainteresowania spadnie na zespół który da mu szanse... Żeby było jasne, NIE TWIERDZĘ że Merc i Wolf w tym przypadku kierują się tylko PR, na pewno chcą Robertowi pomóc, myślę że ta sytuacja jednak dobrze robi wizerunkowi zespołu, a upominanie Wolfa w tym przypadku to jakis nonsens... [quote="zbiges"]Nie jest to może najbardziej obiektywny dziennikarz, ale za to bardzo dobrze poinformowany.[/quote] Moim zdaniem, twórczość pana Cezarego należy traktować z dużym dystansem..... ale to tylko moje zadanie...
zbiges
15.05.2013 04:33
@Ralph1537 Ok. Teraz lepiej rozumiem :) Nie dziw się, wszak język pisany to podobno tylko 30% całego języka :) (no w przypadku akkima to jest czasem trochę więcej :) ). Nadal jednak nie bardzo rozumiem dlaczego Wolf miałby się tym przechwalać? Gutowski nawet pisze, że Wolf może być za tą wypowiedź upomniany przez swoich PRowców. Nie jest to może najbardziej obiektywny dziennikarz, ale za to bardzo dobrze poinformowany. Sugeruje mianowicie, że Hamilton z Rosbergiem nie mogą czuć się komfortowo wiedząc, że Kubica im pomaga a także, że szefostwo może porównać ich czasy z czasem Roberta :D Być może to taka forma lekkiego nacisku, nie wiem. Robert nie jest ich kierowcą, więc Twój wywód na temat kierowców jest trochę nietrafiony. Aha jeszcze coś. Quale nie dają punktów, ale te wyniki moim zdaniem świadczą że niewiele brakuje im do czołówki. Nie w sekundach czy w punktach ale jeśli rozwiążą ten problem to mogą szybko znaleźć się w czołówce.
Ralph1537
15.05.2013 04:08
@zbiges, to ja ciebie powinienem zbesztać, wiekszych glupot nie widzialem. tak to była ironia, a poza tym oni zawsze by tak powiedzieli że to co robi kierowa na symulatorze przynosi efekty, jakikolwiek kierowca by to nie był to i tak by tak powiedzieli nawet gdyby to nie była prawda, taki PR, ja zauważyłem że nigdy nie powiedzą nic złego na kierowców chyba że im cos jakis zrobil, a chodziło o przechwałki o tym żę praca kubicy przynosi korzyści, a to ze wygrali q to co z tego bo za q nie ma punktów ;) liczy sie to jak wypadną w wyścigu, a to im słabo wychodzi :P
akkim
15.05.2013 04:04
@zbiges To słowo uznane powszechnie za obraźliwe piszemy przez "ch" ;) Co do tonu samych wypowiedzi. Będą zawsze komentarze wyrażające zachwyt i skrajnie negatywne. Robert ma to do siebie, że budzi jakieś takie emocje. Zawsze tak było. Ale wolę czytać takie zdania niż nijakie. Lubię w życiu postawy "gorące" lub "zimne", do "letnich" odnoszę się z rezerwą. A w sobotę zobaczę jakie zadanie zbudują we mnie ludzie z Shella.
zbiges
15.05.2013 03:40
[quote="cravenciak"]@zbiges Chyba nie wyczułeś ironii :)[/quote] Myślisz? Hmm, jakoś nadal jej nie widzę... ale, być może...
cravenciak
15.05.2013 03:12
@zbiges Chyba nie wyczułeś ironii :)
L00Kass
15.05.2013 03:09
Ciekawe, co na to Heidfeld.
zbiges
15.05.2013 02:44
[quote="Ralph1537"]Ciekawe jak często jeździ w tym symulatorze, ale efektów brak, bo merc dalej słabo sobie radzie w wyścigach, wiec nie wiem po co te przechwałki :P[/quote] W zasadzie to powinienem Cię zbesztać jak burą sukę, ale co mi tam nie zrobię tego. Pomyśl jednak kolego choć małą chwilkę zanim coś napiszesz, proszę. Problemem mercedesa są w tej chwili praktycznie tylko opony, wygrali przecież pod rząd trzy quale, to o czymś świadczy, nie uważasz? Nie wiem ile w tym zasługi Roberta, pewnie niewiele, ale z drugiej strony, być może całkiem sporo. Toto Wolf przecież sam mówi, że Robert jest użyteczny. To chyba najbardziej kompetentna osoba, która może coś na ten temat powiedzieć. A teraz pomyśl, co można siedząc w symulatorze powiedzieć na temat degradacji opon w wyścigu. Dobrze myślisz - NIC! Robert jest genialnym człowiekiem, ale nie jest Bogiem i nie powie mercowi co mają zrobić, żeby wygrać wyścig, siedząc w dodatku w symulatorze. I o jakie przechwałki do h.... Ci chodzi?!
Aquos
15.05.2013 02:19
Chciałbym zobaczyć porównanie czasów Roberta i etatowych kierowców Mercedesa :)
Carolius
15.05.2013 01:40
Robert od niedawna tam jeździ zatem nie spodziewał bym się od razu efektów. Obie strony skorzystają na tym za całą pewnością ;)
R90
15.05.2013 01:40
@yorg To jest fenomen Kubicy. W serii DTM myślę, że dobrze też by mu szło. Uniwersalny kierowca
Ralph1537
15.05.2013 01:17
Ciekawe jak często jeździ w tym symulatorze, ale efektów brak, bo merc dalej słabo sobie radzie w wyścigach, wiec nie wiem po co te przechwałki :P
nij0
15.05.2013 01:12
Z tym się trzeba urodzić.
cravenciak
15.05.2013 01:00
Albo się myśli, albo jest się Robertem :P
yorg
15.05.2013 12:59
Zastanawia mnie jak to możliwe aby kierowca prowadził równocześnie i równie dobrze tak dwa różniące się stylem jazdy pojazdy. Jak tu działają odruchy, kręcenie kierownicą czucie przyczepności i ogólne zachowanie się kierowcy w sytuacjach nagłych. Przecież tu nie ma czasu na myślenie...