McLaren nie rezygnuje z rozwoju tegorocznego bolidu

Zespół z Woking, wbrew oczekiwaniom, nie przekieruje większych środków na przyszłoroczny bolid
22.05.1318:26
jpslotus72
1374wyświetlenia

Kierownictwo zespołu McLaren wybrało na razie odwrotne rozwiązanie, niż można by się spodziewać. Zamiast częściowego odpuszczenia obecnego, nie najlepiej rozpoczętego sezonu i skoncentrowania się na 2014 roku, McLaren wszelkimi siłami będzie się starał poprawić obecny bolid.

Duże zmiany w regulacjach wprost zachęcają do przekierowania większych środków na projekt przyszłorocznego samochodu, aby już na starcie nowego sezonu zyskać przewagę nad konkurencją. Jednak McLaren nie zdecydował się na takie rozwiązanie, mimo iż obecnie traci w stosunku do rywali, a w przyszłym roku nie będzie można wykorzystać zbyt wielu poprawek z obecnej konstrukcji.

Jeśli mam być szczery, to właściwie poświęcamy następnemu sezonowi nawet mniej uwagi, niż planowaliśmy, ponieważ musimy dołożyć więcej starań przy rozwoju obecnego bolidu - powiedział szef zespołu, Martin Whitmarsh.

Na razie jesteśmy wciąż na początku sezonu. Nie zamierzamy się poddawać i wierzymy, że zdołamy się przesunąć w górę i osiągnąć dobre rezultaty. Może to być nasza słabość i w dalszej części sezonu poniesiemy jej konsekwencje, ale w tej chwili jesteśmy zdeterminowani, by uczynić nasz samochód konkurencyjnym i osiągnąć z nim takie wyniki, jakich sami od siebie oczekujemy - dodał Whitmarsh.

McLaren zastosował kilka znaczących modyfikacji w Barcelonie, ale zespół musiał przyznać, że w porównaniu z konkurencją przyniosły one podobną poprawę, więc odstęp dzielący McLarena od zespołów z obecnej czołówki się nie zmienił.

Źródło: f1sport.autorevue.cz

KOMENTARZE

3
Angulo
23.05.2013 09:54
I bardzo dobrze. Wierzę, że od GP Belgii zdobędą 328 punktów i wydrą tytuł w ostatnim wyścigu.
Aeromis
22.05.2013 08:43
Myślę, że to bardzo dobrze. Powinni uczyć się w tym sezonie jak najwięcej by ze swoim doświadczeniem (także z poprzedniego sezonu) skonstruować mistrzowski bolid za rok. Sama kasa nie zrobi mistrzowskiego bolidu, spanie rozleniwia, a zrozumienie własnych błędów to podstawa we wszystkim. W tym sezonie błędów popełnili wiele, mają więc doskonały poligon doświadczalny.
Oy_ciec
22.05.2013 07:59
Dziwi mnie strasznie ta sytuacja, w końcówce zeszłego sezonu mieli praktycznie najszybszy bolid, od GP Węgier regularnie zdobywali PP i kończyli wyścigi na podium, Hamiltona w odniesieniu bodaj dwóch, czy nawet trzech zwycięstw powstrzymały awarie. A teraz, to szkoda gadać... muszą jechać na mniej pitstopów aby myśleć o finiszu w dolnych punktach... Ale miejmy nadzieję, że się pozbierają, miło było by Buttona na podium zobaczyć :).