Testy w trakcie sezonu powrócą od 2014 roku

Ekipy wywalczyły cztery sesje, z których każda będzie trwała po dwa dni
09.06.1318:00
Mateusz Szymkiewicz
3063wyświetlenia

Od przyszłego sezonu powrócą do Formuły 1 testy, które będą organizowane podczas trwania mistrzostw.

Po długim spotkaniu Grupy Roboczej w padoku toru w Kanadzie, ustalono, iż od przyszłego roku powrócą testy w trakcie mistrzostw, za czym głosowała większość ekip. Teraz ostateczna decyzja należy do Światowej Rady Sportów Motorowych, która spotka się jeszcze w tym miesiącu i zaakceptuje pomysł czterech, dwudniowych sesji testowych w sezonie 2014.

Testy mają się odbywać we wtorki oraz środy zaraz po rozegraniu Grand Prix i jak na razie dokładne lokalizacje jeszcze nie zostały ustalone, jednakże zespoły głosują za torami Catalunya oraz Silverstone. Jako propozycje wymieniane są również Hungaroring oraz Spa-Francorchamps.

Ponadto ekipy doszły do porozumienia w sprawie przedsezonowych testów i tak jak w ostatnich dwóch latach, odbędą się trzy tury. Pierwsza ma być na hiszpańskim obiekcie Jerez, a pozostałe dwie na Bliskim Wschodzie, aczkolwiek będzie to zależeć od tego, czy runda w Bahrajnie otworzy nowy sezon.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

14
Szkot
10.06.2013 05:43
Nareszcie, bo zakaz testów w sezonie był jedną z najgłupszych w historii innowacji wprowadzonych do F1
Aeromis
09.06.2013 08:09
@Matti1705 [quote]Według was to dobry pomysł? :)[/quote] Oczywiście, myślę że każdy sezon który przynosi większe zmiany powinien mieć dodatkowe testy. W 2011 były to opony (jakże inne od tych z 2010), za rok nowe silniki... Według mnie takie testy nie muszą być zawsze, ale powinny być przy sporych zmianach.
jpslotus72
09.06.2013 05:41
Żeby testy przyniosły odpowiedni skutek, trzeba mieć co testować. Samo jeżdżenie w kółko i szlifowanie tego, co się ma, też trochę pomoże (np. w lepszym zrozumieniu ewentualnych problemów) - ale nie za bardzo. Więc otwiera się szansa dla tych bardziej pomysłowych - i zamożniejszych, bo trzeba mieć za co te pomysły materializować. W razie jakichś nie do końca udanych modyfikacji, będzie się można o tym przekonać podczas testów, nie tracąc wyścigu z powodu jakiegoś niewypału. Powinno to napędzać innowacyjność (na ile regulacje pozwolą). No a przy nowych silnikach, jak wspomniał @x64, to też na pewno bonus.
x64
09.06.2013 05:30
Według mnie dobry pomysł, ale tylko na lata 2014-2015. Wejdą nowe silniki. Zapewne w pierwszym sezonie będzie dużo awarii, a testy pomogą w dopracowaniu jednostek napędowych i uczynieniu ich niezawodnymi.
Matti1705
09.06.2013 05:13
Według was to dobry pomysł? :)
kabans
09.06.2013 05:00
Ja bym wolał wprowadzenie trzeciego samochodu dla trzeciego kierowcy, tak jak to jeszcze było w 2006 roku. Kierowcy etatowi wyjeżdżaliby przygotować samochód do wyścigu, a testerzy sprawdzaliby nowe częsci przez cały piątek. Fajnie byłoby jeszcze gdyby dali taki punkt w regulaminie, że trzeci kierowca musi wystartować powiedzmy po razie za każdego kierowce etatowego, ale z tym byłoby cięzko bo wiadomo jaki jest poziom niektórych trzecich kierowców i jak zareagowaliby sponsorzy.
Adakar
09.06.2013 04:52
pytaniem otwartym pozostaje forma tych testów. Kto będzie mógł w nich uczestniczyć - tylko testerzy, tylko debiutanci ? Czy też regularni zawodnicy... Ile kompletów opon, czy będą limity kilometrów czy też czasu, ilości dopuszczonych bolidów (czy tak jak przed sezonem, jedno auto na dzień) itd ... Czy będą ograniczenia co do tego CO można testować. Co w przypadku odwołania sesji np. z powodu pogody.
Aeromis
09.06.2013 04:36
@TommyYse Ale to o 2012 i o testach dla młodych kierowców. Nic dziwnego że kwestionowali, dla ekip liczą się ich wyniki a nie kogoś kto "może kiedyś, ale wcale niekoniecznie".
TommyYse
09.06.2013 04:24
No tak, nie byłem pewien, wydawał mi się że to strasznie dawno było :p http://f1wm.pl/php/news_id-26175.html
Mahilda111
09.06.2013 04:23
@TommyYse W 2012 :P
akkim
09.06.2013 04:22
A zatem jak pisałem, "afera oponiarska" spełniła swoje wyznaczone cele. Czekam na info o Michelin :)
TommyYse
09.06.2013 04:21
W 2011 były 3-dniowe testy w maju w Mugello, to zespoły twierdziły że były one niepotrzebne. Jeśli dobrze pamiętam.
Ralph1537
09.06.2013 04:12
jakby nie mogli od razu po wyścigu zrobić...
Aeromis
09.06.2013 04:11
Świetna decyzja, w zeszłym roku brakowało testów, przez co najlepsze zespoły dopiero po połowie sezonu pokazały co potrafią i na ile regularności ich stać. W pełni rozumiem dążenie do emocji ect, jednak mam nadzieję, że te testy wyeliminują część czystego farta jaka jest obecnie. A obecnie jest tak, że jednemu opony pasują i się mądrzy że był konserwatywny, a innym nie. Fart (kierowcy) podczas GP to jedno, fart podczas konstruowania bolidu wcale emocjonujący nie jest.