GP Kanady: wynik wyścigu

Vettel pewnie zgarnia zwycięstwo

REZULTATY WYŚCIGU

1. Sebastian Vettel 170 okr. 1h32m09,143
2. Fernando Alonso 370 okr. +0:14,408
3. Lewis Hamilton 1070 okr. +0:15,942
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 =Sebastian Vettel 1Red Bull RB9701h32m09,1432
2 +4Fernando Alonso 3Ferrari F13870+0:14,4082
3 -1Lewis Hamilton 10Mercedes F1 W0470+0:15,9422
4 +1Mark Webber 2Red Bull RB970+0:25,7312
5 -1Nico Rosberg 9Mercedes F1 W0470+1:09,7253
6 +1Jean-Eric Vergne 18Toro Rosso STR869+1 okr.2
7 +10Paul di Resta 14Force India VJM0669+1 okr.1
8 +8Felipe Massa 4Ferrari F13869+1 okr.2
9 +1Kimi Raikkonen 7Lotus E2169+1 okr.1
10 -2Adrian Sutil 15Force India VJM0669+1 okr.3
11 +1Sergio Perez 6McLaren MP4-2869+1 okr.2
12 +2Jenson Button 5McLaren MP4-2869+1 okr.1
13 +9Romain Grosjean 8Lotus E2169+1 okr.2
14 -11Valtteri Bottas 17Williams FW3569+1 okr.2
15 -4Daniel Ricciardo 19Toro Rosso STR868+2 okr.2
16 -3Pastor Maldonado 16Williams FW3568+2 okr.3
17 +2Jules Bianchi 22Marussia MR0268+2 okr.1
18 =Charles Pic 20Caterham CT0367+3 okr.2
19 +1Max Chilton 23Marussia MR0267+3 okr.1
20 -5Esteban Gutierrez 12Sauber C3263+7 okr.2
Niesklasyfikowani
Nico Hulkenberg 11Sauber C3245kolizja z van der Garde2
Giedo van der Garde 21Caterham CT0343kolizja z Hulkenbergiem4
Najszybsze okrażenie: Mark Webber (Red Bull RB9) - 1:16,182 na 69 okr.

KOMENTARZE

65
derwisz
10.06.2013 04:01
@Viewer Tu nie ma nic do wierzenia. Fakty są takie, że ALO zaczął tracić dystans do WEB i tuz przed zderzeniem miał kilka sekund w plecy i nawet polsatowcy nie wiedząc o zderzeniu WEB zdziwili się, że Hiszpan tak szybko tę stratę odrobił Zderzenie na pewno miało spory wpływ na tempo (aerodynamika, opony) Webbera. Redbullowcy wspominają o tym w wypowiedziach po wyścigu.
Viewer
10.06.2013 02:57
[quote="derwisz"]WEB zaczął nawet odjeżdżać Hiszpanowi i gdyby nie zderzenie z maruderem prawdopodobnie ukończyłby wyścig oczko przed Fernandem.[/quote] To zderzenie nie zepsulo Markowi tempa wyscigowego w moim mniemaniu, bo pozniej rowniez krecil swietne czasy. Tylko, ze nie jechal rowno, tylko bardzo nieregularnie, dzieki czemu Alonso mu uciekal. Skoro bylby w stanie odjechac gdyby nie wypadek, to dlaczego po stracie pozycji nie potrafil trzymac sie za Alonso? Bo nie wierze, ze ta kolizja tak diametralnie zmienila regularnosc jazdy Webbera (bo czasy wciaz potrafil wyciagnac na poziomie FL).
MPOWER
10.06.2013 12:42
@THC-303 [quote]Kolejność wyjazdu z PL jest ściśle określona przepisami, a nie interpretujemy kto jest winny. Racja jest jedna.[/quote] O tym nawet nie wspomniałem, bo kara jest słuszna. Nie zgadzam się z jej wymiarem i z Twoim osądem, że Kimi ma wszystko gdzieś, nawet przepisy. Co do reszty - tylko krowa nie zmienia swoich poglądów. Dlatego podałem Ci "namiary" abyś na spokojnie przejrzał te tematy. Do dziś pamiętam jak nie zgadzałem się z karą Vettela na Monzy w 2012r jak "wypchnął" Alonso. Ale po rozmowach, spojrzeniu tego na spokojnie i wymiany pogladów na F1WM zmieniłem zdanie. Szczerze, za Monaco byłem zły na Fina. Juz pierwszy chciałem tutaj napisać, że Kimi sam sobie naskrobał. Ale po spokojnym przeanalizowaniu i wymianie zdań - okazało się, że powinienem być zły tylko na Pereza. A na marginesie - do dzisiaj jeszcze wiele osób twierdzi, że na Suzuce w 2012r to Kimi jest tylko winny zakończenia wyścigu Alonso, co nie jest prawdą. Dzięki za rozmowę. Pzdr!
THC-303
10.06.2013 12:21
[quote]Interpretacja sytuacji czy przepisów, które nie są dosłowne należą do Nas. I każdy ma prawo je interpretować na swój sposób. (np Perez w Monaco).[/quote] Perez w Monako to interpretacja. Nie zgadzam się z Twoją, ale jest to interpretacja i masz do niej prawo. Kolejność wyjazdu z PL jest ściśle określona przepisami, a nie interpretujemy kto jest winny. Racja jest jedna. Co do za wysokiej kary to on dostał 1 (słownie jedno) miejsce w tył. Surowa kara to nie jest. W mojej interpretacji :P
MPOWER
10.06.2013 12:00
@THC-303 Napisałeś [quote]Kolejny raz położona lacha na przepisy i jedziemy jak mi wygodnie.[/quote] Więc użyłem sarkazmu [quote]Tak, Kimi nie ma co robić tylko specjalnie będzie łamał przepisy aby dostać karę?:) Jaja sobie chyba robisz.[/quote] Kimi nie postawił lachy na to. On walczy o tytuł a nie o o pierwszą dziesiątkę. Nie zrobił tego po to aby dostać karę. Co do innych wypowiedzi - nie wtrącam się. Nie mam czasu na przepychanki. Raikkonen zawinił w Kanadzie ale to nie miało wpływu na wynik. Zgadzam się z @bohdi, który pisał to na forum. Kara tak ale nie 2 miejsca w tył. Kasa, reprymenda ok. Ponadto zespół zawinił. Kimiego nie było w F1 w 2010r a ten manewr był dla niego jak poranne siusiu - czyli normalka. Mógł mu zespól przez radio przypomnieć o tym. Chyba, że uznali że Kimi wie co robi ;) O kotach to zły przykład. Bo to jest jak 2x2 :) Interpretacja sytuacji czy przepisów, które nie są dosłowne należą do Nas. I każdy ma prawo je interpretować na swój sposób. (np Perez w Monaco). [quote]Ja wszystkie obrazki. Trzeba patrzeć na sytuację od momentu ataku Pereza do zderzenia ze ścianą całościowo. Atak był głupotą Pereza, ale potem stopniowo Kimi dokłada swoje.[/quote] Wkleiłem Ci linka abyś cały temat prześledził. Jeżeli to za mało masz na forum tutaj również zdjęcia, ujęcia czy filmiki z tej sytuacji. Tyle. Koniec OT. Pozdrawiam.
THC-303
10.06.2013 11:39
[quote]Tutaj[/quote] Ale na pewno nie w moim wpisie. [quote]Racja jest jak d.upa - każdy ma swoją.[/quote] Nie zawsze. To już nie do Ciebie, ani nawet do ice, ale niektóre rzeczy jakie próbują tu być przedstawiane wołają o pomstę do Boga. Np: sytuacja z wyjazdem z boksów i dyskusja na ten temat na forum. Zdaje się @Anderis wyjaśnia, że Kimi nie był drugi w kolejności do wyjazdu, a wyjechał jako drugi więc złamał przepisy, a ktoś mu odpowiada, że zależy od której strony się liczy i jego zdaniem był drugi... Nosz kur... :P Od końca licząc to wszyscy powinni Buttona przepuścić, niestety, a raczej stety nie zrobili tego bo szyk wyjazdu z PL jest ściśle określony. Takie 'akcje' spowodowały, że zaangażowałem się w ten 'spór' bo po prostu nie lubię jak ktoś bez znajomości przepisów mówi o przepisach (to nie jest do Ciebie, bo Ty może masz moim zdaniem błędne interpretacje przepisów, ale poruszasz się w ich zakresie - wyjaśniam tylko dlaczego jeszcze chce mi się dyskutować). No powiedz sam. Czy jakbym Ci napisał 'moja żona ma 6 kotów' to byś się ze mną kłócił (przy okazji powody mojej frustracji życiowej podałem^^)? :P Nie, bo tego nie wiesz. Tak samo jest ze zdaniem 'jak spojrzysz od drugiej strony był drugi w kolejce'. Sorry, jak spojrzysz od strony właściwej (przepisowej, a autorowi tezy nie znanej) to nie był. Dlatego racja nie zawsze jest jak pupa ;) [quote]Ten obrazek jest jak wyrwane zdanie z kontekstu. [/quote] Ja wszystkie obrazki. Trzeba patrzeć na sytuację od momentu ataku Pereza do zderzenia ze ścianą całościowo. Atak był głupotą Pereza, ale potem stopniowo Kimi dokłada swoje.
derwisz
10.06.2013 11:03
[quote="MPOWER"]@Kimasek Szczerze. Alonso świetnie pojechał. Ale nie wycisnął z bolidu 110% i nie mial szans z Vettelem. [/quote] No i znowu się zgadzamy :). Vetel nie pojechał perfekcyjnego wyścigu, robił "błądy i wielbłądy" jak mawia Jan Tomaszewski a mimo to wygrał wyścig zdecydowanie cały czas mając nad nim pełna kontrolę. A tempo ALO wcale nie było lepsze od tempa VET. Można powiedzieć że było prawie identyczne, nawet gdyby jechali blisko siebie wyprzedzenie RBRa byłoby bardzo trudne. Wystarczy popatrzeć jakie trudności miał ALO z wyprzedzeniem WEB. WEB zaczął nawet odjeżdżać Hiszpanowi i gdyby nie zderzenie z maruderem prawdopodobnie ukończyłby wyścig oczko przed Fernandem.
MPOWER
10.06.2013 10:58
[quote="THC-303"] Gdzie Ty to wyczytałeś?[/quote] Tutaj [quote="THC-303"]Kolejny raz położona lacha na przepisy i jedziemy jak mi wygodnie.[/quote] To był sarkazm z mojej strony. [quote]Z obrazkami trzeba ostrożnie.[/quote] Ten obrazek jest jak wyrwane zdanie z kontekstu. [quote] brak winy Raikkonena według internautów (np w sondzie F1wm) jest wynikiem tego, że dla bandy dzieciaków gość który nazwie drugiego idiotą albo powie, że powinien dostać w pysk jest kimś.[/quote] To, że ktoś ma inne zdanie od Ciebie nie oznacza, że jest dzieckiem. [quote]ludzie z Angielskiej TV jak Brundle[/quote] Brundle miał swoje zdanie a inni ze SKY czy z BBC swoje. Racja jest jak d.upa - każdy ma swoją. O tej godzinie się chłopie pracuję i są ważniejsze rzeczy, niż ślęczenie na forum i udowadniać każdy punkt swojej racji. Pozdrawiam
THC-303
10.06.2013 10:00
[quote]A reszty nie chce mi się komentować. Nie mam czasu/ochoty bo mam ciekawsze zajęcia.[/quote] Tak to sobie tłumacz ;) Też mam inne zajęcia i jakoś daję radę. No chyba, że nie ma się nic do powiedzenia... [quote]Tak, Kimi nie ma co robić tylko specjalnie będzie łamał przepisy aby dostać karę?:) Jaja sobie chyba robisz.[/quote] Gdzie Ty to wyczytałeś? [quote] http://www.f1ultr....php?f=1&t=10395 [/quote] A kim jest ten ktoś kto twierdzi, że nie ma winy Raikkonena? Powtarzam jeszcze raz i jestem tego pewien (wiem, że nie mam dowodów, więc masz święte prawo się ze mną nie zgadzać): brak winy Raikkonena według internautów (np w sondzie F1wm) jest wynikiem tego, że dla bandy dzieciaków gość który nazwie drugiego idiotą albo powie, że powinien dostać w pysk jest kimś. Takie czasy. Demokracja to taki system, gdzie nie przymierzając 'dwóch meneli przegłosuje jednego profesora'. Może i 80% społeczeństwa widzi winę tylko Pereza, na szczęście tą mniejszością są sędziowie, ludzie z Angielskiej TV jak Brundle i ja (żaden autorytet oczywiście po prostu chwalę się, że jestem tego samego zdania co ludzie znający się na rzeczy) starający się opierać swoje rozumowanie na przepisach. [quote]Było ich 5 na dywaniku a nie dwóch. [/quote] Naprawdę muszę tłumaczyć tak elementarne rzeczy jak fakt, że nie każdy kogo sprawę rozpatrują sędziowie jest winny? Wezwali pięciu do złożenia wyjaśnień. Trzech wyjaśniło, że stało obok, ale wyjechało we właściwej kolejności i potwierdziły to powtórki. Dwóch się kolejką nie przejęło i ci dostali karę. PS: a te obrazki co miały mnie przekonać to Kimi pokazujący faka, tak? ;) Właśnie widać na czym buduje swoją popularność i u jakiej grupy odbiorców :P To oczywiście taki złośliwy żarcik, nic osobistego ;) A poważnie to zależy, które zdjęcie wybierzesz. Np to http://i7.photobucket.com/albums/y253/peteout/7-3_zpsb5376766.jpg pokazuje winę tylko Raikkonena co jest nieprawdą. Z obrazkami trzeba ostrożnie.
MPOWER
10.06.2013 09:29
Monako i akcja Perez - Kimi poczytaj sobie tutaj http://www.f1ultra.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=10395 Może na obrazkach będzie Ci łatwiej :) Hulkenberg - Raikkonen jest podobną sytuacją jak Monza 2012 Vettel - Alonso. I Fin się nie wciskał, gdzie nie ma miejsca. Pleciesz bzdury. Było ich 5 na dywaniku a nie dwóch. (Q w Kanadzie) Tak, Kimi nie ma co robić tylko specjalnie będzie łamał przepisy aby dostać karę?:) Jaja sobie chyba robisz. A reszty nie chce mi się komentować. Nie mam czasu/ochoty bo mam ciekawsze zajęcia.
THC-303
10.06.2013 08:47
W zasadzie nie wiem od czego mam zacząć cytowanie, spróbuję w ten sposób: [quote]Nie moja wina, że przepisy zmieniają i gdy bolid jest już na wysokości tylnego koła ma prawo mieć miejsce do wyprzedzania.[/quote] [quote]Gdybyś Ty jechal na miejscu Fina swoją linią a ktoś by z tyłu Cię stuknął w koło - miałbyś również pretensje.[/quote] Reasumując: gdy Kimi zrówna się przednim spojlerem z czyimś tylnym kołem ma prawo wyprzedzać, a gdy ktoś zrówna się swoim przednim spojlerem z Kimiego tylnym kołem nie ma? ;) [quote]Perez zrobił błąd, bo miał zbyt dużą prędkość.[/quote] Jasne, że zrobił, ale kiedy już zrobił Raikkonen miał obowiązek zareagować inaczej. [quote]Jechał swoją linię [/quote] skoro był tam Perez to nie powinien jechać swoją linią (dodam, że nie było to best line tylko linia obrony charakteryzująca się wcześniejszym zejściem na wewnętrzną). Meksykanin nie miał prawa tam być? Jasne. Tylko teraz wyobraź sobie, że Sutil wyjeżdżając z boksów w Q w Kanadzie myśli 'pier*olę, jadę swoje, Raikkonena tu nie powinno być'. Byłaby olbrzymia szansa na kolizję kilku pojazdów. [quote]a Perez się wciskał gdzie nie ma miejsca[/quote] Dokładnie tak samo jak Raikkonen z Hulkenbergiem. A czy granicą toru są bariery czy biała linia, to nie ma znaczenia z regulaminowego punktu widzenia. [quote]Nie złamał przepisy sam i nie był to tylko Jego taki wybryk.[/quote] Było ich aż dwóch :P Pół stawki normalnie :P [quote]Być może z powodu tego, ze nie było Fina w 2010r w F1 nie wiedział o tym.[/quote] Nie sądzisz, że jako profesjonalista powinien się dowiedzieć?
MPOWER
10.06.2013 08:31
@THC-303 Nie rozmawiasz z dzieckiem więc daruj sobie takie głupie porównania. Udzielając Tobie odpowiedzi, bo może dojdzie do Ciebie. ad1. Hulkenberg doprowodził do kontaktu oraz wypychał Fina z toru. Nie moja wina, że przepisy zmieniają i gdy bolid jest już na wysokości tylnego koła ma prawo mieć miejsce do wyprzedzania. (prawidłowa pretensja to Nico, opieszałość sędziów) ad2. Kolejny ślepy albo interpretujący tą sytuację jak mu się ona widzi. Kimi nie zmienił toru jazdy. Być może (powtarzam być może) akurat Raikkonen nie spojrzał w lusterka pod koniec tego manewru. Jechał swoją linię a Perez się wciskał gdzie nie ma miejsca. Perez zrobił błąd, bo miał zbyt dużą prędkość. Gdybyś Ty jechal na miejscu Fina swoją linią a ktoś by z tyłu Cię stuknął w koło - miałbyś również pretensje. Fajnie Perez jest agresywny, robi się ciekawie na torze ale...trzeba też myśleć. ad3. Bez komentarza. Mam inne rzeczy do robienia i ciekawsze niż zapisywanie/zapamiętywanie co kto napisał. ad4. Nie złamał przepisy sam i nie był to tylko Jego taki wybryk. Być może z powodu tego, ze nie było Fina w 2010r w F1 nie wiedział o tym. Tyle z mojej strony. @Kimasek Szczerze. Alonso świetnie pojechał. Ale nie wycisnął z bolidu 110% i nie mial szans z Vettelem.
Kimasek
10.06.2013 06:54
Po nudnawym GP Monaco w końcu obejrzeliśmy ciekawy wyścig. Szczególny popis i uznanie dla Ferrari które wykonało multum wyprzedzeń. Szkoda mi Alonso sądzę, że gdyby startował w pierwszej trójce byłby w stanie walczyć z Vettelem gdyż tempo miał rewelacyjne szczególnie od połowy wyścigu. Vettel zrobił to w czym jest najlepszy ruszył i uciekł nic więcej. Ja bardziej cenie takich faiterów jak Alonso, którzy walczą i z nie najszybszego bolidu wyciągają 110%. Massa również na plus gdyby startował wyżej może by miał szanse na pudło. Mercedesy słabo im bliżej było końca tym ich tempo spadało systematycznie. Bottas poległ kompletnie, ale to przyczyna ustawień na deszcz bolidu. Natomiast największe rozczarowanie to Lotusy a panowie z Polsatu tak zachwycający się małym zużyciem opon przez Lotusy niech trochę wyluzują, bo ileż to można słuchać co wyścig to samo. Podsumowując wyścig był ciekawy szkoda, że Vettel tak uciekł gdyby drugi jechał Alonso mielibyśmy dużo emocji. Pozdrawiam :))
THC-303
10.06.2013 06:48
[quote]Nie jesteś zwolennikiem Raikkonena i każdy to wie. [/quote] Owszem, nie jestem. Tylko odpowiedz mi od kiedy? A- 'od zawsze' czy B - od tego sezonu? Albo żeby nie przedłużać ja sam odpowiadam: prawidłową odpowiedzią jest odpowiedź B. Teraz odpowiedz mi dlaczego: A - zmieniło mi się na podstawie układu Marsa i Jowisza czy B - ponieważ w tym roku Raikkonen sam się pcha pod kij swoją jazdą i ogólnie zachowaniem. Też Ci z góry podpowiem, że znowu B. PS: jeśli nie wiesz o co mi chodzi to znów ułatwię Ci zadanie: lista co mi się nie podobało u KR w tym roku: 1. Żale na fakt że Hulkenberg prawidłowo się przed nim broni. Panie Kimi, nie ma w przepisach nic, że wolniejszy ma zjeżdżać z drogi szybszemu. 2. Bardzo odpowiedzialne zachowanie w Monako - 'skoro już Perez pojechał jak kretyn to skręcę milion metrów wcześniej i obu nas wepchnę w barierki'. Me gusta. 3. Jaki RA/RI, jestem niewinny - do tego epitety rodem z JPM'a. Dzieciarnia się Housa naoglądała i ironii od buractwa nie odróżniając myśli, że to fajne. Trochę za stary na to jestem. A jak wiesz ja się lubię czepiać wypowiedzi, że wspomnę 'pewnego tytułu Alonso' ;) 4. Kanada i zasłużona kara. Kolejny raz położona lacha na przepisy i jedziemy jak mi wygodnie. Sama jazda Raikkonena w tym sezonie może jakaś zła nie jest, ale po prostu szczerze nie lubię tego typu zachowań. Tyle z mojej strony.
derwisz
09.06.2013 10:40
[quote="MPOWER"] Obecnie, RBR (@Simi, masz rację) jest świetny na mokrym jak i na suchym torze. Wcześniej na suchym byli lepsi i Ferrari i Lotus. Vettel był dzisiaj poza zasięgiem. Newey odrobił pracę domową. Jeżeli sie reszta czołówki nie obudzi, Niemiec jedzie po kolejny tytuł. [/quote] Rzadko bo rzadko ale tym razem widzę, że mamy podobne spostrzeżenia. Newey po raz kolejny udowadnia, że jest najlepszym konstruktorem i nie ma w tej chwili nikogo kto mógłby w obecnym sezonie poważnie myśleć o odebraniu mu choćby jednego z tytułów, które ma zagwarantowane prawie jak w banku. P.S. Nawet pech związany z ewentualnymi szaleństwami Pereza (o ile do takich dojdzie) nie będą w stanie odebrać RBR-owi tego co mu się należy. Niestety! :( P.S. 2 Jestem przekonany, że gdyby nie kolizja Webbera z dublowanym bolidem, Red Bull zdobyłby dzisiaj dublet i przewaga punktowa Vettela nad Alonso bylaby jeszcze większa.
Viewer
09.06.2013 10:23
[quote="corey_taylor"]czy dobrze słyszałem że jednego z kierowców Mclarena zachęcali przez TR żeby walczył z drugim? od jakiegoś czasu mam przyjemność oglądać wyścigi na skysports i nie słyszałem tłumaczenia naszych polsatowych ekspertów :)[/quote] Dobrze slyszales, kazali nie odpuszczac i cisnac :) I dobrze, na tym to polega.
MPOWER
09.06.2013 10:19
[quote="IceMan11"]Jakoś nie znajdziesz komentarza pod tym newsem korygującego z mojej strony dzisiejszej jazdy Vettela - a są komenty, które teoretycznie mnie jako wielkiego i oddanego fana Vettela mogły urazić. Ty z kolei jesteś. Mała różnica :)[/quote] Również się rzadko wypowiadam, zwłaszcza na SG bo raz nie mam czasu a dwa - z lenistwa. i nie wszystkie wypowiedzi biorę pod uwagę, bo nie spałbym 24h na dobę ;)
IceMan11
09.06.2013 10:00
@Yurek Hehe. No, akurat Ty i tak masz większy staż ode mnie, więc szacun :) @MPOWER Przyganiał to raz. Dwa, nie ma mnie wszędzie. Ostatnio bardzo rzadko komentuję, a jeszcze rzadziej newsy nt. RBR, bo nie ma sensu. Jakoś nie znajdziesz komentarza pod tym newsem korygującego z mojej strony dzisiejszej jazdy Vettela - a są komenty, które teoretycznie mnie jako wielkiego i oddanego fana Vettela mogły urazić. Ty z kolei jesteś. Mała różnica :) Jeśli znajdziesz tę akcję to wyslij mi linka na PW i pogadamy. Najwyżej zmienię zdanie. Tutaj nie mam zamiaru robić jeszcze większego syfu, który dzięki mnie i tak juz jest dośc spory.
MPOWER
09.06.2013 09:59
Sprzyjają mi, ponieważ raz zużyte opony. Dwa, Massa miał lepsze tempo. Trzy, Kimi musiał oszczędzać paliwo. Cztery Kimi miał problem z hamulcami [quote]Mój wyścig nie zaczął się najlepiej, a potem hamulce po prostu znikały, bo miałem miękki pedał. Te same problemy wystąpiły w piątek. Na szczęście były na tyle sprawne, aby mógł zwolnić przed zakrętem. Traciłem jednak sporo czasu i nie byłem w stanie atakować..[/quote] I pięć, problem w pit-stopie. A co do reszty się nie wypowiadam. Wystarczy, że sam piszesz "głupoty" w temacie wyniki kwalifikacji, o czym Ci @Simi wspomniał. Obecnie, RBR (@Simi, masz rację) jest świetny na mokrym jak i na suchym torze. Wcześniej na suchym byli lepsi i Ferrari i Lotus. Vettel był dzisiaj poza zasięgiem. Newey odrobił pracę domową. Jeżeli sie reszta czołówki nie obudzi, Niemiec jedzie po kolejny tytuł. [quote="IceMan11"]Cokolwiek ktoś napisze na Raikkonena, Ty już jesteś i prostujesz.[/quote] I vice versa. Przygadał kocioł garnkowi :) Jedyne miejsce, co się mogę przyczepić do Fina to nie najlepszy start....Niestety. Za to Webber wystartował jak nigdy, jak kangur w okresie godowym :)
IceMan11
09.06.2013 09:57
Tak w ogóle o czym innym. Ładne te puchary dostali.
Yurek
09.06.2013 09:56
[quote="katinka"]200 GP[/quote] 100 :) Lotusowi pewno niestety coraz częściej będą się zdarzać słabsze wyścigi. Raczej nie ma wątpliwości, kto będzie mistrzem w 2013. Na plus Vergne, widać że STR8 daje radę. 7 miejsce na koniec sezonu dla Toro Rosso byłoby jak zbawienie. Williams dołuje od momentu rozstania z BMW, ciekawe ile sezonów jeszcze pojeżdżą, zanim podzielą los Brabhama i Tyrrella. Sauber też fatalnie. Szkoda. [quote="IceMan11"]Od 2002 kibicuje Raikkonenowi (niewiele osób na tym forum może poszczycić się takim wynikiem)[/quote] Wiesz, jakby Frentzen jeszcze jeździł to bym Cię pobił ;)
IceMan11
09.06.2013 09:46
@MPOWER Argumenty ci nie sprzyjają. Ja postawiłem sprawę jasno, a Ty chcesz za wszelką cenę mi wmówić, że się mylę. Skoro się mylę, daj mi ten filmik. Obejrzę na spokojnie i tyle. Cokolwiek ktoś napisze na Raikkonena, Ty już jesteś i prostujesz. Czy to forum, czy strona główna. Od 2002 kibicuje Raikkonenowi (niewiele osób na tym forum może poszczycić się takim wynikiem), więc nie piszę tego, aby dopiec tu co poniektórym (a odnoszę wrażenie, że tak to rozumujecie), tylko dlatego, że tak uważam.
MPOWER
09.06.2013 09:38
@IceMan11 Dlaczego Hamilton się nie obronił przed Alonso :)? Masz odpowiedź. A powtórkę sobie oglądaj. Zużyte opony Finowi nie sprzyjały....
IceMan11
09.06.2013 09:33
@MPOWER Dlaczego Ty i @ice za chiny mnie nie przekonacie? Odpowiedźcie sobie sami. Czekam na wideo tego ataku. Wtedy możemy podyskutować, ale na razie zdania nie zmieniam.
ROOK
09.06.2013 09:30
@jpslotus72: [color=white].[/color] Tak, tak, masz absolutną rację – „ostatnie czasy” tyle już trwają, że stworzyły już swoją własną „klasykę”. :) [color=white].[/color] A ja miałem na myśli to pierwsze znaczenie – klasyczne ściganie, na które pozwalał tor (i można by rzec: jego równie klasyczny wygląd, w tym ciasny grid – a nie jakieś świecące choinki z Bliskiego Wschodu, malowane mandale z Indii, czy „wesołe miasteczko nocą” w Singapurze :)) [color=white].[/color] – klasyczny wyścig, którego nie popsuły głupie incydenty, żaden SC, a nawet za bardzo DRS. [color=white].[/color] Więc powtórzę – klasyczne ściganie (no, z wyjątkiem lidera :) [color=white].[/color] , które mi się dziś wyjątkowo podobało. :)
MPOWER
09.06.2013 09:30
@IceMan11 Użytkownik @ice ma rację. Kimi zdecydowanie tracił tempo w stosunku od Massy a obrona na siłę nic by nie dała. @THC-303 Podsumowując :) Nie jesteś zwolennikiem Raikkonena i każdy to wie. Lotus dał ciała w tym wyścigu. Moim szczerym zdaniem z czołówki znowu jak to bywa w tym zespole mają najmniejszy postęp w rozwijaniu. Kimi w przyszłym sezonie będzie w RBR.
katinka
09.06.2013 09:27
Wyścig mógł się podobać, wiadomo Kanada i podium też, szkoda tylko, że nie w odwrotnej kolejności ;) Vettel nieźle pocisnął i zasłużone zwycięstwo, ale brawa też dla Alonso i Lewisa. Podoba mi sie ostatnio jazda Vergne i to był też dobry wyścig Jeva i spore punkty. Cieszą też oba bolidy Force India w pierwszej dziesiątce. Może to nie podium na które liczyli w 200 GP, ale punkty sie liczą. A Lotus coś nie najlepsze tempo, nawet pomijając długi pit stop Kimiego. Zawsze uważają się za tak mocnych i podobno jak ciepło, to mieli być tak szybcy jak Ferrari... Ciekawe, czy to jakiś zastój z braku kasy, czy po prostu kolejny nieudany wyścig.
Kamikadze2000
09.06.2013 09:17
Graty dla Vettela - wygrał w swoim stylu. Bolid pracował, jak należy i oto właśnie chodzi. Ferrari ma tempo wyścigowe i Felipe z Fernando to udowodnili. Merc wypadł przyzwoicie, ale nie mają dużych szans na klasycznych torach. Czeka ich trudna walka i raczej szybko wypadną z gry. Podium generalki mogą uratować tylko za sprawą niefrasobliwości Lotusa, który zmarnował ten weekend. Mogli powalczyć, ale zarówno zespół, jak i kierowcy, pokpili sprawę. Nietrafili z ustawieniami. Podobnie Nico Rosberg - jeden błąd przekreślił szansę na podium, ale nie było tym razem tempa. Ale narzekał po qualu i teraz potwierdziła się dzisiejsza niedyspozycja. RBR zmierza po majstra. :D @derwisz - może i racja, ale to, że McL ma obecnie problemy, nie znaczy, że będą się one za nimi ciągły. Przekombinowali z maszyną, ale kto wie, czy obecne problemy nie są frycowym za późniejsze sukcesy. Zobaczymy. A co do przewagi technologicznej RBR - nie przesadzałbym. "Czerwone Byki" mają wyważone osiągi, choć nie stawiałbym na nich w kontekście tempa wyścigowego w optymalnych warunkach. Nie przeważają ani w qualu, ani w wyścigu. Jeżeli chodzi o to pierwsze, przewodzi Ferrari. Jeżeli chodzi oto drugie, to bez wątpienia Mercedes. Lotus najlepiej dba o ogumienie. Alonso znowu był daleko - pamiętasz chyba, co było w Hiszpanii, choć mam w świadomości fakt, iż tamten wyścig był dużą skrajnością. RBR po prostu jest konsekwentny i dzięki temu mogą zdobyć majstra. O dominacji z sezonu 2011 nie ma mowy, choć i w tamtym sezonie statystyka oraz tempo w qualu zamazuje trochę obraz ich siły.
Basshuntersw
09.06.2013 09:11
Jakie utwory były grane na podium?
derwisz
09.06.2013 09:08
Dominacja bolidów Neweya miażdżąca. Walka o zwycięstwo bez historii. Ranking zespołowy wyraźnie pokazuje kto jest zdecydowanym liderem jeżeli chodzi o sprzęt. Zanosi się na kolejny sezon dominacji Red Bulla, a zeszły sezon dawał nadzieję na bardziej wyrównana rywalizację. Nadzieje raczej płonne. Po prostu nikt nie jest w stanie równać kroku z Adrianem Newey'em. Hamilton po raz kolejny udowodnił, ze dobrze zrobił zmieniając pracodawcę. Od samego początku byłem o tym przekonany i cieszę się, że nie myliłem się.
corey_taylor
09.06.2013 09:00
dziwny wyścig, taki nie-Kanada :D ale przyjemnie się oglądało, szkoda że z Vettelem nikt nie powalczył czy dobrze słyszałem że jednego z kierowców Mclarena zachęcali przez TR żeby walczył z drugim? od jakiegoś czasu mam przyjemność oglądać wyścigi na skysports i nie słyszałem tłumaczenia naszych polsatowych ekspertów :)
IceMan11
09.06.2013 08:53
@sstass A ja z miłą chęcią obejrzę ten atak raz jeszcze. Do tego czasu zdania nie zmienię :)
THC-303
09.06.2013 08:48
[quote]Thc odstresowuje się przed jutrzejszym wysiłkiem intelektualnym w gimbazie widzę[/quote] Widzisz, czy nie widzisz - nie udowodnisz. Ja za to od Monako obserwuję Twoje gwałty na logice i niestety znowu zaczynasz. Podsumowując: -GP Monako - brak jakiekolwiek winy Raikkonena w kolizji (według sędziów RA) -kwalifikacje do GP Kanady - brak jakiejkolwiek winy Raikkonena w kretyńskim wyjeździe z boksów (według sędziów plus 2 na gridzie) -po GP Kanady na forum - w samochodzie Raikkonena nikt by nic nie osiągnął, oprócz Lotusa bolidy jeżdżą same -po GP Kanady na portalu - hmmm... tu nawet możesz mieć rację, ale (że tak wysilę się na przenośnie) jaki sąd uwierzy przestępcy po 3 wyrokach? PS: Tak wiem sędziowie też się mylą. Ale w małym procencie wyroków i nie 2 razy z rzedu.
IceMan11
09.06.2013 08:43
@THC-303 Co masz na myśli?
sstass
09.06.2013 08:40
@IceMan11 Mi sie wydaje ze Kimi nie miał szans obrony pozycji mimo wszystko, ze wzgledu na zuzycie opon. Ponad 20 kołek roznicy w stosunku do Massy na jednym komplecie opon to stanowczo za duzo nawet jak na Lotusa.
ice
09.06.2013 08:39
[quote="IceMan11"]Był na wewnętrznej i ewidentnie odpuścił, a dla mnie odpuszczanie na ostatnich metrach, gdy jest się w stanie obronić to porażka.[/quote] Pewnie, lepiej było jechać na przygłupa i wciskać się pod łokieć kończąc wyścig sobie i Massie, który jechał po best line. Prawdziwy kierowca wie kiedy odpuścić, no ale jak ty wiesz, że "był w stanie się obronić" to juz nie dyskutuję. Thc odstresowuje się przed jutrzejszym wysiłkiem intelektualnym w gimbazie widzę. ^^
THC-303
09.06.2013 08:39
ice rozszerza kampanię z forum na portal widzę ^^
eMJ
09.06.2013 08:36
@IceMan11 Gosciu jak z Twoja praca? bo chetnie uslyszal bym Cie zamiast borka w tv, chyba ze te cale ego rosnie z wujka gogle p.s zajze tu pewnie za miesiac moze dwa ale pewnie nie jeden chce Cie o to spytac ;)
IceMan11
09.06.2013 08:35
@ice Był na wewnętrznej i ewidentnie odpuścił, a dla mnie odpuszczanie na ostatnich metrach, gdy jest się w stanie obronić to porażka.
ice
09.06.2013 08:22
[quote="IceMan11"]PS. To co zrobił Kimi na ostatnim zakręcie to po prostu porażka.[/quote] A co miał według ciebie zrobić geniuszu ? mądrze blokował wewnętrzną, ale co z tego, nie tacy kozacy przegrywali już z DRSem.
michal2111
09.06.2013 08:21
Nie był to jakiś może nadzwyczajnie ciekawy wyścig, ale nie ma też tragedii. Ogromna liczba zdublowanych. Vettel - pewna i zasłużona wygrana. Alonso - jak zwykle lepsze tempo w wyścigu niż w kwalifikacjach i dobra jazda. Mercedes - z wyścigu na wyścig coraz lepsza skuteczność Force India - oszczędnie z oponami, dwa auta w punktach Massa - dobrze, że ukończył w dziesiątce Lotus - nie ułożył się dobrze ten weekend
konradosf1
09.06.2013 08:20
@IceMan11 cieszę się, że się zrozumieliśmy ;)
IceMan11
09.06.2013 08:14
@sstass Raikkonen w ogóle nie chciał ustapić Vettelowi, Sutil Hamiltonowi - co doprowadziło do szybszego wyprzedzenia przez Alonso, no i Giedo. @konradosf1 Myślałem, że piszemy o sytuacji z Webbem właśnie. Ale IMO Hulk był winny tej kolizji.
konradosf1
09.06.2013 08:13
@ Iceman11 HULKENBERG, bo w incydencie z Webberem winnym był ewidentnie Giedo
michu_tarnow
09.06.2013 08:12
Ogólnie wyścig średni. Cieszy to, że Fernando nie mając najlepszego bolidu nie poddaje się i walczy z wiatrakami (RBR) jak tylko może. Zdaję sobie sprawę, że będzie ciężko mu odrobić tą stratę punktową jednak trzymam mocno kciuki za niego, musi być po prostu regularny do bólu, licząc też na błędy głównych rywali. Oby Vettel nie został w tym roku mistrzem, bo to już by było trochę nudne.... Vergne super wynik jak na STR, ktoś tu w serwisie wspominał, że nie byli w czołowej szóstce od 2008 roku, więc mają dzisiaj powód do radości :) Di Resta ładnie się obchodził z oponami tylko co z tego jak tempo nie najlepsze. Dobrze, że Felipe mimo nie najlepszej sytuacji walczył do końca o skromne punkciki. Niestety po McLarenie widać, że ciężko będzie im wygrać w tym roku jakiś wyścig i nie pozbierają się tak jak po wspomnianym 2009 roku :/
MonzA
09.06.2013 08:12
nudyyyyyyyyy dublowanie 8 pozycji na 40 okrazeniu jesli dobrze pamietam (na co te 107% zarcik) lotus mosi sie zastanowic co dalej szkoda mi kimiego lae ja bym sie wkorzyl na zespol i bolid jak na 45 kolku mam przpuscic vetka bo mnie dubluje sorry ale to nie wina kierowcy
sstass
09.06.2013 08:11
@IceMan11 Dokładnie tak samo myśle, dzis ogólnie był problem z dublowaniem. Nawet Vettel mogł sie podpalic gdyby nie przewaga jaka miał, bodajze jechał za Kimim dość dlugo bo nie chciał rezykowac wypadniecia. A co do maruderow to wiadomo nie mozna za bardzo ich gnoić, ale uwazam ze za taka kolizje przy niebieskich flagach to powinien nie wystapic w nastepnym wyscigu. Poogladał by sobie jedno GP to moze nauczył by sie lepiej jezdzic.
Aeromis
09.06.2013 08:11
@Zomo Chylę czoło - masz rację. :)
Zomo
09.06.2013 08:09
@Aeromis - nie byl bym taki pewny z tym dublowaniem Vettela przez Vettela, maja taka kosmiczna maszyne ze pewnie i takie dublowanie by mu sie udalo...
mariok77
09.06.2013 08:09
RBR poszedł niesamowicie do przodu,w tym wyścigu zwycięstwo Vettelowi mógł odebrać tylko on sam. Solidna jazda Alonso i Hamiltona.
Aeromis
09.06.2013 08:04
@Zomo Czterech nie pięciu, Vettel sam siebie zdublować nie mógł ;-)
konradosf1
09.06.2013 08:03
@Iceman11 powiem tylko tyle, że Nico padł ofiarą pechowego miejsca do dublowania.
Zomo
09.06.2013 08:01
Bardzo ladnie Massa, milo bylo patrzec jak w koncowce wyprzedzil Raikkonena (chociaz Fina bardzo lubie). Lotus po ostrym poczatku sezonu chyba dostaje zadyszki - szkoda bo na ringu zostaje coraz mniej zawodnikow. McLaren chyba powinien juz skupic sie na bolidzie na 2014 rok. Williams po obiecujacych kwalifikacjach tez kupa, te 3 miejsce startowe Botasa to byl czysty fuks. RBR-a nie bede komentowal bo ich nie lubie. Zauwazyliscie ze tylko 5 kierowcow nie zostalo zdublowanych (2 RBRy, 2 Merce i Aloso)? Wytlumaczy mi ktos co sie stalo z tempem Di Riesty po zmianie opon? Myslalem ze sie jeszcze bardziej rozpedzi a tu wyprzedzil go Vergne (mimo wszystko Di Riesta zaliczyl bardzo udany wyscig)
jpslotus72
09.06.2013 08:01
@ROOK [quote="ROOK"]Piękny, klasyczny wyścig… :)[/quote]Nie wiem, czy akurat to samo mamy na myśli, bo można to rozumieć co najmniej dwojako - 1. wyścig, przypominający dawniejsze, klasyczne wyścigi i 2. "klasyka" ostatnich sezonów w wykonaniu Vettela. Ja, oglądając ten wyścig, myślałem o tym pierwszym znaczeniu. Przebieg tego GP przypomniał mi wyścigi z przełomu lat 80s i 90s. Vettel pojechał tak, jakby miał do dyspozycji McLarena z 1988 albo Williamsa z 1992. Sporo dublowań, które sięgały aż do punktowanych pozycji - w związku z tym chwilami zamieszanie, wynikające z przemieszania stawki (kary dla stwarzających problemy). Średnia liczba wyprzedzeń - ani za dużo, ani za mało. Na podium najlepsi kierowcy. Dwie podstawowe różnice - w tamtych czasach nie było DRS i takiej sterylnej ciszy między kierowcami, przed wejściem na podest z podium... Wspomnienia wspomnieniami, ale nie można nie pochwalić przynajmniej Vergne'a i di Resty (po tym, co zrobił Szkot, nie można się dziwić, że Force India także protestuje przeciwko zmianie opon).
IceMan11
09.06.2013 08:01
@sstass Webber jechał świetnie do tego czasu. Szkoda, że przech takich pajacy tracą kierowcy, którzy o coś walczą.
Aeromis
09.06.2013 08:00
Gratulacje dla pierwszej trójki. Zajęli podium, byli najlepsi i zmiażdżyli swoich zespołowych kolegów (choć WEB to na własne życzenie). Mini gratulacje dla Rosberga, który w końcówce ładnie pocisnął by nie dać się zdublować. Vergne na p6 - świetny wynik. Paul na jeden pit stop - da się da, ale w jakim tempie... Jak dla mnie stawka rozłożona jak w 2011: 1. RBR pond wszystkimi. 2. "Czołówka" czyli parę mocnych jak Ferrari, Mercedes I Lotus (choć nie dziś...) 3. Środek to SFI, Toro Rosso (awans) i McLaren (spadek) 4. Sauber gdzieś tam goni środek stawki, ale w sumie jest samotny (coś jak Williams w 2011) 5. Ogon - Williams, Marrusia i Caterham - bez szans na punkty
sstass
09.06.2013 07:58
Piękny wyścig, w walce o tytuł to juz chyba tylko sie liczy Vettel i Alonso. Dobrze tak Lotusowi że tak słabo wypadli oby tak dalej za to ich veto jeśli chodzi o opony. Bardzo dobry wyscig Alonso, chociaz troche mu pomogli maruderzy w szczegolnosci z Weberem.
IceMan11
09.06.2013 07:56
Nareszcie normalny wyścig. Gdyby tego DRS nie było to już w ogóle super. PS. To co zrobił Kimi na ostatnim zakręcie to po prostu porażka. @konradosf1 A kogo tam była wina? Tylko proszę, nie pisz mi RA.
Zajkos
09.06.2013 07:55
Jak ja go nie lubię. Zwycięscy oczywiście.
konradosf1
09.06.2013 07:55
świetna robota Alonso. Zmniejszył stratę o połowę w drugiej części wyścigu. Kto wie co by się działo, gdyby nie deszczowe kwalifikacje. Szkoda Bottasa. Sytuacja jak z Hulkenbergiem w 2010 roku, w Brazylii. Szacun dla diResty. Pechowy wyścig dla Saubera, który dalej jest w dołku. Jak dla mnie nie było winy VDG przy tym kontakcie, ale sędziowie pewnie podejmą inną decyzję. Słaba taktyka dla Rosberga, chociaż możliwe jest, że bardziej mu opony sprawiają problem, niż w przypadku Lewisa.
Viewer
09.06.2013 07:50
Alonso i Webber w pewnym momencie takie tempo narzucili (cos kolo 40 kolka), ze szok byl, gdy widzialo sie live timing. Swietny wyscig, szkoda tylko, ze Vettel nie dal szansy powalczyc innym :P Bez sensu pisac tak po 7 startach, ale mistrzostwa raczej nikt procz jego samego mu nie odbierze. Ferrari rok temu tez mialo 40+ latem, ale Ferrari to nie Red Bull i takiej straty na koniec nie zniweluja moim zdaniem.
Masio
09.06.2013 07:50
Wyścig był średnio ciekawy, nie tak pasjonujący jak chociażby rok temu. Poza kilkoma ciekawymi manewrami wyprzedzania nie ma czym się zachwycać. Dobry wyścig zaliczyli Vergne i di Resta.
Mariusz
09.06.2013 07:49
Jeden z nudniejszych wyścigów w tym sezonie. Cieszy wysoka pozycja Alonso i Webbera. A McLaren ma najwyraźniej spore problemy w tym roku...
Mahilda111
09.06.2013 07:49
Nudny jak diabli.
ROOK
09.06.2013 07:46
[color=white].[/color] No i co powiecie? Piękny, klasyczny wyścig… :)