Pozycja Monzy w kalendarzu F1 zagrożona?

Bernie Ecclestone przestrzega, że tradycja może przegrać z rachunkiem ekonomicznym
29.06.1311:15
jpslotus72
1451wyświetlenia

Bernie Ecclestone nie będzie się zbytnio wahał z wykreśleniem jakiegokolwiek toru z kalendarza, jeśli dana lokalizacja nie będzie przynosiła F1 czysto ekonomicznego zysku. Ostrzeżenie otrzymała już Monza.

W tegorocznym kalendarzu figuruje siedem europejskich rund, ale szef Formuły 1, Bernie Ecclestone, wysłał ostrzegawczy sygnał. Kto nie będzie płacił, zostanie usunięty z kalendarza. Jeśli usuniemy Monzę, a mówię jeśli, ponieważ żadne rozstrzygnięcie na razie nie zapadło, stanie się to jedynie z ekonomicznych względów - powiedział Ecclestone w rozmowie z magazynem Panorama. Oczywiście jakość obiektu i organizacja mogłyby być lepsze, ale nie to jest najważniejsze.

Z drugiej strony, jak donosi niemiecki Bild, Ecclestone uchylił konieczność wniesienia tegorocznej opłaty przez Nurburgring, bez czego podobno wyścig na tym torze nie mógłby się w tym sezonie odbyć.

Do niedawna umowa Concorde zawierała listę tradycyjnych torów, które nie mogły być usunięte z kalendarza F1 bez zgody ze strony zespołów - oprócz Monzy, znajdowały się na niej między innymi Silverstone i Spa. Jednak nie wiadomo, jak tę sprawę traktuje nowa wersja tej umowy, która jest obecnie przedmiotem rozmów.

Źródło: f1sport.autorevue.cz

KOMENTARZE

13
nicker007
02.07.2013 06:43
Żałosne są te pomysły. Monza to tor z duszą, prędkości w okolicach 340kmh, te niesamowite szykany i wgl kawał historii... Ale Bernie woli wciskać "bezpieczne" i "dobrze płacące" tory, gdzie wyścigi są tak ciekawe jak Pielgrzymka na Jasną Górę...
seba97
01.07.2013 11:31
Wiecie co? Jak słysze, że Carlos Slim zabiega o organizacje GP Meksyku w skutek czego z powodu braku miejsca w kalendarzu i opłat zagrożone są Gp na Monzy, Spa, czy Ringu to mi sie płakać chce.
MiCrOnPL
29.06.2013 10:29
Mam nadzieje ze to ploty o przecież Monza to świątynia prędkości ,jeden z podstawowych torów
Kamikadze2000
29.06.2013 03:02
Weźcie panienki przestańcie miauczeć - Formuła 1 to bezwględny biznes. Oczywiście szkoda byłoby stracić Monzę, ale to nie powód do tragedii... Czy sezon 2006 stracił na atrakcyjności, nie posiadając w kalendarzu Spa?? ;) Zresztą to pewnie kolejne ploty bez podstaw... ;)
mkente
29.06.2013 11:02
Chyba zbliża się pora negocjacji nowego kontraktu, bo pojawiają się takie "ostrzeżenia". Monako i Spa też takie dostawały, więc bez obaw;)
jpslotus72
29.06.2013 11:00
Z dedykacją dla Berniego E.: http://www.youtube.com/watch?v=1R0sILL-j6Q Ta żądza niejednemu już odebrała rozum... Bernie, niby taki szczwany lis, rozumie zyski w sposób dosyć prymitywny - tor wnosi opłatę, więc przynosi korzyść. Tymczasem taka Monza daje F1 o wiele więcej, niż mogą dać jej pieniądze. Po prostu F1 jako taka jest atrakcyjna między innymi dlatego, że posiada takie kultowe miejsca, jak Monza, Monako, Silverstone. Nie chodzi oczywiście o samo miejsce - ale o to wszystko, co dzisiaj określa się właśnie mianem "kultowości". Po prostu bez takich "świątyń" ścigania F1 jako taka straciłaby ogromnie na swojej atrakcyjności - a tym samym straciłaby wielu kibiców, a w konsekwencji część ogólnego dochodu, będącego wynikiem tego zainteresowania. I wydaje się, że tego Bernie już nie rozumie... Sprowadzanie zysku wyłącznie do natychmiastowego i bezpośredniego wpływu gotówki to biznesowe barbarzyństwo - krótkowzroczne, na dłuższą metę samobójcze. F1 bez Monzy (Monako, Spa czy Silverstone) to jak Rolling Stones bez Micka Jaggera - mogliby grać nie wiem jaką muzykę, ale ilu fanów kupowałoby jeszcze ich płyty? @Zajkos Berniemu coraz częściej zdarza się palnąć głupstwo - a później (kiedy inni wykażą absurd tej decyzji) wycofywać się z tego... ("Hunt" na kasku Kimiego itp.). To już naprawdę znak (końca jego) czasu.
Zajkos
29.06.2013 10:29
Eclestone już oznajmił że nie wyobraża sobie F1 bez Monzy. W sumie to ja też sobie nie wyobrażam. Miała to być tylko groźba. (Informacje z treningów)
adnowseb
29.06.2013 10:16
Nie ma to jak prawdziwi fani F1 :))
Sar trek
29.06.2013 10:07
Jak wyleci Monza to po raz kolejny rozważę przerzucenie się na Indycar. Gdyby jeszcze w kalendarzu pojawił sie Montreal i Albert Park...
Challenger
29.06.2013 09:55
W ogóle bzdurą dla kibiców i fanów tego sportu (zresztą takiej piłki nożnej też - Mistrzostwa w Katarze) żeby organizować sport w krajach nazwijmy to egzotycznych. Ok, może są tam oligarchowie, może jest tam paru szejków ale ludzie popatrzcie na trybuny podczas wyścigu, tam nikt nie przychodzi. W Europie wyścig na torze jest jak święto właśnie na Monzy czy SPA prawdziwych torach jest kupa ludzi. Ecclestone w pogoni za kasa zarznie F1, moim zdaniem on chce ja ze sobą do grobu zabrać. Tak samo jak szkodliwe dla tego sportu są wyścigi w egzotycznych krajach tak szkodliwe są też wyścigi uliczne i te na których wykazał się pan Tilke, projektując tor. Dlaczego najlepsze emocje i zawody są na starych torach i w starych miejscach? Bo nowe sa robione tylko pod kasę. Jakiś szejk/oligarcha ma zapłacić za wyścig, skrzyknięta do kupy na prędce ekipa prezydentów/premierów/burmistrzów itp ma wybudować tor (najlepiej jak będzie to uliczny bo najtańszy lub PROCESYJNY zaprojektowany przez pana Tilke - żeby bolidy nie były za głośne i za szybkie co by gawiedź zobaczyła reklamy na bolidzie.) i jest pseudo sport.
Twoja_Stara
29.06.2013 09:30
@Ferrarif1 Zrobię tak samo, bo ja osobiście nie wyobrażam sobię sezonu F1 bez tradycyjnego wyścigu w Italii nieopodal Mediolanu.
Masio
29.06.2013 09:29
@Ferrarif1 Zgadzam się z tobą. Niedługo będzie tak, że w kalendarzu nie będzie europejskich wyścigów, a wtedy F1 "upadnie". Monza musi zostać, bo to jedno ze "świętych miejsc" Formuły 1! PS. Wiem, że to jeszcze sporo czasu, ale chciałbym, aby wyścig na Monzy odbył się zwłaszcza w 2022 roku, czyli w 100 rocznicę powstania toru. ;)
Ferrarif1
29.06.2013 09:25
Jeśli tak, to ja przestane oglądać F1. A mam nadzieje że w moje ślady pójdzie wiele kibiców.