Briatore: Webber popełnia błąd, opuszczając F1

Flavio nie widzi godnych następców Australijczyka.
02.08.1316:54
Sir Wolf
2450wyświetlenia

Mark Webber powinien pozostać na kolejny sezon w Formule Jeden - twierdzi Flavio Briatore, jego menedżer.

Australijczyk poinformował szefostwo Red Bulla w przeddzień brytyjskiego Grand Prix o tym, że zamierza opuścić Formułę 1, by zasilić szeregi Porsche w jego zmaganiach w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.

Chociaż Briatore rozumie, dlaczego Webber nie chce ścigać się już w F1, to uważa, że powinien jeszcze poczekać ze swoim odejściem, ponieważ w przyszłym roku miałby zapewnioną posadę w Red Bullu.

On [Webber] był zmęczony już końcem zeszłego sezonu. - powiedział Flavio dla Gazzetta dello Sport. To jego decyzja, choć moim zdaniem zła, bo wciąż nie brakuje mu szybkości, co pokazał ostatniej niedzieli. Nadal może dojeżdżać trzeci, czwarty, czy piąty i zabierać rywalom cenne punkty.

Briatore nie widzi żadnego solidnego kandydata na miejsce Marka. Uważa, że w tej chwili brakuje obiecujących młodych talentów w tym sporcie. Nie dostrzegam żadnych interesujących młodzieńców. Nie ma nowych Hamiltonów, Alonso, Vetteli i Raikkonenów wokół. Gdyby Mark zdecydował się zostać, wówczas to miejsce było by jego.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

18
adnowseb
03.08.2013 05:37
@jpslotus72 Witaj Wczoraj na szybciutko wrzuciłem komentarz który nota bene powinien być trochę zmieniony,aby był bardziej zrozumiały.) Po części miał być to SARKAZM Doceniać Vettela a Nasra nie, może tylko ignorant ( za ignoranta już przeprosiłem) :)) Pozdrawiam Edit: Komentarz usunąłem aby nie było zamieszania :)) Lecę dalej malować sufity :))
jpslotus72
03.08.2013 05:15
@adnowseb Jeśli chodzi o Vettela, to tym razem nie mogę się z Tobą zgodzić. Pamiętam, że jeszcze przed debiutem na Indianapolis niektórzy komentatorzy widzieli w Vettelu potencjalnego "następcę Schumachera" - jak zwykle w podobnych przypadkach, traktowałem te zapowiedzi z dużą rezerwą (chociaż nie śledziłem wcześniejszej kariery Sebastiana). Te "proroctwa" musiały mieć jednak podstawy w postawie Vettela podczas startów w niższych seriach. Pamiętam, że zaniepokoiłem się nawet, myśląc, że być może niemiecki zespół (BMW) zechce w kolejnym sezonie postawić raczej na niemiecki, niż na polski talent. Jednak po debiucie Sebastiana Toro Rosso szybko przypomniało, że Vettel jest jedynie "wypożyczony" do BMW. Tak czy inaczej, Vettel na pewno nie wyszedł z ciemnego lasu. Można go lubić albo nie lubić, ale już choćby te wszystkie jego rekordy z przydomkiem "najmłodszy" o czymś świadczą. Nawet w takiej rakiecie jak Red Bull byle patałach nie osiągnąłby tego wszystkiego (w wozie made in Newey każdy chyba coś by tam wygrał - ale nie każdy tyle, co Vettel).
Campeon
03.08.2013 04:17
@iceneon - przeoczyłeś, a mianowicie rok 2009 i 2011 ;) Mistrz Formuły BMW i Mistrz Brytyjskiej F3 (pokonał chociażby takiego Magnussena, którego McLaren chce wsadzić do F1), ale to szczegół.
adnowseb
03.08.2013 12:07
@iceneon Nie do końca zrozumiałeś przekaz. Sorry za tego ''ignoranta''. Nie każdy musi mieć takie samo zdanie jak ja. :)) Pozdro. Puśćmy ''sprzeczkę w niepamięć ''
Kamikadze2000
03.08.2013 09:45
@iceneon - do końca zostało sześć wyścigów. Ma sześć punktów straty do lidera, który od trzech weekendów tylko raz zdobył punkty. A Spa to "pięta Achillesowa" Colettiego. Może i gdybam, ale ty gadasz kompletne bzdury. Pzdr
peter01
02.08.2013 10:39
@IceMan11 W kolejce jest jeszcze Gary Paffett:)
iceneon
02.08.2013 10:04
Dodam jeszcze, że Polska też nieraz ładnie grała z Anglią, a niemal za każdym razem przegrywała. Liczą się wyniki, nie styl.
IceMan11
02.08.2013 09:52
@ice Prawda jest taka, że w krótkim okresie czasu do F1 weszło sporo talentów. Rosberg, Kubica, Hamilton, Vettel (i to tylko +/- rok różnicy). Wcześniej weszli tacy kierowcy jak Montoya, Raikkonen, Alonso (ponownie w krótkim okresie czasu). Nie zapominajmy również, że w F1 jeździli kierowcy, którzy w seriach juniorskich wydawali się stworzeni do F1: Piquet, di Grassi itd. Po tylu talentach musiała kiedyś nastać posucha, choć moim zdaniem Daniel, JEV, Bianchi, Grosjean, Da Costa to nie są byle jacy kierowcy. Jedni już w F1, drudzy dopiero przed. A gdzieś dalej czai się przecież Sainz Jr., jest Magnussen, Vandoorne czy Kartikeyan ;D
iceneon
02.08.2013 09:31
@adnowseb Ignorantem to Ty jesteś. http://www.f1wm.pl/php/inneserie.php?dzial=9&id=25 Mistrzem może nie był, ale przynajmniej stawał na podium i wygrywał. Boli Cię, że zmierza po czwarty tytuł w F1? Jak dotąd to ten Twój Nasr niczego nie osiągnął, a jeździ już czwarty sezon. @Kamikadze2000 Za dużo gdybasz. Gdyby żaba miała skrzydła, nie obijała by sobie tyłka. [quote="Kamikadze2000"]wygrywał w każdej serii, w której startował; Felipe Nasr także[/quote] Coś przeoczyłem? http://www.f1wm.pl/php/inneserie.php?dzial=9&id=846&sezon=2013&seriaid=5 Zwycięstwa - 0 Pozycje końcowe - 10, w pozostałych dwóch sezonach niesklasyfikowany. [quote="Kamikadze2000"]a teraz idzie po majstra w GP2, nawet bez zwycięstwa. [/quote] Jak na razie jest drugi.
Kamikadze2000
02.08.2013 08:50
@ice - nikt nie miał takich warunków do rozwoju, jak Hamilton. Kto wie, gdzie by był, gdyby nie McLaren. Dennis poświęcił mu wszystko i tak na prawdę żaden kierowca nigdy nie był tak dobrze przygotowany do F1, jak on. Dodatkowo strzelił się świetnie w przepisy. Gdyby nie to, nie miałby szans walki o tytuł. Debiut rok wcześniej tak na prawdę mógłby załamać jego karierę. Wykorzystał jedynie problemy najlepszych do tego, aby osiągnąć tak świetne wyniki w debiucie. Tyle w temacie... ;) Kto wie, kto zostanie mistrzem za powiedzmy 5 lat. Możemy doczekać się równie dobrze kierowcy wszechczasów - kto stawiał na to, iż Vettel będzie osiągał takie sukcesy!? Nikt by tego nie przewidział. Czy ktoś słyszał o Raikkonenie przed jego debiutem w F1?? Przecież miał być kolejnym Tuero - kierowcą z małym doświadczeniem, który dostał szansę startów. Alonso jeździł dzięki sponsorom w Minardi, a nie talentowi. Kompletnie się nie popisał w 2000r. w F3000. ;) Wróżenie z fusów, który za najbliższe kilka lat zostanie MŚ. ;) W ostatnim czasie pojawiło się kilku, którzy się wyróżnili - Robin Frijns wygrywał w każdej serii, w której startował; Felipe Nasr także, a teraz idzie po majstra w GP2, nawet bez zwycięstwa. Wystarczy popatrzeć na jego jazdę. Nie robi głupich błędów, ma błyskotliwe manewry, potrafi walczyć i świetnie panuje nad samochodem. Ile on już niesamowitych manewrów wykonał. No i jest zabójczo skuteczny - wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję. Brak zwycięstwa to wynik kiepskiej pracy zespołu. Zawalali mu wielokrotnie strategie i nie zawsze wszystko gra. W DAMS mógłby mieć już kilka zwycięstw. Poza nimi są inni - Stoffel Vandoorne, Kevin Magnussen, Mitch Evans. Kto wie, jak będzie spisywał się Da Costa. A co do gadki Flavio - zna się na swoim fachu, ale jego zdanie to akurat efekt niezgodności z Webberem. Bo z pewnością wolałby swojego podopiecznego w F1. O ile mi wiadomo, to Mark jest jedynym kierowcą F1 w jego "kontrakcie". ;)
ice
02.08.2013 08:15
Polać Briatore za tekst o nowych "talentach". Ciągle się słyszy czy to Nasr czy to inny Frijns, nie mówiąc już o tych jeżdżących aktualnie, Bianchim i spółce. To nie są absolutnie talenty/debiuty na miarę takiego Hamiltona, który w debiucie pokonał 2x MŚ. Przewijają się dziesiątki nazwisk tych niby dobrze zapowiadających się kierowców, chyba musieliby zbudować dodatkowe 10 zespołów, żeby znaleźć dla nich wszystkich miejsce, a potem na 99% i tak okazałoby się, że są tylko kolejnymi wyrobnikami.
Karol24
02.08.2013 07:44
Nie każdy keirowca trzyma się fotela, jak Barrichello byle by jeździć. Webber nic więcej w F1 by nie osiągnął, inne czołowe zespoły nie byłyby chętne aby go zatrudnić.
IceMan11
02.08.2013 07:36
@adnowseb Wiesz co by było, gdyby nie wypadek Kubicy? Nie byłby najmłodszym zdobywcą punktu. Tyle tylko by się stało. Chyba nie sądzisz, że dzięki występowi w barwach BMW Sauber otworzył sobie drogę do F1?
Simi
02.08.2013 06:38
Naciągana opinia. To decyzja Webbera, nie Briatore. Zakończenie kariery nie musi się wiązać ze spadkiem formy. Może lepiej rozstać się ze sportem będąc w dobrej kondycji niż kończyć dlatego że nie jest się już w stanie osiągać odpowiednich wyników.
macieiii
02.08.2013 06:37
A co ma powiedzieć skoro jest jego managerem. Hulkenberg nadaje się do czołowego zespołu i wtedy by był wymieniany w tym elitarnym gronie. Jeden z wielu przykładów kierowców którzy muszą przebyć długą drogę zanim dostaną prawdziwą szansę. edit: mam nadzieję że w przyszłym sezonie w końcu takową dostanie.
Adam2iak
02.08.2013 03:48
Talenty są, tylko co z tego skoro mogą przetestować bolid raz na ruski rok (przy odrobinie szczęścia i gotówki) a do tego w czołowych seriach juniorskich promowani są kierowcy z kasą, w dodatku z kilkuletnim doświadczeniem...
iceneon
02.08.2013 03:35
Po raz kolejny widzę nazwisko Nasr i pytam się cóż on takiego osiągnął. Wygrał choć pojedynczy wyścig gdziekolwiek? Frijns co prawda wygrał FR3.5 , ale obecny sezon w GP2 zweryfikował jego umiejętności. Bianchi już pokazał na co go stać. Na początku sezonu wydawało się, że jest dobry. Jeszcze jakieś nazwiska? Ja się zgodzę z Briatore. Póki co nie ma na horyzoncie nikogo młodego pokroju zawodników wyżej wymienionych (HAM, ALO, VET, RAI).
+AS+
02.08.2013 03:07
[quote=Briatore]Webber popełnia błąd, opuszczając F1[/quote] A wedlug mnie nie. Dlaczego? Zostanie w F1 = zostanie w RBR. A tego Mark ma juz dosc, tak? Wiecej miejsc w stawce nie widze, a szkoda :( [quote=Briatore]Nie dostrzegam żadnych interesujących młodzieńców. Nie ma nowych Hamiltonów, Alonso, Vetteli i Raikkonenów wokół.[/quote] A Bianchi? Nasr, Frijns? Edit: @adnowseb - Like.