Raikkonen zdeterminowany, by wystartować w wyścigu
Fin przyznaje, że sobota nie była dla niego udanym dniem.
21.09.1316:20
2191wyświetlenia

Kimi Raikkonen jest zdeterminowany, by pomimo bólu pleców i rozczarowującej sesji kwalifikacyjnej wystartować w jutrzejszym wyścigu o Grand Prix Singapuru.
Dziś rano było bardzo źle. Dobrze że wzięliśmy udział w kwalifikacjach, ale nie były one zbyt przyjemne- powiedział Fin, który już od wczoraj zmaga się z syndromem kompresji nerwu.
Raikkonen czuje, że niefortunny uraz pleców kosztował go możliwość odpowiedniego przygotowania się do wymagającej sesji kwalifikacyjnej.
Prawdopodobnie dziś rano z uwagi na ból nie zrobiliśmy z samochodem tego, co chcieliśmy, ale przynajmniej mam miejsce na starcie i zobaczymy, co będziemy mogli zdziałać jutro.
Zapytany o to, czy będzie w stanie wystartować w wyścigu, kierowca Lotusa odrzekł:
Będziemy się ścigać i zobaczymy, co się stanie.