Webber nie zamierza odgrywać zespołowej roli w wyścigu na Suzuce

Australijczyk pragnie pojechać swój własny wyścig
12.10.1315:08
Nataniel Piórkowski
2780wyświetlenia

Wiele wskazuje na to, że Mark Webber nie będzie chciał odgrywać zespołowej roli w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Japonii, pomagając tym samym Sebastianowi Vettelowi.

Podczas gdy w razie głęboko sprzyjających okoliczności Niemiec już w tę niedzielę może przypieczętować zdobycie czwartego z rzędu mistrzowskiego tytułu, Webber przyznaje, że nie ma interesu by przepuszczać zespołowego partnera, ułatwiając mu ewentualną realizację planów.

Seb miał fenomenalny rok. On pojedzie swój wyścig, ja swój. Sytuacja nie wygląda tak, że przed nami ostatni wyścig mistrzostw, oczywiście pod względem rozwoju sytuacji bądź czegokolwiek. Ogólnie mówi się o takich rzeczach a one nigdy nie mają miejsca, ale w zasadzie tak, jutro każdy z nas pojedzie dla siebie - powiedział Australijczyk.

KOMENTARZE

18
Kordas
13.10.2013 08:11
@kaziktom Ale multi 21 to Webber przed Vettelem więc Mark nie miał czego nie słuchać.
kaziktom
13.10.2013 07:41
a jednak :( Multi 21 było ze trzy razy. Marek nie posłuchał,to dostał dodatkowe opony i po zawodach.. Żenada
Sgt Pepper
13.10.2013 07:41
Haha. Brawa dla zespołu. Bezbłędnie zrobili Marka w jajo nie po raz pierwszy.
maiesky
12.10.2013 07:18
Na Multi21 nie mają co liczyć :D w zespole he he
kabans
12.10.2013 06:48
[quote="iceneon"]...[/quote]groszkowi brakuje jaj zeby wygrać
iceneon
12.10.2013 06:38
Ja zaryzykuję i postawię na Groszka.
Simi
12.10.2013 05:54
Bardzo chciałbym zobaczyć triumfującego Marka, ale Vettel będzie tu niewiarygodnie mocny. To tor, na którym Seb jeździ naprawdę bardzo, bardzo szybko. Inną sprawą jest start. Trudno mi sobie wyobrazić dobrze startującego Webbera ;/
zefu
12.10.2013 05:32
1. Strategia Marka jest tak ustawiona, że Seb będzie niezagrożony. 2. Jeśli Mark po pierwszym okrążeniu będzie prowadził - patrz pkt 1. ;)
marcinek188
12.10.2013 05:23
Moje zdanie jest takie, że chcą pokazać jaki to właśnie Vettel jest mega super, bo hmm dzięki temu, że Webber odniesie kilka większych sukcesów będą mogli mówić że Seb nie miał tak łatwo i musiał walczyć choćby z partnerem zespołowym itd... A pamięta się najbardziej to co stosunkowo było niedawno...
Wedrowiec
12.10.2013 05:17
Historia pokazuje, że Webber w pojedynku z Vettelem nie daje rady wygrać, chociaż być może RBR chce się poprawić wizerunkowo i auto Webbera będzie działać bez zarzutu. Zagrożenia już nie stanowi, więc może mały sukcesik na koniec ?
corey_taylor
12.10.2013 04:47
dawaj Mark, pokaż, że jeszcze potrafisz :)
Sgt Pepper
12.10.2013 02:27
Idę o zakład że w pierwszym zakręcie będzie ZA Vettelem.
marek84
12.10.2013 02:09
Ale po co miałby przepuszczać? Nie na tym GP to na kolejnym, Vettel ma taką przewagę że w zasadzie mógłby już nawet nie startować, bo drugi jest Alonso - a ten nie ma tempa na wygranie wszystkich GP (z tym włącznie), Kimi i Lewis mają szanse czysto matematyczne i stracą je już po tym GP.
djescape
12.10.2013 01:36
Życzę Webberowi jak najlepiej, ale jakby faktycznie RBR byłyby potrzebne te punkty to różne rzeczy mogłbyby się zdarzyć w boksach, z samochodem, ale nie będę spiskował. Niech na pożegnanie wygra jeden wyścig :).
iceneon
12.10.2013 01:15
Byle by nie było jak w Korei w ubiegłym roku.
Sir Wolf
12.10.2013 01:14
Bo i po co miałby cokolwiek odgrywać przy tak kosmicznej przewadze Seba. A druga rzecz, że najpewniej nie zobaczymy Marka na prowadzeniu po pierwszym okrążeniu, ale chciałbym się mylić.
kabans
12.10.2013 01:13
Może powtórzy się Turcja 2010, nie miałbym nic przeciwko temu ale żeby było bezpieczniej niech to zrobią np. przed 11
kumien
12.10.2013 01:13
Niech jedzie ;) Vettel i tak łyknie Mareczka na pierwszym zakręcie :P