Gutierrez przedłużył umowę z Sauberem?

Potwierdzenie nowego kontraktu Meksykanina spodziewane jest jutro
19.12.1313:54
Mateusz Szymkiewicz
1848wyświetlenia

Według ostatnich doniesień, Esteban Gutierrez przedłużył swój kontrakt z Sauberem na sezon 2014.

Korespondent Sport Bild - Bianca Garloff, ujawniła, że stajnia z Hinwil ma jutro podać nazwisko kierowcy, który w sezonie 2014 będzie partnerował Adrianowi Sutilowi. Według najnowszych plotek, tym kierowcą będzie Esteban Gutierrez, który w tym roku reprezentował barwy szwajcarskiej stajni i zdobył dla niej sześć punktów.

Z drugim fotelem w Sauberze byli głównie łączeni Giedo van der Garde oraz Sergiej Sirotkin, aczkolwiek ten pierwszy najprawdopodobniej pozostanie w Caterhamie, gdzie być może otrzyma również angaż Marcus Ericsson.

KOMENTARZE

15
adnowseb
20.12.2013 10:38
@ManiakF1 On również jest dobrym przykładem. A w niższych seriach można mnożyć takie przykłady.
ManiakF1
19.12.2013 08:19
adnowseb masz na myśli Grosjeana?
THC-303
19.12.2013 07:41
[quote]Największy koszmar może się spełnić[/quote] Koszmar to się może spełnić dla Saubera, ale to ich decyzja. Będą mieć to co sobie wybiorą. My Yurku dostajemy rok darmowego dostępu do wyścigowej komedii ;) No dobrze, tragikomedii...
adnowseb
19.12.2013 06:51
@Yurek Haha.Punkt dla Ciebie:))
Yurek
19.12.2013 06:44
@adnowseb - znam jeszcze więcej kierowców, którym nie wyszedł ani debiut, ani cała kariera :)
adnowseb
19.12.2013 06:06
@Yurek Są większe koszmary. Znam kierowców którym debiut nie wyszedł,a potem okazali się dobrymi zawodnikami. Zapewne Ty również mógłbyś kilku wymienić. Pozdro
Yurek
19.12.2013 06:03
NIEEE tylko nie to! Największy koszmar może się spełnić. Esteban miał szansę udowodnić swoją wartość w 19 wyścigach sezonu 2013. Nie zrobił tego.
adnowseb
19.12.2013 05:57
Super news.Esteban ma szansę udowodnić swą wartość:)
Kajt
19.12.2013 04:36
Moim zdaniem po tym, co Guttierez pokazał w ostatnich 6 wyścigach zasłużył na drugą szansę. Wiadomo, debiutant, nie jest łatwo, ale po połowie sezonu skończyła się nauka, a zaczęła jazda. Drugi sezon będzie albo dalszym kwitnięciem, albo skończy się jak z Pietrowem.
jpslotus72
19.12.2013 04:11
PS Jeśli można, tak na marginesie - wspomniałem wyżej o znaczeniu "meksykańskich pieniędzy". Mogą to być oczywiście inne (niż meksykańskie) pieniądze, ale o ich znaczeniu znowu mówiła kilka dni temu Monisha Kaltenborn:[quote]Nie jesteśmy za równoprawnością wszędzie i za wszelką cenę, co to to nie. Ale jesteśmy za rywalizacją i za tym, aby zwyciężał ten najlepszy. Jeśli jednak ci najlepsi są definiowani tym, ile mają pieniędzy, to coś nie jest w porządku. Priorytetem powinien być sport a nie finanse. Jeśli postawi się pewne bariery w finansowym wymiarze F1, to nadal będą zwyciężać lepsze zespoły z bardziej uzdolnionymi inżynierami - i najlepsi kierowcy nadal będą uzyskiwać najlepsze rezultaty. W ten sposób wszystkie zespoły mogłyby się znaleźć w pozycji, z której mogłyby o coś walczyć i uczynić w ten sposób rywalizację ciekawszą. Problem jest w tym, że wielkie zespoły mogą wydać tyle pieniędzy i wypróbować tyle rzeczy, że przyniesie im to rezultaty bez względu na to, ile zrobią na przykład błędów.[/quote]z wypowiedzi dla Autosportu, źródło: http://f1sport.autorevue.cz/podle-sefky-tymu-sauber-je-formule-1-vnitrne-zkazena-38359 A tymczasem zespoły na takim poziomie zasobów nie mogą przy wyborze kierowców zupełnie ignorować strony finansowej. Nie znaczy to, że Gutierrez byłby wyłącznie pay-driverem - ale jednak w jego przypadku "zaplecze" odgrywałoby większą rolę niż np. u jego rodaka, Pereza. (Ograniczenie kosztów w F1 poparł też jednoznacznie Vijay Mallya: "Świetny pomysł, mam nadzieję, że zostanie wdrożony. Właściwie powinno było do tego dojść już trzy lata temu, ale lepiej późno niż wcale." źródło: http://f1sport.autorevue.cz/mallya-pokud-se-tymy-na-rozpoctovem-stropu-dohodnou-budou-ho-i-dodrzovat-38388) Sorry za dygresję, która być może narusza granice Off Topic. To taki ciąg skojarzeń - Gutierrez > meksykańskie pieniądze > zasoby takich zespołów jak Sauber (i Force India)...
Kamikadze2000
19.12.2013 02:35
Moim zdaniem Esteban zasługuje na drugą szansę. Ale nie dlatego, że spisał się jakoś specjalnie dobrze, ale dlatego, iż musi udowodnić, iż debiutancki sezon był po prostu nauką. Byłoby niezbyt fair zwalniać młodego zawodnika po roku startów, kiedy ten nie miał wielkiego doświadczenia w bolidzie F1, gdyż nigdy piątkowym nie był, jak np. Bottas. Fin więcej zyskał na treningach w Williamsie, aniżeli Gutierrez na startach w GP2. Mam nadzieje, że ją wykorzysta, bo w przeciwnym razie podzieli los swoich poprzedników dwusezonowców. A wtedy nie będzie go już tak szkoda... :)) Druga sprawa to oczywiście finanse - zapewne Slim dał mu jeszcze jedną szansę i opłacił sezon w Sauberze. Tym bardziej liczę, iż Guti się z tego wywiążę. :))
ManiakF1
19.12.2013 02:24
Na to samo liczę. No nie popisał się w minionym sezonie.
jpslotus72
19.12.2013 02:22
Tym, co przeważy szalę, mogą być meksykańskie pieniądze (Sutil raczej nie wniesie większego posagu). Gutierrez jest dla mnie taką "neutralną" opcją - ani bym nie "rozpaczał" gdyby odszedł, ani nie twierdzę, że to jednoznacznie zły wybór. W przypadku takiego kierowcy decydujący byłby drugi sezon startów - wtedy już albo-albo. Na pewno zrobił postępy w trakcie sezonu - ale znowu jakoś nadzwyczajnie nie błysnął; nie zaliczył wielkich plusów, ale też nie nazbierał jakichś wyraźnych minusów (wyraźnych błędów, głupich kolizji z innymi itp.). Czyli - może być, chociaż nie musi. Zależy, jaka byłaby ewentualnie inna kandydatura. Gdyby np. Bianchi mógł (z pomocą Ferrari) przeskoczyć z Marussi do Saubera, to wybrałbym jego, ale jeśli chodzi o debiutantów, to zawsze jest ryzyko - a Gutierrez już zna zespół i zespół zna jego (i jego dane): przynajmniej wiadomo z grubsza, czego się spodziewać.
rno2
19.12.2013 01:35
Ja jednak do końca będę liczył na zdrowy rozsądek Saubera - czyli na to, że nie zakontraktują Gutierreza.
Adam2iak
19.12.2013 01:19
Jak dla mnie super :))) Szkoda, że Pic może wylecieć, Ericsson mnie nie przekonuje :/