Dwóch inżynierów odchodzi z Red Bulla

Mark Ellis i Giles Wood dołączą w czerwcu do Mercedesa
19.12.1313:57
Łukasz Godula
2718wyświetlenia

Red Bull utracił kolejnych dwóch członków kadry technicznej na rzecz Mercedesa, po tym jak nowe kontrakty podpisali Mark Ellis i Giles Wood. Obaj panowie mają dołączyć do Mercedesa w czerwcu 2014 roku gdy ich obecne umowy wygasną.

Ellis jest obecnie szefem działu dynamiki bolidu w Red Bullu, podczas gdy Wood jest głównym inżynierem do spraw symulacji. W Mercedesie będą odpowiednio pełnili funkcję dyrektora do spraw symulacji i szefa działu rozwoju.

Wood i Ellis są pierwszymi "nabytkami" nowych szefów Mercedesa, Toto Wolffa i Paddy Lowe, którzy niedawno przejęli stery stajni z Brackley od Rossa Brawna. Para ma na celu utrzymać pęd jaki nabrał zespół podczas ostatnich 12 miesięcy.

Sukcesy Red Bulla w ostatnich latach były wsparte stabilnością w pionie inżynieryjnym, co pomagało Adrianowi Newey'owi tworzyć dominujące bolidy. Jednak ta stabilność jak widać dobiega końca, a wiele ważnych postaci decyduje się na odejście od obecnej mistrzowskiej ekipy.

Kilka miesięcy temu ogłoszono ze szef aerodynamiki, Peter Prodromou podpisał kontrakt z McLarenem na 2015 rok. Teraz kolejnym osłabieniem Red Bulla w walce o piąte z rzędu mistrzostwo będzie odejście Ellisa i Wooda.

KOMENTARZE

6
mbwrobel
21.12.2013 08:09
Odnoszę wrażenie, że Mercedes stosuje procedury dumpingowe. Podkupuje inżynierów nie po to, by pomogli w Mercedesie, lecz by przestali pracować dla konkurencji. ;-)
publius
19.12.2013 08:08
@ManiakF1 - końcówka the best!!! Dawno nie uśmiałem się na tym portalu. Podzielam twoje zdanie. Przyda się trochę więcej rywalizacji w czubie. Mam nadzieję tylko, że dołączy do niego również McLaren :)
Aeromis
19.12.2013 03:50
RBR dysponuje na pewno większym budżetem niż Mercedes, jakby im na prawdę zależało to by ich nie puścili. Czy to co zaoferował merc to za ich zdolności, czy pamięć... obstawiam raczej to drugie ;) Podkradanie pomysłów i ludzi to w F1 jednak norma, więc nikt tu zły ani dobry nie jest.
Kamikadze2000
19.12.2013 02:31
Prędzej Merc odejdzie, co zapewne stanie się w przeciągu najbliższych pięciu lat, niż RBR sięgnie średniego poziomu. ;) Ja jestem pewien, że szybko zapełnią te luki. Zapewne Ci chcieli więcej - gdyby byli tego warci, wówczas by o nich walczyli. Merc może na tym zyskać, ale ile?? Co do RBR - stracili tylko jednostki, a oni po prostu są świetnie zorganizowani. I bez Newey'a sobie poradzą, choć mam nadzieje, że zostanie z nimi na długo. :))
Luca
19.12.2013 02:29
To teraz RedBull bankowo spadnie na koniec stawki.
ManiakF1
19.12.2013 02:19
Jestem prze-szczęśliwy. Oby te zmiany wyszły na dobre dla Mercedesa i na złe dla Red Bulla. Nie można oczywiście skreślać austriackiej stajni, bo nadal pracuje tam człowiek-geniusz Adrian Newey, ale on też kiedyś odejdzie i się skończy babci sranko. :)