Pomysł podwójnego punktowania trzech ostatnich wyścigów sezonu upadł

Szefowie zespołów Formuły 1 zagłosowali przeciwko rozszerzeniu zapisu dotyczącego podwójnego punktowania wyścigu z jednej do trzech ostatnich rund kalendarza.

Po krytycznych głosach dotyczących kontrowersyjnego zapisu tegorocznego Regulaminu Sportowego, szef FOM - Bernie Ecclestone zaproponował, by obowiązywał on nie tylko podczas ostatniego wyścigu, ale także dwóch bezpośrednio poprzedzających go w kalendarzu. W tym roku byłyby to więc Grand Prix USA w Austin i Rosji w Soczi.

Uczestnicy dzisiejszego spotkania postanowili nie ujawniać jego szczegółów, jednak źródło BBC, bliskie rozmowom przyznało, że idea Brytyjczyka została odrzucona. Warto zaznaczyć, że pomysł Ecclestone'a mógł przejść wyłącznie przy jednomyślności wszystkich zespołów.

Tymczasem szef FIA - Jean Todt przyznał, iż nie rozumie krytyki płynącej pod innowacyjnym zapisem: Podwójne punkty? To jak mała mgiełka na wielkim obrazie. Jeśli pytacie się mnie o to, co czuję, to prawdę mówiąc nie jestem tym szczególnie podekscytowany. Należy jednak pamiętać, że w porównaniu do wielu innych rzeczy, jest to tylko jeden mały parametr. Jeśli okaże się, że to zły pomysł, to po roku możemy powiedzieć: „Dobra, krok w tył. Ten pomysł był nietrafiony”. W każdym razie wprowadzając podwójne punktowanie ostatniego wyścigu nie zmieniamy świata F1.