Lowdon ma nadzieję, że FIA nie uzna apelacji Red Bulla

Brytyjczyk uważa, iż jeżeli apelacja zostanie uznana, to inne ekipy zaczną to praktykować
25.03.1415:54
Mateusz Szymkiewicz
1745wyświetlenia

Dyrektor zespołu Marussia - Graeme Lowdon, ma nadzieję, że FIA nie uzna apelacji zespołu Red Bull Racing.

Sędziowie postanowili wykluczyć z wyników Grand Prix Australii Daniela Ricciardo, za rzekomo kilkakrotne przekroczenie dozwolonego przepływu paliwa, czyli 100 kg/h. Ekipa 24-latka - Red Bull Racing, postanowiła odwołać się od tej decyzji i posiedzenie w tej sprawie zostało zaplanowane na 14 kwietnia.

Graeme Lowdon, który piastuje w zespole Marussia funkcję dyrektora, ma nadzieję, iż apelacja Red Bulla nie zostanie uznana, ponieważ wtedy każda ekipa zacznie ignorować polecenia Charlie'ego Whitinga, a wyniki wyścigów będą ustalane przed trybunałem.

Jeżeli otrzymamy opinie [od Charlie'ego Whitinga], zignorujemy je wszystkie i będziemy testować to w sądzie, sport będzie na tym cierpiał w nieskończoność - powiedział Brytyjczyk. Naprawdę będzie ciężko organizować wyścigi, podczas których fani będą rozumieć, że polecenia są ignorowane, ponieważ chcesz dysponować coraz szybszym bolidem.

KOMENTARZE

3
Gie
26.03.2014 09:48
Czy jeśli fotoradar zrobi mi fotkę na której przekraczam prędkość o 10 km/h a ja twardo będę się upierał że wg. moich wyliczeń jechałem przepisowo, to sąd uzna moje wyliczenia czy homologowanego radaru?
Kajt
25.03.2014 09:19
Nie wiadomo, czy popełnili oszustwo, bo jeżeli nie przekraczali limitu - to go nie popełnili. Stosowali po prostu własne obliczenia, a nie te narzucone przez federację. [quote]„Naprawdę będzie ciężko organizować wyścigi, podczas których fani będą rozumieć, że polecenia są ignorowane, ponieważ chcesz dysponować coraz szybszym bolidem”.[/quote] Oczywiście, że każdy chce dysponować szybszym bolidem. Błędem są polecenia, które nie pozwalają się szybkości rozwijać. ;]
Dorel
25.03.2014 07:16
Podzielam zdanie Lowdona. Nie rozumiem jak można twierdzić, że Red Bull nie powinien zostać ukarany... Popełnili oszustwo, więc sprawa jest prosta.