Dennis: Decyzja o zatrudnieniu Magnussena była moja

Brytyjczyk wypowiedział się również o dalszej przyszłości Jensona Buttona
13.04.1420:17
Mateusz Szymkiewicz
2314wyświetlenia

Ron Dennis ujawnił, że decyzja o zatrudnieniu do McLarena na sezon 2014 Kevina Magnussena, należała do niego.

Duńczyk, który jest ubiegłorocznym mistrzem World Series by Renault, zastąpił na ten sezon w ekipie McLaren Sergio Pereza, co było dosyć niespodziewaną wiadomością. W jednej z niedawnych rozmów powracający do stajni z Woking Ron Dennis ujawnił, iż decyzja o zrezygnowaniu z usług Meksykanina i zatrudnieniu w jego miejsce Magnussena, należała do niego.

W pierwsze decyzje odnośnie jego kariery byłem zaangażowany, ale nie wtedy, kiedy zaczął się rozwijać - powiedział 66-latek w rozmowie z oficjalną stroną internetową Formuły 1. Wyjątkiem był Lewis [Hamilton] i Nyck De Vries, za których odpowiadałem od bardzo młodego wieku. Na Kevinie skupiłem się kiedy był w ostatniej kategorii, w Formule Renault 3.5. Decyzja odnośnie zatrudnienia go była moja. Zatrudnienie Kevina było możliwe tylko przez podjęcie przeze mnie decyzji. Podjąłem ją, ponieważ chciałem wiedzieć, czy jest w stanie spełnić oczekiwania naszych inżynierów, a dotychczas zrobił świetną robotę.

Brytyjczyk wypowiedział się również na temat kolejnego juniora McLarena, Stoffela Vandoorne'a, a także Jensona Buttona, którego dalsza przyszłość w ekipie stoi pod znakiem zapytania. Stoffel wykonał świetną robotę w Bahrajnie i myślę, że pod koniec sezonu będzie dosyć atrakcyjny. Wszystko jest możliwe, ale Jenson wykonuje świetną robotę. On jest szybki i nie widzę z żadnej perspektywy możliwości, by go nie pozostawić. Mimo to przed nami jest jeszcze cały sezon.

KOMENTARZE

10
LH44fan
15.04.2014 03:56
To będzie sezon prawdy dla Jensona, na razie jeździ równo. Może byłoby podium W Bahrainie gdyby nie kłopoty z jego McLarenem?
polek
14.04.2014 09:23
@Yurek W 1992, zdaje się, roku weszła kontrola trakcji i masa innych unowocześnień, co mocno zachwiało równowagą na kilka lat. W 1994 r. to ograniczono, ale Benetton kontrolę trakcji chyba zachował. W każdym razie choć Schumi od początku wielkim kierowcą był, dziwowano się wówczas raczej sprawnością lub słabością bolidów, a nie kierowców. Ale w latach 1988-1991, gdy Senna pokonywał Prosta, też mówiono o młodzikach pokonujących starszyznę. A jednak średnia wieku kierowcy idzie w dół. Mam wrażenie, że kiedyś w F1 bardziej potrzebne były jaja, siła fizyczna i zimna krew - nie tylko żeby wygrywać, ale i żeby zachować zdrowie i życie. Te cechy nabywa się z wiekiem. Dziś bolidy są bardziej bezpieczne, ważniejszy jest refleks i agresywność - to z wiekiem się zazwyczaj traci. Pamiętam, jak na początku lat 90. określenie "agresywny styl jazdy" było nacechowane dość neutralnie, a czasem i negatywnie. Ostatnio słyszy się to jako pochwałę (ostatnio kogoś za to chwalono).
rno2
14.04.2014 11:16
Aaaa to przepraszam. Cały czas miałem w głowie te testy :-)
rvs
14.04.2014 10:52
@rno2 Mi się wydaje, że Ron mówi o pierwszym wyścigu GP2 w Bahrajnie tydzień temu...
rno2
14.04.2014 05:26
Czegoś nie rozumiem. Dennis mówi, że Vandorne wykonał w Bahrajnie dobrą robotę, a przecież ostatecznie McLaren postanowił na testy przekazać bolid Magnussenowi i w związku z tym Belg jeszcze nie zadebiutował za sterami bolidu F1...
Yurek
13.04.2014 10:43
[quote]Kiedyś, jeszcze w latach 80. i na początku 90. raczej tylko weteran miał szansę na mistrzostwo - teraz młodziki pokonują starszych[/quote] Dokładnie tak samo - "teraz młodziki pokonują starszych" - mówiło się w 1994 roku, kiedy nastąpiła wyraźna zmiana pokoleń, a po tytuł sięgnął 25-letni Schumacher. "Wszystko się już dawno gdzieś wydarzyło, nowe wciąż wraca raz po raz. Nie łudź się że gdzieś tam czegoś nie było, wszystko już prawie widział świat".
Kamikadze2000
13.04.2014 08:35
@polek - zmieniło się podejście - teraz zawodnik po 30-stce jest blisko końca swej kariery. I zapewne Jenson Button po tym roku odejdzie. Skład Vandoorne-Magnussen?? Czemu nie... obaj młodzi i perspektywiczni, a Dennis ma długoterminowy plan na powrót na szczyt. Dobrze wie przecież, że cholernie trudno będzie od razu zwyciężać z Hondą. Sezony 2016-2018 będą kluczowe. :))
hejter
13.04.2014 08:11
@polek Jazda dzisiejszym bolidem przypomina PlayStation, może przez to :D
polek
13.04.2014 07:22
Zastanawiam się, jak długo - do jakiego mniej-więcej wieku obecni kierowcy F1 stają się coraz lepsi, a od kiedy zaczynają się "zwijać". Kiedyś, jeszcze w latach 80. i na początku 90. raczej tylko weteran miał szansę na mistrzostwo - teraz młodziki pokonują starszych.
mykowhai
13.04.2014 07:09
Coś mi się zdaje że Ron planuje za Jensona wsadzić Stoffela, ale mieliby młody skład. Magnussen i Vandoorne, ciekawe co by z tego wyszło :D