Alonso: Wolałbym zdobywać trofea niż uznanie
Hiszpan uważa, że stratę do Mercedesa będzie można odrobić dopiero w przyszłym roku.
23.06.1416:19
2586wyświetlenia
Fernando Alonso stwierdził, że wolałby zdobywać dalsze trofea do swojej kolekcji, niż uznanie za to, że w niekonkurencyjnym samochodzie notuje bardzo dobre występy.
Hiszpan był jedynym kierowcą, który na mecie Grand Prix Austrii znalazł się w pierwszej siódemce z inną jednostką napędową niż Mercedes. Alonso zakończył wyścig na piątej pozycji, za parami kierowców Mercedesa i Williamsa, a przed Sergio Perezem i Kevinem Magnussenem. Na pytanie, czy po swoim występie czuje satysfakcję z tego, że potrafił znaleźć się wśród bolidów z silnikiem Mercedesa, Alonso odpowiedział:
Nie za bardzo.
Zawsze jest się zadowolonym, kiedy ktoś uważa, że prezentuje się najlepsze możliwe występy. Za pracę, jaką wykonujemy, zyskujemy uznanie ze strony kierowców, szefów zespołów i kibiców. Ja wolałbym raczej zdobywać więcej trofeów, niż jakiś rodzaj uznania- stwierdził kierowca Ferrari.
Jednak w tym roku mistrzowski tytuł jest znowu poza zasięgiem Alonso. Sam kierowca w trakcie ostatniego weekendu przyznał, że w obecnym sezonie niemożliwe jest odrobienie straty, jaką Ferrari ma do Mercedesa:
Zwycięstwo w tym roku jest nierealne. Zdecydowanie nie znajdujemy się w sytuacji, jaka dawałaby nam satysfakcję. Mercedes dominuje z wielką przewagą i jesteśmy tego świadomi.
Musimy poprawić trochę rzeczy, w których jesteśmy obecnie słabi - poprawić się w różnych obszarach. W piątki musimy testować eksperymentalne części nie tylko na ten rok. Również dalszą część sezonu będziemy musieli wykorzystać pewnie na przygotowanie do następnego sezonu.
Za rok wiele rzeczy może się zmienić. Oczekuję, że wszyscy, łącznie z Mercedesem, dokonają znowu wielkiego postępu. Wszyscy więc będziemy lepsi, a zespoły, które zaczęły gorzej, będą miały większą przestrzeń dla poprawy. My będziemy bliżej, a może na poziomie Mercedesa. To jest naszą nadzieją i celem- powiedział Alonso.
Hiszpan jest związany z Ferrari umową, która wygaśnie w 2016 roku. Niedawno, przed wyścigiem w Austrii, Ferrari zaproponowało swojemu kierowcy przedłużenie kontraktu. Jednak nie wiadomo, czy Alonso, dla którego celem jest kolejny mistrzowski tytuł, przyjmie nową propozycję zespołu z Maranello.
KOMENTARZE