Whiting: Zespoły muszą zadecydować czy dalej chcą poprawić hałas V6
Brytyjczyk wątpi w sens wprowadzania zmian w projektach tegorocznych samochodów.
04.07.1414:37
1207wyświetlenia
Międzynarodowa Federacja Samochodowa wysłała czytelny sygnał do zespołów, wzywając ich do podjęcia decyzji czy warto kontynuować wysiłki mające na celu poprawę dźwięku generowanego przez nowe jednostki napędowe V6 turbo.
Po tym jak testowane przez Mercedesa rozwiązanie przypominające swym kształtem megafon nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, pojawiła się kolejna idea: tym razem zakładająca zastosowanie podwójnej rury wydechowej.
FIA nie jest jednak przychylna tej idei zwracając uwagę na fakt, że jej instalacja wymagałaby zmian w projektach tylnych partii samochodów, co z kolei odbiłoby się na ich aerodynamice.
Nadal pracujemy nad problemem poziomu hałasu. Na hamowni testowana była koncepcja podzielonego wydechu. Obecnie w bolidzie F1 znajduje się jedna rura wydechowa zlokalizowana dokładnie na jego środku. Wprowadziliśmy taki wymóg by zminimalizować efekt wykorzystywania gazów z wydechu do poprawy osiągów aerodynamicznych, ponieważ jak dobrze wiemy, pojawiało się wokół tego wiele kontrowersji. Jeśli podzielimy wydech, zwiększymy hałas- powiedział Charlie Whiting.
Wydaje się, że do pewnego stopnia taka koncepcja dobrze by się sprawdziła, zwłaszcza z megafonami - czy to okrągłymi czy prostokątnymi. Inną sprawą jest wcielenie tego pomysłu w życie- kontynuował.
Jeśli z tyłu samochodu miałby pojawić się megafon lub dwa, miałoby to olbrzymie przełożenie na projekt całego tyłu samochodu wraz z tylnym skrzydłem, strukturą zderzeniową czy lampką. Wszystko musiałoby zostać potencjalnie przeprojektowane by zamontować dwie rury wydechowe zamiast jednej. Nie byłaby to prosta praca. Myślę że powinniśmy pomyśleć o tym, czy wszyscy dalej czują, że nadal jest to potrzebne- zakończył Brytyjczyk swoją wypowiedź dla prasy.
KOMENTARZE