Renault liczy na duży postęp w trakcie GP Niemiec

Po poprawkach wprowadzonych w silnikach Renault, Red Bull może coraz poważniej liczyć na to, że w trakcie weekendu o Grand Prix Niemiec rzuci wyzwanie bolidom Mercedesa.

Francuski koncern rozwijał w ostatnich tygodniach poprawki oprogramowania mające wpłynąć na dawkowanie mocy jednostki napędowej. Pomimo tego że w trakcie testów na Silverstone Renault nie było w stanie w pełni ich sprawdzić, piątkowe treningi na Hockenheim przyniosły oznaki poprawy.

Remi Taffin przyznaje, że po sobotnim treningu przed GP Niemiec, Renault może być w stanie zdecydowanie poprawić osiągi swych jednostek napędowych. Testowaliśmy nasze poprawki na Silverstone, ale nie mogliśmy zrealizować wtedy pełnego programu. Po raz kolejny zastosowaliśmy je w piątek i wyglądają obiecująco. Wciąż wymagają jeszcze jednak drobnych dostrojeń. Trzeci trening to oczywiście szybka sesja, ale pracujemy nad odpowiednimi ustawieniami i jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to powinniśmy dokonać kroku naprzód. Nie mówimy o setnych sekundy, ale o dziesiętnych.

Wszystko sprowadza się o uczynienia ICE (silnika spalinowego) bardziej efektywnym. Ilość paliwa jest ograniczona więc jeśli uczynisz silnik bardziej efektywnym, to otrzymasz do dyspozycji większą moc. Nie zawsze jest to jednak proste do osiągnięcia - dodał Francuz pracujący w sportowej dywizji Renault.