Kaltenborn: Dziesiąta lokata będzie nie do zaakceptowania

Zdaniem szefowej Saubera, największy problem stanowi niewystarczająco mocny silnik Ferrari
06.08.1408:41
Mateusz Szymkiewicz
1478wyświetlenia

Szefowa Saubera - Monisha Kaltenborn, uważa, że dziesiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów na koniec sezonu będzie nie do zaakceptowania.

Stajnia z Hinwil przechodzi przez jeden z najgorszych sezonów w swojej historii, ponieważ po jedenastu wyścigach zajmuje dopiero przedostatnie miejsce w tabeli z zerowym dorobkiem punktów. Zdaniem szefowej zespołu, który w swojej 22-letniej historii punktował w każdych mistrzostwach, obecna sytuacja jest nie do zaakceptowania i należy dokonać poprawy.

Po pierwsze bardzo ucierpiały nasze morale, ponieważ w 22-letniej historii Saubera, nigdy nie byliśmy w takiej pozycji, więc to jest coś o czym nie chcę myśleć - powiedziała Monisha Kaltenborn. Poza tym ma to również oddziaływanie na nasze finanse. Powinniśmy być realistami, ale wiadomość jest taka, że dziesiąta lokata jest dla nas nie do zaakceptowania. Naszym pierwszym celem jest zdobycie punktów. Później musimy zobaczyć, w jakim miejscu możemy się znaleźć.

Zdaniem 43-latki, największy problem dla zespołu stanowi silnik Ferrari, który dysponuje mniejszą mocą od jednostek konkurencji. Pozostaniemy z nimi [Ferrari]. Kiedy zmieniały się jednostki napędowe, mogliśmy poszukać nowego partnera, ale nie zrobiliśmy tego. Ferrari było z nami w trudnych momentach, zwłaszcza kiedy Peter przejął zespół z powrotem. Myślę, iż takie partnerstwa mają w Formule 1 dużą wartość. Mogę zapewnić, że oni są tak samo rozczarowani osiągami co my i robią wszystko, by je poprawić. Przejdziemy przez to i jestem pewna, że dokonamy poprawy.

KOMENTARZE

8
Adam2iak
07.08.2014 09:26
@THC-303 Wyraziłem się nieprecyzyjnie - chodziło mi o to, że Gutierrez nie ma wypracowanej marki choćby "solidnego rzemieślnika" jak Sutil. Dla Niemca jazda w słabym Sauberze to regres a Meksykanin musiałby udowodnić, że zasługuje na lepszy samochód (co zresztą jak widać mu nie wychodzi).
THC-303
07.08.2014 07:10
[quote]Gutierrez ma jeszcze coś do udowodnienia[/quote] Co konkretnie? Już udowodnił, że w ostatnich latach niewielu było tak słabych kierowców w F1 i można go spokojnie stawiać obok Friesacherów, Albersów i Sakonów z tą tylko różnicą, że miał przez pół roku bardzo konkurencyjny samochód. Nie wiem co wiecej miałby udowadniać?
piotr_del_grey
06.08.2014 08:32
Skoro Gutierrez w bardzo solidnym w 2. połowie zeszłego sezonu raz tylko zapunktował to nic dziwnego że i teraz w sporo gorszym aucie sobie nie radzi. Niewątpliwie kierowcy nie są mocną stroną ale także nie najgorszą. Nie można całej winy zwalać na silnik - podobnie jak w przypadku Lotusa konkurencja potrafi uzyskiwać wyniki. Dopóki Sauber nie poprawi kondycji finansowej, wyniki nie nadejdą.
Adam2iak
06.08.2014 04:59
Gutierrez ma jeszcze coś do udowodnienia ale taki Sutil tylko psuje sobie reputację w tym padle. Dziwne, że jeszcze się z tamtąd nie zwinął. Nawet jeśli Sauber będzie miał konkurencyjny bolid w przyszłym roku (w co wątpię) to mało prawdopodobne, żeby Adrian miał szansę nim jeździć.
kamil_zmc
06.08.2014 03:17
Silnik Ferrari słaby, ale Marussia z takim samym silnikiem zdobyła jednak punkty. Sauber ma też słabych kierowców i tu też powinni coś zmienić.
Mr President
06.08.2014 09:39
Silnik Renault za słaby, jednostka Ferrari tak samo. Przecież sens występowania kilku dostawców silników jest taki, że ich dzieła różnią się od siebie osiągami, w przeciwnym razie bez różnicy było to, jaka naklejka znajdowała się na pokrywie. Ot, mydlenie oczu domniemaną niesprawiedliwością.
Kamikadze2000
06.08.2014 09:22
Ale silnik to też lipa. Wszystko do kitu... ;)
rno2
06.08.2014 06:47
Tyle, że Ferrari jako zespół z tym samym silnikiem regularnie zdobywa punkty. Ogólnie ten bolid to nieudana konstrukcja, kierowcy to też straszna bieda...