Dobra forma Ferrari uspokaja Red Bulla

Horner jest przekonany, że również powrócą do wygrywania
13.04.1519:12
Igor Szmidt
1921wyświetlenia

Christian Horner, szef zespołu Red Bull Racing przyznaje, że powrót do zwycięskiej formy włoskiej stajni Ferrari jest najlepszym dowodem na to, że jego zespół również może powrócić na szczyt.

Mistrzowie świata z lat 2010-13 jako jedyni byli w stanie pokonać Mercedesa podczas weekendu grand prix w ubiegłym roku, natomiast w tym sezonie nie udało się im jeszcze ukończyć wyścigu na pozycji wyższej niż szósta. W porównaniu, Ferrari zakończyło swoją złą passę 30 wyścigów bez zwycięstwa pod koniec zeszłego miesiąca, pokonując Red Bulla, Williamsa i Mercedesa w wyrównanej walce na torze Sepang.

Osiągnięcia Ferrari są dobrą przesłanką dla Red Bulla, twierdzi Christian Horner. Tak jak pokazało Ferrari, sprawy mogą obrócić się dość szybko jeśli masz jasny cel i potrafisz się na nim skupić, - przyznał.

Jakość silnika Renault, którym napędzane są bolidy Red Bulla, jest poddawana bardzo dużym wątpliwościom, podczas gdy zysk mocy jednostki Ferrari uważany jest jako jeden z kluczowych czynników tak dobrej formy włoskiego zespołu z Maranello. Horner upiera się jednak, że będą współpracować z francuskim zespołem i znajdą rozwiązanie trapiącego ich problemu.

Jeśli spojrzymy na to, gdzie jesteśmy, oczywistym jest, że nasza sytuacja nie należy do najlepszych, - skomentował. Jednakże [fabryka Renault w] Viry ma bardzo bogatą historię sukcesów w Formule 1 i wciąż pracują tam bardzo utalentowani ludzie. Na tę chwilę, z jakiegokolwiek powodu, to nie działa. Rozwiązaniem będzie spuszczenie naszych głów i ciężka praca. Naszym największym priorytetem jest pomoc Renault w zrozumieniu najważniejszych problemów i z naszej strony zrobimy wszystko, na co nas tylko stać.

KOMENTARZE

5
Aquos
14.04.2015 11:36
@magiel666 Być może. Ale to i tak sporo. Nie sądzę, by już na starcie sezonu chciał powiedzieć, że ten rok jest stracony, więc analogia do Ferrari jest chybiona.
magiel666
14.04.2015 07:22
"Rozwiązaniem będzie spuszczenie naszych głów i ciężka praca" No może z bolidem jeszcze im się nie udało ale jakość wypowiedzi Hornera nieco jednak uległa poprawie. Zwłaszcza w porównaniu z poprzednimi płaczami. Ktoś im wytłumaczył, ze chłopaki nie płaczą? @Aquos Albo jeden sezon od zmiany przepisów. Może o to mu chodziło
Aquos
14.04.2015 06:56
"Tak jak pokazało Ferrari, sprawy mogą obrócić się dość szybko" - dziwne, bo ja miałem wrażenie, że powrót do dobrej formy zabrał im kilka sezonów.
jpslotus72
13.04.2015 09:39
W przypadku Ferrari "wzięcie się w garść" zależało od samego, szeroko rozumianego zespołu - w przypadku Red Bulla nie. Remi Taffin (Renault) z rozbrajającą szczerością wyznał - "nie zaoferowaliśmy [w Chinach] kierowcom sprzętu, jakiego potrzebują". A ów "sprzęt" jest tego rodzaju, że jego jakości - nawet mając świetne tradycje w F1 - nie poprawi się z dnia na dzień.
Aeromis
13.04.2015 09:11
Hola, nie kończcie tych niesnasek tak szybko, relacje na linii Renault - RBR były bardzio ożywione, było zabawnie, niech ktoś wrzuci kij w mrowisko! Renault wybucha jak petardy w Sylwestra, a RBR mają aero jak tzw. "twoja stara" :)