Honda jest otwarta na współpracę z drugą ekipą

Arai-san nie chciał jednak komentować szczegółów trwających obecnie rozmów.
31.10.1511:04
Nataniel Piórkowski
1534wyświetlenia


Podczas czwartkowej konferencji prasowej, szef działu sportów motorowych Hondy - Yasuhisa Arai, wyraził zainteresowanie współpracą jego koncernu z drugim zespołem w stawce Formuły 1.

Po upadku negocjacji z Mercedesem oraz Ferrari, Red Bull Racing w dalszym ciągu nie zapewnił sobie dostawcy silników na sezon 2016. Jedną z ciągle realnych opcji austriackiego teamu - poza przekonaniem Renault do dalszej współpracy - jest związanie się z Hondą, która obecnie pełni rolę ekskluzywnego partnera McLarena. Sprzeciw wobec takiego ruchu wyraża jednak Ron Dennis.

Mimo tego Arai-san dobitnie zasugerował, że jego firma wykazuje zainteresowanie obsługą kolejnej ekipy w stawce F1. Oczywiście nie możemy obecnie mówić o żadnych szczegółach. Jeden zespół wyraził swoje zainteresowanie, ale rozmowy trwają i nic nie zostało jeszcze ustalone. W tym roku ciągle powtarzałem: zawsze jesteśmy otwarci. Trwają dyskusje i jesteśmy w nie zaangażowani. To wszystko.

KOMENTARZE

7
paymey852
31.10.2015 05:08
@benethor Ecclestone „Na tę chwilę wygląda na to, że Honda chciałaby dać Red Bullowi swoje silniki, a pan Dennis uważa, że nie powinna tego robić. Kiedy Honda wyraziła zainteresowanie powrotem do sportu, FIA postawiła warunek dostarczania silników trzem zespołom. W odpowiedzi Honda argumentowała, że jako nowy producent nie jest w stanie tego zrobić, więc ustalono, że w trakcie pierwszego sezonu będą współpracowali z jedną stajnią, w kolejnym z dwiema, a za trzy lata z trzema. Rozumiem, że Honda mogła pojawić się w Formule 1 właśnie na bazie takiego porozumienia” http://www.f1wm.pl/php/news_id-36334.html
benethor
31.10.2015 02:35
@paymey852 to był warunek wejścia dla Coswortha w 2010
paymey852
31.10.2015 12:43
Czy honda musi w następnym roku dostarczać dwóm zespołom jednostki (coś Berni wspominał) jak tak to niech STR szybko podpisuje z Ferrari o honda będzie musiała dać RBR
Yurek
31.10.2015 11:52
@nate - jest błędem, bo dotyczy tylko języka japońskiego. To tak, jak byś Węgrów (Japończyków nota bene też) zapisywał zgodnie z ich regułami językowymi (nazwisko + imię): Kobayashi Kamui odpadł, Orban Viktor powiedział etc.
juutuu
31.10.2015 10:49
Dennis-san na Red Bulla się nie zgodzi ale może STR, -san powie tak :)
nate
31.10.2015 10:27
@Yurek Wiemy i dlatego nie użyliśmy go w stosunku do imienia z nazwiskiem. Zachowanie tytułu grzecznościowego - należącego się w końcu w kulturze japońskiej - względem samego nazwiska nie powinno być z kolei postrzegane jako błąd i błędem z całą pewnością nie jest :)
Yurek
31.10.2015 10:09
San jest japońskim tytułem grzecznościowym. Arai-san to znaczy pan Arai, kochani.